
Od 18 lat jestem tą drugą...
Chciałam wierzyć, że zostawi żonę dla mnie, ba, ja nie chciałam, ja wierzyłam. On ciągle powtarzał, że im się nie układa, że się nie kochają, że są ze sobą, bo dziecko, bo rodzina, bo przyzwyczajenia. I tak minęło nie wiedzieć kiedy 18 lat... Poznaliśmy się, gdy miałam 29 lat, czyli całe życie przed sobą. Dziś mam 47... On pracował w firm