***
Lata 80-te to prawdziwa eksplozja muzyki. Świetne głosy umilają scenę muzyczną. Powstają wspaniałe albumy, m.in. rockowej muzyki, którą tworzy wielu wykonawców. Jednym z nich jest Bruce Springsteen. Holendersko-irlandzko-włoskiego pochodzenia młody, zdolny człowiek o niepowtarzalnym głosie. Urodził się 23 września 1949 roku w Long Branch w stanie New Jersey jako syn Adele Ann z domu Zerilli i Douglasa Fredericka Springsteena. Pod koniec 1964 roku mama Bruce’a wzięła pożyczkę i kupiła mu pierwszą gitarę za 60 dolarów.
Jego wdzięczność dla matki była tak wielka, że poświęcił jej utwór „The wish”. Rok później jego talent został dostrzeżony przez małżeństwo Texa i Marion Vinyardom, którzy sponsorowali młode talenty w mieście. Dzięki nim został gitarzystą prowadzącym i wokalistą zespołu The Castiles. Z zespołem tym nagrał dwie piosenki w studiu nagraniowym w Brick Township. W dalszym czasie występował z zespołami: Earth, Steel Mill, Dr. Zoom & the Sonic Boom, Sundance Blues Band i The Bruce Springsteen Band. W 1972 roku został dostrzeżony przez łowcę talentów wytwórni Columbia Records – Johna Hammonda. W tym samym roku Springsteen założył nowy zespół, z którym nagrał debiutancki album: Greetings from Asbury Park, N.J.. Zespół ten przyjął nazwę E Street Band. Muzyk ten zyskał przydomek „The Boss”, wywodzący się od tego, że odbierał od organizatorów wynagrodzenie za koncerty i rozdawał kolegom z zespołu.
***
Bruce często wspominał, że kiedy był ulicznym grajkiem Asbury Park, odwiedził wróżkę o imieniu Madame Marie, która powiedziała mu, że jego przyszłość będzie złota.
Patti Scialfa wychowała się w New Jersey, gdzie ukończyła Asbury Park High School w 1971 roku. Jest pochodzenia sycylijsko-irlandzkiego. Patti ma bardzo oryginalną urodę ogniste, rude włosy i zielone oczy oraz duży temperament. Zawsze od życia chciała czegoś więcej. Wychowała się w rodzinie robotniczej. Rodzice byli imigrantami i ciężko pracowali. Po ukończeniu szkoły średniej studiowała wokalistykę jazzową na Uniwersytecie w Miami. Zaczęła pisać własne piosenki i nagrywać dema. W 1974 roku wyjechała na studia do Nowego Jorku, gdzie ukończyła New York University.
***
W Nowym Jorku dorabiała jako kelnerka, w weekendy wracała do Jersey, aby spotkać się z rodziną i śpiewać z zespołem swego przyjaciela Bobby’ego Bandiery – Cats on a Smooth Surface w słynnym klubie muzycznym w Ausbury Park-Stone Pony. Tam też poznała Bruce’a. Były to lata 80-te.
Scialfa tak to wspomina: „Pamiętam, jak pewnego wieczoru zeszłam ze sceny i rozmawiałam z kilkoma przyjaciółmi i zobaczyłam jak grupa ludzi powoli zbliża się do mnie, jak przypływ wznoszący się w moim kierunku… W końcu odwróciłam się i stał tam Bruce. Był takim magnesem, miał wokół siebie wszystkich tych ludzi….. Och, cześć – starał się zabrzmieć swobodnie. Chcę Ci tylko powiedzieć, że podoba mi się sposób, w jaki śpiewasz – powiedział. To był początek pięknej przyjaźni. Wypiliśmy razem piwo, usiedliśmy przy stole i rozmawialiśmy. Potem poszliśmy do Ink Well w West End na hamburgera i mleko czekoladowe z bitą śmietaną”.
***
Wkrótce Patti została zaproszona przez Bruce’a i jego E Street Band na przesłuchanie. Stała się częścią zespołu, o czym dowiedziała się dzień później. Miała trzy dni na spakowanie się i zapoznanie z katalogiem piosenek zespołu. Podpisała kontrakt z wytwórnią płytową Columbia i tym samym wyruszyła w trasę koncertową Born in the U.S.A Tour Bruce’a Springsteena z zespołem E Street Band. Podczas premiery w 1984 roku Szef udzielił jej rady.
Scialfa wspomina: „Miałam na sobie jakiś pastelowy, prążkowany rodzaj topu, a Bruce mówi: Może powinnaś założyć coś nie tak ładnego i użyczył jej jeden ze swoich T-shirtów z napisem „ Broadway Motors”.
***
Chemia Bruce’a i Patti była oczywista dla fanów. Między nimi naprawdę iskrzyło. Patti dodała świeżości zespołowi, kobiecej delikatności. A sam Bruce z ognistą, rudowłosą dziewczyną stanowił ciekawy duet. Jednak w 1985 roku Bruce poślubił modelkę i aktorkę Julianne Phillips. Ich małżeństwo rozpadło się w 1989 roku.
Między muzykami ponownie zaiskrzyło. Zamieszkali razem. Przeprowadzili się do Los Angeles w 1990 roku. Wkrótce para doczekała się pierwszego dziecka – syna Evana. Związek małżeński zawiązali 8 czerwca 1991 roku. Tego roku na świat przyszła córka – Jessica, a trzy lata później urodził się ich syn Samuel.
Obecnie para rezyduje tam, gdzie wszystko się zaczęło, na wybrzeżu New Jersey. Nadal tworzą muzykę i występują razem. Małżeństwo tych dwojga nie jest przeszkodą w ich pracy, wręcz przeciwnie. Wzajemnie się inspirują i tworzą.
***
„Mamy w pewnym sensie naturalne granice” – powiedział Bruce. Różnorodność. „Kiedy przychodzi na scenę z zespołem E Street Band jest członkiem zespołu E Street, a kiedy schodzimy ze sceny jesteśmy mężem i żoną”.
Recepta na udane małżeństwo to wzajemna nić porozumienia, a Patti rozumie Bruce’a lepiej niż ktokolwiek inny. Pomogła piosenkarzowi porzucić złe nawyki, odmawiając mu pobłażania. Sam Bruce przyznał, że ma talent do samoizolacji. Zanim poznał Patti był mistrzem manipulacji i zawsze znajdował sposób na ucieczkę od miłości. Unikał bliskości. Jednak ta rudowłosa dziewczyna potrafiła przeniknąć jego myśli jak skaner. Była cierpliwa i pełna zrozumienia. Dzięki jej wsparciu Bruce rozpoczął terapię, która jak twierdził była najlepszą rzeczą, jaką zrobił.
***
Jak sam wspominał Bruce: „Grałem na scenie dla setek tysięcy ludzi i czułem jak rośnie mój duch. Ale kiedy wyszedłem, miałem takie uczucie miłości, jakiego wcześniej nie doświadczyłem, a gdy to poczułem, przerażało mnie to, lecz zrozumiałem, że miłość jest tutaj, aby ją mieć, odczuwać i doświadczać jej na co dzień”.
Muzyk nauczył się żyć ze strachem i całkowicie otworzył swoje serce.
„Aby kochać coś tak bardzo, jak ja kocham Patti i moje dzieci, musicie być w stanie zaakceptować i żyć w świecie strachu, świecie wątpliwości, przyszłości. I musicie dać z siebie wszystko dzisiaj i nie powstrzymywać się”.
***
Patti i Bruce mieszkają z trójką dzieci w dziewiętnastowiecznym, wiejskim domu w Rumson, N.J, oddalonym od Nowego Jorku godzinę jazdy samochodem. Są regularnie zauważani w sklepie spożywczym, pralniach i jadłodajni. Są szalenie w sobie zakochani. Bruce nie szczędzi pocałunków Patti nawet przy dorosłych już dzieciach. Chce, aby wiedzieli, na czym polega prawdziwa miłość.
Muzyk otwarcie mówi: „Patti kocham Cię, dziękuję za Twój piękny głos, zmieniłaś mój zespół i moje życie. Dziękuję za nasze piękne dzieci”. Czyż nie jest to piękne wyznanie miłości?