Stoisko
Punktualnie o 13.30 do naszego stoiska konkursowego zgłosiły się pierwsze uczestniczki. Po zarejestrowaniu się trafiły w ręce make upistek z Ingrid Cosmetics.
– Makijaż przy kapeluszu powinien podkreślać usta i linię rzęs, czyli używamy miękkiej kredki, którą łatwo jest rozcierać – między rzęsami, co powoduje efekt ich zagęszczenia. Dzięki temu twarz robi się bardziej wyrazista. Brwi też powinny być podkreślone, ale wszystko zależy od kształtu kapelusza – mówi Kasjana Serafin.
Następnie kandydatki trafiały na ściankę, gdzie czekała je profesjonalna sesja zdjęciowa, a na podstawie jej efektów jury wybierało najpiękniejszy kapelusz.
– Jestem bardzo podekscytowana tym, co się dzieje – mówi Gosia i dodaje, że pierwszy raz bierze udział w takim szaleństwie.
Nie mogło być inaczej, bo przecież w trendach w kapeluszach na derby jest pełen szaleństwo! W każdym kraju, gdzie się odbywają jest taka tendencja.
Kicz
– Bardzo często to szaleństwo opiera się o kicz, ale jeśli idziesz na wyścigi konne w Ascot, masz dwie szanse, by zrobili ci zdjęcia. Jesteś sławną osobą albo masz na głowie straszne szaleństwo– mówi Marta Ruta Hats, projektantka.
U nas zdjęcia robiliśmy każdej uczestniczce konkursu, a w czasie sesji zdjęciowej, dyskretnie przyglądała im się właśnie Marta, projektantka kapeluszy i członkini jury. Czego szukała w stylizacjach uczestniczek?
– Z jednej strony odwagi, ale i dopasowania do całości stroju. Często zapominamy, że nakrycie głowy nie podróżuje samo. Grać do niego musi cała sylwetka i cały strój. Stawiam też na odwagę w noszeniu kapeluszy – zdradza.
Na kapeluszu nie powinno się zbyt dużo dziać (ptaszek, pióro, kwiatek), bo może wyjść z tego kicz, ale oczywiście nie można generalizować, bo ze wszystkiego można zrobić kicz, a dzięki szlachetnym materiałom i kolorom może wyjść ze stylizacji coś pięknego.
– Trzeba pamiętać o tym, że kiedy masz kapelusz czy buty, na których dzieje się bardzo dużo to dobrze jest założyć prostą górę – dodaje Marta.
Przerwałyśmy rozmowę, bo na ściance pojawiła się Gabriela, wielbicielka kwiatów, która swój kapelusz zrobiła w ciągu dwóch dni.
Kwiaty
– Lubię kwiaty, dlatego postanowiłam je pokazać w inny sposób. Listki z żywych roślin wkleiłam w metalowe, druciki. To mój pierwszy kapelusz wykonany samodzielnie.
Inna uczestniczka Zuzanna, zaczęła od sukienki i ona stanowiła bazę do wyboru fascynatora.
– Na co dzień nie noszę kapeluszy, ale za to na imprezach typu wesele muszę je mieć. Nawet moja mama założyła ostatnio fascynator na ślub siostry i wszyscy wiedzieli, że jesteśmy rodzinną panny młodej – śmieje się Zuzanna.
Jednak z nagrodzonych dam Katarzyna Gierlotka, zaprojektowała swój kapelusz sama i wykonała go pod okiem specjalisty.
Stylizacja
– Uwielbiam film „Lata 20. Lata 30”. Moja stylizacja powstała kiedy słuchałam piosenki z tego filmu: Wrócą piosenką, sukni szelestem. Błękitnym cieniem nad talią kart. I śmiechem, który kwitował żart – opowiada.
Z zawodu jest informatykiem, więc jako programistka „lubi mieć własną inwencję przy projektowaniu” – dlatego jej pasją jest projektowanie kapeluszy i facynatorów na własny użytek.
Inne damy szukały pomysłu na stylizację, obserwując swoje ulubione aktorki np. Audrey Hepburn. A w kapelusz zaopatrzyły się second handach.
– Kocham rzeczy typu vintage, nosząc je daję im drugie życie, tam też zawsze szukam nakryć głowy – mówi Barbara.
Kapelusze
Damy kochają kapelusze czy fascynatory, czują się w nich bardzo dobrze, ale nie mają odwagi jak mówią, chodzić w nich na co dzień. Kapelusz buduje ich pewność siebie i czują się w nich wyjątkowo kobieco, ale przez większość dni w roku…
– Przeważnie sięgam po męskie kapelusze typu Panam, uwielbiam je – mówi Katarzyna, a powtarzają to często inne uczestniczki wydarzenia, że na co dzień sięgają, ale po zachowawcze nakrycia główy.
Musimy nauczyć się nosić kapelusze, by stały się one naszym naturalnym dodatkiem: przestańmy się garbić. wstydzić, że go nosimy i mieć poczuciem, że mamy na sobie jakieś ciało obce. Może warto też zainwestować w jakiś szalony kapelusz, bo jak mówią przedstawicielki tegorocznego jury: wciąż widać, że się boimy nosić kapelusze. Następna impreza kapeluszowa już we wrześniu. Zapraszamy do śledzenia naszego portalu – szczegóły na ten temat pojawią się w rubryce wydarzenia.
ZAPRASZAMY DO OBEJRZENIA ZDJĘĆ Z WYDARZENIA, PONIŻEJ W GALERII
Rozmowa z laureatką konkursu – Kariną Demczuk:
Skąd pomysł na stylizację, często chodzisz w kapeluszach?
Na co dzień stawiam na dodatki pasujące do biznesowego dress code. Do tej pory kapelusze z przyjemnością nosiłam tylko na wakacjach, aby ochronić twarz i dekolt przed słońcem. Chciałabym częściej dopasowywać je do stylizacji na specjalne okazje.
Czułaś, że wygrasz?
Uczestniczki konkursu na najpiękniejszy kapelusz to piękne, pewne siebie i eleganckie kobiety. Wygrana jest dla mnie bardzo miłym zaskoczeniem. Mój mąż wierzył we mnie od początku i mocno wspierał!
Genialny dobrałaś kolory swojej stylizacji – intuicja czy lata praktyki?
Bazą mojej stylizacji jest marynarka. To pod nią konstruowałam swój fascynator. Starałam się, by pomimo wielu barw i elementów całość pozostała lekka i spójna. Nie chcę osądzać, czy to intuicja, czy praktyka, ale myślę, że gust wymaga pracy – inspirowania się i poznawania.
Czy w rodzinie ktoś poza Tobą nosi kapelusze?
Moja mama również nosi kapelusze podczas urlopów. Na nadchodzący wyjazd otrzymała od nas przepiękny kapelusz z szerokim rondem.
Wczoraj
Jak się czułaś w swojej stylizacji jak wczoraj, co daje nakrycie głowy kobiecie?
Wczoraj czułam się wyjątkowo. Tor wyścigów konnych jest miejscem, gdzie można czuć się piękne i swobodnie nawet w najbardziej wymyślnym nakryciu głowy. Bardzo się cieszę, że są takie miejsca w Warszawie, w których można pokazać się w klasycznym stroju. Kobiety w toczkach, kapeluszach i fascynatorach podkreślają swój urok i tworzą aurę tajemniczości. Warto założyć je chociaż raz.
Lista nagrodzonych DAM
- Karina Demczuk
- Dorota Włodarczyk
- Marta Puda
Wyróżnienia
Martyna Maliszewska – Mańk
Beata Giereuszkiewicz
Wiktoria Niewiadomska
Marianna Surtel
Zuzanna Komińczyk
Katarzyna Gierlotka
Maria Turkowska
KOMENTARZ CZŁONKINI JURY KATARZYNY KRAUSS Z DAMOSFERY
Damosfera organizowała już kilka konkursów, ale bardzo nas cieszy, że tym razem zgłosiło się, aż tyle pięknie ubranych Pań, w fantastycznych nakryciach głowy i odpowiadających temu miejscu kreacjach.
Część Dam wystylizowana była w stylu mody retro lub vintage, ale stylizacje do tego konkursu miały dotyczyć czasów współczesnych, a nie np. okresu międzywojnia jak podczas Wielkiej Warszawskiej.
Inne stroje znowu, kojarzyć mogły się z kiczem, ale tam, gdzie dla jednych zaczyna się kicz, dla innych jest to świetna zabawa i tworzenie swoich oryginalnych kreacji.
Jury wybrało te z pań, które stworzyły spójną całość (nie oznacza to, że fascynator musi być w kolorze butów czy sukienki), dobrze się czuły w swoich stylizacjach i co ważne była ona osadzona w dzisiejszych czasach.
Miejsc było aż 10, ale chciałoby się rzec, że tylko 10, bo naprawdę na choćby wyróżnienie zasługiwało znacznie więcej pań.
autor: redakcja Damosfery
zdjęcia: Camera Piotrka