Danuta Stenka
Legendarna polska aktorka po raz kolejny dowiodła klasy i zaprezentowała się w srebrnej, wieczorowej sukni z półgolfem. Spektakularnego efektu dodawała tu błyszcząca tkanina, którą równoważył klasyczny, elegancki fason kreacji. Do tego minimum dodatków – srebrne szpilki oraz czarna kopertówka. Na przykładzie tej stylizacji dobrego wyczucia stylu mogłoby uczyć się wiele pozujących na ściance celebrytek.

Natasza Urbańska
Niestety nie wszystkie gwiazdy, które zjawiły się na 25-leciu marki Macieja Zienia, zadały szyku. Polska aktorka, tancerka i piosenkarka Natasza Urbańska najwyraźniej pomyliła imprezy. Jej ekstrawagancki i odsłaniający wiele look sprawdziłby się na inne wydarzenia, jednak nie z okazji jubileuszu, na którym obowiązywał dress code „black tie”. Krzykliwej stylizacji artystki daleko do elegancji. Wycięcia, eksponujące nogi body i kabaretkowe prześwity – nie tak powinna wyglądać suknia wieczorowa, nawet we współczesnym ujęciu.

Magda Mołek
Podziwiana przez wiele Polek dziennikarka nie zawiodła. Sunąca po ziemi, czarna suknia bez ramiączek jest zarówno ultrakobieca, jak i elegancka. Zwieńczeniem wyrafinowanego looku jest natomiast swobodnie zarzucona na ramiona marynarka, co dodaje całości świeżego spojrzenia oraz nowoczesnych standardów.

Maja Ostaszewska
Utalentowana gwiazda ekranu i sceny zadała szyku w pięknej sukni maxi z sensualnym rękawem na jedno ramię. Romantycznego charakteru dodały tu delikatne marszczenia. Czarny total look uzupełniła srebrna biżuteria oraz klasyczna kopertówka. Takim stylizacjom mówimy: tak!

Natalia Woś
Niestety nie możemy powiedzieć tego samego o znanej z programu „Top Model” Natalii Woś. Jej usłana białymi frędzlami i pozbawiona rękawów mini sukienka nadałaby się na nadchodzący wieczór sylwestrowy, ale nie z okazji jubileuszu jednego z najlepiej rozpoznawalnych projektantów w historii polskiej mody, na którym przodują klasyczne suknie wieczorowe. Tak samo możemy ocenić ekscentryczną, wielką kokardę zdobiącą głowę celebrytki – jej miejsce powinno być raczej pod choinką…

Magdalena Cielecka
Wszechstronna polska aktorka jest dobrym przykładem tego, jak połączyć tradycyjny dress code „black tie” z jego nowoczesną odsłoną. Cielecka zdecydowała się na czarną suknię maxi z długim rękawem i półgolfem o prostym kroju. Nie byłoby w niej być może nic wyjątkowego, gdyby nie subtelnie prześwitujący materiał, nadający artystce zmysłowego looku.

Małgorzata Socha
Aktorka postawiła na czarno-biały look nawiązując do najnowszej kolekcji Macieja Zienia, który również zainspirował się tymi ponadczasowymi odcieniami. Łącząc spodnie z szeroką nogawką oraz nieszablonowy top przypominający płatki białych kwiatów stworzyła dość zachowawczy, ale stylowy i elegancki wizerunek. Kropką nad i była subtelna, srebrna biżuteria oraz torebka wysadzana kryształkami.

Barbara Kurdej-Szatan
Klasyczny dwurzędowy trencz to synonim kobiecości, jednak na tę okazję powinien zostać w szafie. Aktorka złamała dress code – wybierając beżowy, dwurzędowy płaszcz z wiązaniem w talii z pewnością nie zmarzła w chłodny wieczór, jednak w żadnym stopniu nie spełniła warunków stroju „black tie”. Całość sprawiała wrażenie, jakby z popołudniowego spaceru po warszawskich Łazienkach spontanicznie zawitała na pokaz Macieja Zienia.

Agnieszka Dygant
Skoro zabrakło czerwonego dywanu, energiczny i kojarzony z temperamentną kobiecością odcień wniosła na ściankę Agnieszka Dygant. Długą sukienkę z głębokim dekoltem wyróżniał zjawiskowy, lecz nienachalny, kwiatowy print. Aktorka dołączyła do kreacji srebrne sandałki na szpilce i czerwoną kopertówkę.

Agnieszka Grochowska
Polska aktorka teatralna i filmowa na jubileuszowy pokaz kolekcji Zienia wybrała biały total look w garniturowym wydaniu. Szerokie spodnie, rozpięta marynarka oraz kamizelka z dużymi guzikami prezentowały się jednocześnie nonszalancko i elegancko, połączyły kontrast klasyki z nowoczesnym igraniem z formą.

A na koniec… pokaz najnowszej kolekcji Macieja Zienia z okazji 25-lecia marki miał również damosferowy akcent. Podczas wyjątkowego wydarzenia w Operze Narodowej najnowsze trendy bacznym okiem i w stylowym wydaniu śledziły wydawczyni Katarzyna Krauss błyszcząca tego wieczoru w grafitowej sukni w srebrne romby, a także redaktor naczelna Martyna Maliszewska-Mańk, która niczym femme fatale z filmu noir z lat 40. zaprezentowała się w czarnej, welurowej kreacji.

Więcej o modzie znajdziecie tutaj.