Śniadanie
Śniadanie w moim przypadku musi być konkretne. Przeważnie jem dwa jajka sadzone na drobno pokrojonej żółtej papryce, pomidorze i kolendrze. W końcu jak mawiał lekarz Hipokrates: niech pożywienie będzie Twoim lekarstwem.
Warzywa na śniadanie to jedna z czterech porcji zalecanych dzienne, które dostarczają mi potrzebnych witamin i składników mineralnych.
Stawiam na paprykę, która jest dla zdrowia bezcenna: zmniejsza apetyt, przyspiesza spalanie tłuszczu. Odmładza, poprawia nastrój. Różni się właściwościami w zależności od koloru. Każda jest jednak zdrowa.
Do wspomnianego śniadania dodaję też pomidory, bo to prawdziwa bomba witaminowa. Stanowią bogate źródło likopenu, potasu a także witamin C i E oraz beta-karotenu.
No i kolendra, która ma liczne właściwości, ale ja najbardziej cenię jej wpływ na wsparcie różnych organów (wątroby, żołądku) i układów (oddechowego, trawiennego).
Centrum mojego śniadania są jajka, czyli źródło pełnowartościowego białka i wapnia.
A Wy co jadacie na śniadanie?
autor/foto: Kasia Krauss