Wywar drobiowy
Marzył mi się wywar drobiowy, który będę mogła zamrozić i wykorzystywać do różnych zup.
Kupiłam 3 kg korpusów kurzych, włoszczyznę, cebule, seler naciowy, świeży tymianek.
Na oliwę z winogron wrzuciłam połówki 3 cebul w łupinach i korpusy kurczaków, i obsmażałam do aż mięso przestało być surowe, zaś cebule zbrązowały.
Następnie wlałam 5 litrów wody, dodałam świeże listki laurowe, ziele angielskie, czarny pieprz w ziarnach. Gotowałam ok. 2 godzin, następnie dodałam włoszczyznę, seler naciowy, świeży tymianek.
Dolałam wody, bo część zdążyła wyparować, a przecież wywaru ma być 5 litrów. I gotowałam jeszcze kolejne 3 godziny.
Jak wywar przestygnie powinno się go schować do lodówki i schłodzić, tak by móc zdjąć z wierzchu warstwę tłuszczu.
Ja jednak lubię ten tłuszcz i ja go zostawiłam i w takie postaci zamroziłam. Już pierwszą część użyłam do zupy, rewelacja!, Wywar palce lizać, ten seler naciowy i świeży tymianek dały tak niezwyłego aromatu, że aż sama jest w szoku.