Włoski dom i naukowe wpływy
Elsa Schiaparelli przyszła na świat 10 września 1890 roku w Rzymie. Od najmłodszych lat miała nieoczywiste zainteresowania i była wychowywana w atmosferze uznania dla naukowych dociekań. Jej ojciec był dziekanem Uniwersytetu Rzymskiego, a liczni przedstawiciele rodziny zawodowo zajmowali się nauką. Jeden z wujów Elsy, Giovanni Schiaparelli, był astronomem. W rodzinnym domu pielęgnowano też zamiłowanie do sztuki i mitologii, która w przyszłości wybrzmi w wielu projektach Elsy.
Jako nastolatka Elsa oddawała się pasji literackiej. Szybko padła ofiarą swych śmiałych, jak na tamte czasy, wierszy. Na początku XX wieku pannie z dobrego domu nie wypadało tworzyć poezji o tematyce erotycznej. Konwenanse nie zniechęciły jednak Schiaparelli, która w 1911 roku wydała tomik „Arethusa” pełen „zmysłowych” utworów inspirowanych również mitologią. Wzburzone otoczenie tym bardziej podłapywało sensację związaną z nazwiskiem autorki, zważywszy na fakt bycia przez nią córką cenionego wykładowcy.
Niegrzeczna dziewczynka
Obawiająca się skandalu rodzina posłała Elsę do szwajcarskiego zakonu naiwnie licząc, że surowe wychowanie utemperuje jej buntowniczy charakter. W klasztornych murach spędziła okrągły rok, ale nic nie było w stanie zatrzymać jej otwartego umysłu oraz iście nowoczesnego podejścia do życia. Niedługo później Elsa skorzystała z oferty znajomego, który poszukiwał opiekunki dla osieroconych dzieci w Anglii. Wyjazd umożliwił jej przede wszystkim wyzwolenie się spod wpływu rodziców, którzy, nie licząc się z uczuciami dziewczyny, planowali jej zamążpójście. Kandydat do ręki panny Schiaparelli był co prawda wpływowym Rosjaninem, ale nie zdobył sympatii samej zainteresowanej.
Uciekła do Anglii, gdzie szybko porzuciła wspomnianą pracę. Mimo to została w Londynie, aby nie wracać do konserwatywnej rodziny. Dorastanie w kręgu intelektualnej (i arystokratycznej) elity zaowocowało wkrótce podjęciem przez Elsę decyzji o studiowaniu filozofii. W trakcie nauki jej uwagę przykuła teozofia – prąd religijno-filozoficzny z cechami ezoteryki, łączący poglądy z wielu religii i uznający możliwość poznania tajemnic wszechświata przez człowieka poprzez mistyczne objawienie.
W rękach szarlatana
W czasie wykładów poznała mężczyznę równie zafascynowanego teozofią, co okultyzmem, który w 1914 roku został jej mężem. Wilhelm de Wendt de Kerlor trudnił się – krótko mówiąc, oszustwem. Mężczyzna żonglował wieloma tożsamościami w celach zarobkowych. Raz podawał się za lekarza, a przy innej okazji kryminologa lub psychologa, nie posiadając oczywiście żadnego z kierunkowych tytułów. Naciągał ludzi, wmawiając im, że posiada zdolności parapsychiczne.
Osobliwy biznes męża Elsy przyciągnął w końcu uwagę brytyjskiej władzy. Wygnano go z Anglii za nielegalną wówczas praktykę wróżbiarstwa. Wraz z Elsą osiedli ostatecznie w Nowym Jorku, gdzie doczekali się córki. Sielanka nie trwała długo. Wilhelm nawiązał romans z amerykańską tancerką, skandalistką i prawdziwą femme fatale Isadorą Duncan. To przekreśliło jego małżeństwo ze Schiaparelli, z którą rozwiódł się w 1924 roku.
Zwrot ku awangardzie
Nieudane małżeństwo, rozwód i doświadczenie zdrady nie złamały siły ducha Elsy Schiaparelli. W trudnych momentach życia pomagała jej sztuka. Uwagę Elsy przykuł w szczególności zrywający z dotychczasowym kanonem estetycznym dadaizm – ruch wykorzystujący absurd jako metodę buntu wobec tradycyjnych wartości. Zafascynowana nową sztuką Elsa stopniowo wnikała w środowisko awangardowych artystów. Wśród nich byli nie tylko malarze, fotografowie czy rzeźbiarze, ale również przedstawiciele świata mody. I to właśnie jeden z nich pokierował karierą Elsy na właściwe tory. Mowa o wpływowym francuskim projektancie Paulu Poiretcie, który – widząc niesztampowy styl Schiaparelli – nakłonił ją do tworzenia mody.
Elsa Schiaparelli od początku wyróżniała się stylem na tle pozostałych koleżanek. Szyła wygodne suknie z mocnym akcentem w postaci niewielkiej, aczkolwiek ekstrawaganckiej ozdoby. W 1925 roku zdobyła zatrudnienie jako projektantka w Maison Lambal, jednak firma zbankrutowała w błyskawicznym tempie. Niezniechęcona i jak zwykle pełna nadziei Elsa w kolejnym roku otworzyła własny dom mody. Początkowo tworzyła odzież ze sportowym sznytem – praktyczne, lniane sukienki, kobiece spodnie czy spódnico-spodenki, które zaprezentowała na Wimbledonie w 1931 roku tenisistka Lili de Alvarez. Wśród sympatyczek stylu Schiaparelli znalazły się również inne sławne nazwiska: Marlene Dietrich, Greta Garbo czy Katharine Hepburn – jedne z pierwszych hollywoodzkich aktorek noszących spodnie i wprowadzających męskie akcenty do kobiecej garderoby.
Specjalnością Elsy Schiaparelli okazały się wkrótce damskie swetry. To one rozsławiły założony przez nią w 1926 roku dom mody. Do tej pory historia mody postrzegała kardigany wyłącznie w kategorii sportowych kolekcji. Elsa Schiaparelli nadała im bardziej uniwersalnego charakteru, proponując swetry na wiele innych (również oficjalnych) okazji. Do historii przeszedł zwłaszcza czarny sweter projektu Schiaparelli z imitacją białej kokardy, dla której inspirację stanowiło malarstwo iluzjonistyczne. Podobnie jak dająca pozór trójwymiarowości technika – wydziergana kokarda również dawała wrażenie rzeczywistej, co tworzyło nowatorski efekt.
Schiaparelli i Dali
Kreacje Elsy Schiaparelli były zaskakujące i nieoczywiste. Bardzo często odwoływały się do dorobku surrealistów, z którymi projektantka była blisko związana. Jej przyjacielem pozostawał m.in. legendarny Salvador Dali, z którym bardzo często łączyła artystyczne siły. W 1937 roku duet stworzył rozsławioną lobster dress, czyli jedwabną suknię wieczorową z kolorowym pasem odcinającym linię biustu oraz malunkiem homara w centralnej części spódnicy. Surrealistyczna kreacja odbiła się echem w dziejach mody.
Dom mody Schiaparelli
Z czasem Elsa Schiaparelli rozwinęła swoją markę. Projektowała już nie tylko odzież na sportowe okazje czy eleganckie suknie z awangardowym motywem na podniosłe uroczystości, ale też m.in. kreatywne kapelusze, które pod jej okiem stawały się małymi dziełami sztuki. Była też autorką wielu innowacyjnych rozwiązań – wprowadziła do projektów sukni wieczorowych praktyczny zamek błyskawiczny.
Projekty Elsy Schiaparelli szokowały, igrały z tradycją i bardzo często posługiwały się absurdem czy żartem jako środkiem wyrazu. To łączyło artystkę z dadaistycznymi i surrealistycznymi nurtami. Awangardowe stroje nie zniechęcały jednak przedstawicielek społecznej elity, które – wybierając odzież od Schiaparelli – przełamywały modową rutynę na salonach.
Schiaparelli słynęła nie tylko z wierności awangardowej sztuce, ale też najwyższej klasy materiałów wykorzystywanych w swoich kolekcjach. Bardzo często piękne, kobiece kroje uświetniała imponującym detalem, który stawał się niepowtarzalnym znakiem rozpoznawczym danego projektu. Inspiracją dla wykorzystywanego przez Elsę wzornictwa były jej prywatne zainteresowania i pasje pielęgnowane jeszcze w młodości. Tematyka natury, mitologii, okultyzmu lub astronomii pojawiała się na wielu strojach pod postacią zdobień imitujących insekty czy mityczną Meduzę.
Surrealizm jako przepis na ponadczasowość marki
Dobrą passę przerwał największy konflikt w dziejach ludzkości. Wybuch II wojny światowej oznaczał kryzys na rynku mody i zwrot konsumentek w kierunku tańszej, a przede wszystkim użytecznej odzieży. Elsa starała się wkupić w łaski nowych potrzeb użytkowniczek, zaprojektowała m.in. damski kombinezon z pojemnymi kieszeniami, które mogłoby zastąpić torebkę i pomieściłyby wymagane drobiazgi. Niestety nawet po zakończeniu wojny ludzie nie zamierzali wracać do ekstrawaganckich projektów surrealistów. Dawna moda ustąpiła miejsca dla Diora i jego New Look.
W obliczu kryzysu w 1954 roku podjęto trudną decyzję o zamknięciu domu mody Schiaparelli. Elsa odeszła dwie dekady później, 13 listopada 1973 roku w Paryżu, ale jej dziedzictwo nie popadło w niepamięć. Wznowienie marki Schiaparelli po latach daje świadectwo wspaniałej wyobraźni jej założycielki.
Niekiedy kontrowersyjne i z całą pewnością ekstrawaganckie stylizacje przyniosły marce uznanie i rozpoznawalność na przestrzeni dekad. Do dziś pozostają wyznacznikiem stylu domu mody Schiaparelli, który pod przewodnictwem dyrektora kreatywnego Daniela Roseberry’ego, kontynuuje wyznaczony przed laty przez Elsę kierunek. Dość wspomnieć o fenomenalnej sukni Roseberry’ego ze złotym łańcuchem i „odwróconym” drzewem zmysłowo osłaniającym dekolt Belli Hadid podczas Festiwalu Filmowego w Cannes w 2021 roku.
Źródła:
Elsa Schiaparelli – między domem mody a atelier artystki » Niezła sztuka (niezlasztuka.net)
Szokujące życie Elsy Schiaparelli (vogue.pl)
Więcej o modzie znajdziecie tutaj.