Jest laureatką wielu prestiżowych konkursów wokalnych w Polsce oraz za granicą. Jednym z największych osiągnięć artystki jest zajęcie I miejsca na Międzynarodowym Festiwalu w Pradze. Wydawnicza przygoda artystki rozpoczęła się za sprawą debiutanckiego „Powiedziałeś mi” nakładem wytwórni Delphy Records. Piąty singiel „Nie przestaję biec” ukazał się w 2019 roku, do którego sama skomponowała muzykę, a słowa napisała wspólnie z Michałem Kacprzakiem.
Po kilkuletniej przerwie w 2023 roku ukazał się jej kolejny singiel „Przepraszam”. Jesienią ukazał się utwór “Temperament”, który podbił serca słuchaczy i zebrał mnóstwo pochwał, zaliczając emisje w stacjach radiowych. Zimą tego roku ukazał się najnowszy singiel “Iskierka”, który zdobył uznanie na Tik Toku i zyskał ponad 200 tysięcy wyświetleń.
Teraz przyszedł czas na kolejną dojrzałą odsłonę wokalistki i jej najnowszy utwór “Film”, do którego skomponowała słowa i muzykę, a nagrała go we współpracy z Tomaszem Lubertem, założycielem takich zespołów jak Virgin, Video czy Volver, autorem wielu hitów, także dla dzieci. Tomasz Lubert nie tylko nagrał swoje gitarowe riffy w utworze Kariny, ale tez zgodził się wystąpić z nią w teledysku.
https://www.youtube.com/watch?v=RTLBbixB3T8
Damosfera: Witaj Karina, jak spędzasz tegoroczne lato?
Karina Opyrchał: Witam serdecznie. 🙂 Tegoroczne lato zapowiada się bardzo pracowicie,
w blasku słońca i z witaminą D tworzę nowe muzyczne dzieła, które pobudzają mnie do działania. W ostatnim czasie bardzo dużo się u mnie dzieje, dlatego korzystając z wakacyjnej pogody udało mi się zrealizować też podróżnicze marzenia.
Czy twoja piosenka „FILM” nagrana w duecie z Tomaszem Lubertem to tegoroczny hit lata?
„FILM” to zupełnie inny aspekt muzyczny w mojej karierze, tak naprawdę nigdy nie mamy świadomości, czy to może być przebój, dopóki nie ujrzy on światła dziennego i zostanie doceniony przez słuchaczy.
Śpiewasz piosenki z gatunku muzyki pop i dance. Masz w tym przedziale dużą konkurencję. Jak myślisz, co sprawi, że słuchacze pokochają właśnie Twoje utwory?
W procesie tworzenia, każdy utwór jest dla mnie wielkim wyzwaniem do, którego podchodzę indywidualnie. Autentyczność jest dla mnie źródłem spełnienia, podkreślając nasze cechy osobowości – przykuwamy uwagę publiczności. Wielu z nas szuka inspiracji, porównując się do innych i uważam, że każdy artysta ma swoją muzyczną przestrzeń i historię, lecz ważne jest, by postępować w zgodzie z samym sobą i nie tracić ducha walki.
W swoich teledyskach prezentujesz się bardzo kobieco. Przykładasz dużą uwagę do odważnych stylizacji. Chyba nie zawsze tak było?
Z roku na rok jestem coraz bardziej dojrzała. W swojej tożsamości muzycznej – aby wizerunek artystyczny i image był przekonujący – musi być zgodny z prawdziwym przekazem. W ten sposób umiejętność kreowania drogi artystycznej ma dla nas ogromne znaczenie i wpływ.
W mojej szafie można znaleźć różne stylizacje – od tych wyzywających po klasyczne.
Jak to się stało, że skromna dziewczyna z Wadowic wyruszyła na Zachód i tam zaczęła realizować swoje muzyczne marzenia?
Podróże od zawsze były dla mnie największą edukacją, to właśnie w nich odnajduję inspirację do muzycznego działania. Wyjeżdżając na Zachód nie czułam presji, choć jestem związana z moją rodziną, to w głębi serca czułam, że życie wśród innej kultury nauczy mnie nowego życia i pozwoli mi spełnić marzenia.
Jakie jest twoje największe muzyczne marzenie? Wymarzony duet?
Ciężka i systematyczna praca jest kluczem do sukcesu, a moim muzycznym marzeniem jest wyruszyć w międzynarodową trasę koncertową i nagrać utwór w języku niemieckim. Scena to mój żywioł. Nie mam wymarzonego duetu, aczkolwiek jeden duet z Tomaszem Lubertem wywołał u mnie uśmiech i wspaniałe emocje oraz wielkie zaskoczenie.
Jak spędzasz swój wolny czas?
Wsiadam do pociągu i jadę nad morze. 🙂 To dla mnie najlepsza forma wypoczynku i antidotum na wyładowanie stresu i zebranie myśli. Tak samo jak komponowanie nowych utworów, czy pójście na kawę z przyjaciółmi.
Sama komponujesz i piszesz teksty – czy jesteś wykształcona muzycznie?
Tak naprawdę to tworząc i pisząc kolejne, utwory stawiam na prawdziwość, by pokazać moje wnętrze w kompozycjach. Będąc młodą dziewczyną postanowiłam zapisać się do Wadowickiego Centrum Kultury na pierwsze lekcje śpiewu, biorąc udział w
licznych Festiwalach Wokalnych stawiałam pierwsze kroki na scenie, nabierając doświadczenia, z biegiem czasu podjęłam naukę w Szkole Wokalno-Aktorskiej w Krakowie.
Czy Niemcy to już Twój port docelowy, czy może masz dalsze plany emigracyjne?
Los jest niezwykle przewrotny, dlatego ciężko odpowiedzieć mi na to pytanie. Pochodzę z pięknego, małego miasteczka Wadowice, jednak największy potencjał odnajduję w wielkich miastach takich jak Hamburg czy Warszawa, bądź Wrocław. To w nich czuję największe spełnienie.
Jaka jest twoja definicja damy?
Pełna wdzięku i uroku jak słoneczna Ibiza. Silna i niezależna tak jak żywioł powietrza. 🙂
Czego możemy ci życzyć na dalszej ścieżce kariery?
Myślę że realizacji dalszych planów i celów, wielkiej siły i determinacji. a przede wszystkim niegasnącej pasji. Dziękuję za rozmowę i pozdrawiam wszystkich czytelników portalu Damosfera.
www.facebook.com/KarinaOpyrchalPL/
www.instagram.com/karina_opyrchal/
https://www.tiktok.com/@karina.opyrchal
Więcej o kulturze i sztuce znajdziecie tutaj.