Nie masz pomysłu na rozgrzewający, syty zimowy obiad?
Kilka niedziel temu, a dokładnie w święto Trzech Króli, pogoda była piękna – mroźno, ale świeciło słońce i aż się prosiło, by udać się na spacer. Poszliśmy nad Wisłę, następnie Bulwarami w stronę Starówki i z powrotem do domu. Mroźne powietrze wzmogło w nas apetyt, to dobrze, bo w domu czekał już kapuśniak, który spałaszowaliśmy w ekspresowym tempie.
Kapuśniak ugotowałam na wędzonce, na kurze, na włoszczyźnie, następnie dodałam pokrojona kiszoną kapustę, trochę papryki wędzonej słodkiej i ostrej.
Na drugie były steki z polędwicy wołowej, duszone warzywa i garść świeżych pomidorków koktajlowych.
Obiad był pyszny, rozgrzewający, syty.
A jakie są Wasze pomysły na zimowe obiady?
tekst/zdjęcia: Kasia Krauss