Kawa o poranku
Kto nie lubi filiżanki dobrej kawy o poranku lub w godzinach popołudniowych? Napój, który dotarł do nas, do Europy, z Bliskiego Wschodu w XVI wieku i zagościł w kawiarniach, na salonach, a w końcu pod strzechą. W XVII wieku były już dość rozpowszechnione kawiarnie na kontynencie europejskim. Do Polski dotarła dzięki Turkom pod koniec XVII wieku. Dzisiaj w każdym domu pijemy kawę. W każdym barze czy w każdej restauracji też możemy napić się lepszej czy gorszej kawy. Pijemy kawę latem i zimą. Jest wiele sposobów zaparzania kawy, tak żeby wydobyć z ziaren najlepszy aromat. Są ekspresy do kawy, ciśnieniowe, przelewowe, zaparzamy kawę w zaparzaczach, pijemy kawę zalewaną z fusami. Pijemy też rozpuszczalną kawę. Sączymy, delektujemy się, pijemy duszkiem, jednym haustem, z cukrem, bez cukru, z mlekiem i bez, z pianką i bez, z przyprawami, które dodają aromatu: z cynamonem, z kardamonem… Na kaca ponoć kawa najlepsza z cytryną.:) A w dobrej kawiarni możemy dostać kawę udekorowaną serduszkiem z pianki.
Kawa a kofeina
Kawa – główne, podstawowe źródło kofeiny, stąd jej pobudzające działanie. „Spożywanie do 300 mg kofeiny dziennie, co przekłada się na około 3 filiżanki kawy, zwykle nie stanowi żadnego zagrożenia dla zdrowia, przy zachowaniu prozdrowotnych zasad trybu życia (…). Przyjmuje się, że kawa w tej ilości nie tylko nie jest szkodliwa, ale może nawet pozytywnie wpływać na organizm człowieka. W przypadku spożycia większej dawki kawy występować mogą skutki negatywne. Powyżej 1000 mg kofeina staje się trująca.” [Wikipedia]
Warto wspomnieć o kawie zbożowej, dość popularnej w Polsce, składającej się najczęściej z prażonych ziaren żyta, cykorii i buraka cukrowego – o smaku zbliżonym do kawy, ale oczywiście bez zawartości choćby kofeiny. I o kawie bezkofeinowej.
Dama z kawą
Ach, ileż jest nazw na kawę, w zależności od tego, jak została przygotowana i z czym została podana? Caffe latte, americana, mocca, frappe bądź mrożona, niezwykłe małe espresso… Nazwy te można by jeszcze wymieniać i wymieniać.
Kawa, kawa, kawa… Ziarno kawy grubo mielone, drobno mielone… Dekorujemy stół ziarnami do kawy. I oczywiście, obowiązkowy w każdej kuchni, młynek do kawy: jako praktyczne narzędzie bądź tylko jako ozdoba.
A dama oczywiście posiada też filiżanki porcelanowe do kawy. Dama z filiżanką małego espresso – czyż to nie jest wręcz filmowe ujęcie?
Delektujmy się kawą, pokazujmy się z filigranowymi filiżankami małego espresso, nawet jeśli same nie jesteśmy filigranowe, smakujmy kawę z różnymi dodatkami.
Txt: Anna Krauss