Szyk
W 1947 roku po latach wojennych wyrzeczeń Christian Dior – zaproponował kobietom pełne szyku, uszyte z drogich materiałów kreacje, które podkreślały walory damskiej sylwetki. Dior był rewolucjonistą i wizjonerem, którego prace od ponad siedemdziesięciu lat są symbolem kobiecości (świetnie kształtowały sylwetkę, zarysowując wąską talię i podkręślając biust oraz biodra). Takie właśnie kreacje stanowią pierwszą część ekspozycji.
Wśród eksponatów, na oryginalnym manekinie z 1949 r., oglądamy m. in. projekt słynnego kostiumu „Bar”, który rozpoczął styl określany jako New Look, będący jednocześnie nazwą pierwszej kolekcji artysty. Prezentacja tego stroju oddaje atmosferę i klimat pracowni Diora.
W drugiej część ekspozycji oglądamy stroje współczesnych Diorowi twórców, np. Niny Ricci. Można zobaczyć „nieśmiertelny” kostiumu Chanel czy sukienki domu mody Lanvin. Młodsze, powojenne pokolenie modowych twórców na wystawie reprezentuje m.in. Yves Saint Laurent, Pierre Cardin i Andre Courreges.
Ekspozycja
Na ekspozycji nie zabrakło też lokalnego akcentu przywołującego postać urodzonej w 1895 r. Leontyny Prussac, córki łódzkiego fabrykanta Maurycego A. Prussaka. Wyjechała ona do Paryża i w 1929 r., pod nazwiskiem Lola Prusac, zapoczątkowała swą międzynarodową karierę, projektując pierwszą damską kolekcję domu mody Hermès.
Wszystkie eksponaty pochodzą ze zbiorów Adama Leja, historyka sztuki, eksperta i jednego z najważniejszych kolekcjonerów mody pochodzącej z ostatniej dekady XIX wieku. Jego zbiór, którego fragment jest prezentowany, liczy ponad pięć tysięcy obiektów, co czyni go jednym z największych i najbardziej rozpoznawalnych w Europie Wschodniej.
Wszystkie zaprezentowane na wystawie kreacje będzie można zobaczyć w Polsce po raz pierwszy.
Wystawa jest hołdem złożonym powojennemu wysokiemu krawiectwu Paryża, haute coutur, czyli kreacjom, które należy rozpatrywać jako dzieła sztuki i rzemiosła.
Koniecznie trzeba ją zobaczyć!
autor: Redakcja Damosfery
zdjęcia: M. Płoszczyca/Centralne Muzeum Włókiennictwa w Łodzi