Pączki, oponki, faworki…
Dlatego też bez wyrzutów sumienia i zbędnego przeliczania kalorii (któż by chciał wiedzieć ile ich jest w jednym pączku!) możemy zjeść w dowolnej ilości pączki, oponki, i faworki…
Jak pisał Władysław Broniewski:
„Góra pączków, za tą górą
tłuste placki z konfiturą,
za plackami misa chrustu,
bo to dzisiaj są zapusty.”
Zamierzamy oczywiście kultywować tradycję. Ja uwielbiam pączki ale najbardziej smakują mi te smażone w tradycyjnej warszawskiej Cukierni Strzałkowski oraz z Pracowni Cukierniczej „Zagoździński” na warszawskiej Woli (przypominają mi te, które robiła moja babcia).
Domowe receptury
Tym, którzy jednak lubią samodzielnie wypróbować sprawdzone, domowe receptury polecam poniższy przepis. Pochodzi on z bloga http://slodko-wytrawnie.blogspot.com/ prowadzonego przez moją koleżankę, na który regularnie zaglądam 🙂
Składniki na 20 sztuk:
- 1 szklanka letniego mleka
- 3 żółtka
- 2 i 1/4 szklanki mąki pszennej
- 60 g drobnego cukru
- 1/2 łyżeczki soli
- 60 g roztopionego masła
- 7 g drożdży suchych lub 14 g świeżych
- 1 łyżka ekstraktu pomarańczowego
- skórka otarta z 1 pomarańczy
Dodatkowo: olej do głębokiego smażenia, lub frytkownica.Pomarańczowy lukier:
- 1 szklanka cukru pudru
- 3-4 łyżki soku wyciśniętego z pomarańczyCukier puder przesiać do miseczki, dodawać (stopniowo) sok, mieszać i rozcierać do momentu powstania odpowiedniej konsystencji. Lukier nie może być ani za lejący ani za gęsty. W razie potrzeby dodać więcej cukru pudru lub odrobinę więcej soku.
Sposób wykonania:
Mąkę pszenną przesiać i połączyć z suchymi drożdżami. Jeśli używasz drożdży świeżych najpierw trzeba zrobić rozczyn – drożdże wymieszać z 1 łyżką cukru, 1,5 łyżki mąki i 1/4 szklanki letniego mleka (składniki te odejmujemy od składników na oponki), wymieszać do rozpuszczenia drożdży i dokładnego wymieszania. Przykryć i odstawić w ciepłe miejsce na 20 minut.Dodać pozostałe składniki, z wyjątkiem roztopionego masła, i wyrabiać przez kilka minut. Najlepiej zrobić to mikserem z końcówką haka. Na koniec miksowania dodać roztopione masło, zmiksować dokładnie. Wyrobione ciasto przełożyć do wysypanej mąką miski, przykryć ściereczką i odstawić na 1h do wyrośnięcia.
Maszyna do chleba
Maszyna do chleba – jest to świetny sposób na robienie wszelkiego rodzaju ciast drożdżowych, w tym także pączków. Jeśli zatem posiadacie taki sprzęt w domu warto, wykorzystać go do tych właśnie oponek. Do maszyny wkładamy wszystkie produkty w kolejności: płynne, żółtka, sypkie, drożdże. Wstawiamy program wyrabiania i wyrastania chleba (1h 15min) i idziemy czytać książkę 🙂 Po tym czasie ciasto wyjąć na stolnicę obsypaną mąką, rozwałkować na placek grubości 1cm. Za pomocą większej szklanki wycinamy okręgi a za pomocą kieliszka dziurki i robimy oponki. Odkładamy na bok na oprószony blat, przykrywamy ściereczką i pozostawiamy do podwojenia objętości 25-30 minut. Po 15/20 minutach wyrastania rozgrzewamy olej. do smażenia pączków można użyć frytkownicy, jest do tego idealna głównie dlatego, że sama utrzymuje potrzebną temperaturę oleju, która powinna wynosić 175*C. Nie może być wyższa gdyż wówczas pączki spieką się z zewnątrz ale nie upieką w środku.
Smażenie
Po wyrośnięciu pączki wkładamy po kilka do oleju (bardzo rosną). Smażymy kilka minut z każdej strony do uzyskania pięknego złotego koloru. Biała oponka wokół świadczy, że nasze ciasto jest idealne – pięknie rośnie i powstaje biała oponka 🙂 Po upieczeniu oponki wyławiamy i kładziemy na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym, aby odsączyć je z tłuszczu. Jeszcze ciepłe lukrujemy i odkładamy na kratkę do całkowitego ostygnięcia. A następnie delektujemy się ich smakiem 🙂
Na blogu Słodko – Wytrawnie czeka na nas prawdziwa uczta 🙂 Znajdziecie tam również przepis na pączki kajmakowe a także na bezglutenowe pączusie dyniowe na mące ryżowej. Ciekawe jesteśmy gdzie kupujecie ulubione pączki? Jeśli smażycie je sami, pochwalcie się i prześlijcie nam zdjęcia swoich kulinarnych dokonań! A może macie ochotę podzielić się swoimi tajnymi przepisami? Życzymy Wam tłustego ale za razem zdrowego czwartku. Smacznego!
Olga Zdjęcia: dzięki uprzejmości autorki i właścicielki bloga Słodko – Wytrawnie






