Męskie ego w relacjach
To złożony temat, który może przejawiać się różnymi zachowaniami i postawami. Nie można jednoznacznie stwierdzić, że męskie ego jest zawsze złe, ale pewne zachowania związane z nadmierną pewnością siebie, dominacją, kontrolą czy brakiem empatii mogą być szkodliwe dla związków i relacji interpersonalnych.
Zbyt wysokie ego
Często określane jest jako nadmierna pewność siebie lub arogancja. Może prowadzić do wielu problemów w relacjach damsko-męskich i w innych aspektach naszego życia. Osoba z nadmiernym ego jest zazwyczaj skupiona na sobie, może dominować w relacji czy nie słuchać potrzeb czy opinii partnerka/partnerki. Warto podkreślić, że każdy człowiek jest inny, a jego poziom pewności siebie może być różny u różnych mężczyzn , jednak warto się temu przyglądać. Budowanie relacji i bycie w niej to wyzwanie dla obu stron. Ale nie możemy pozwolić na zdominowianie czy wręcz podporządkowanie się jednego z partnerów względem silniejszego w związku, by móc mówić o zdrowej i szczęśliwej relacji.
Oto kilka aspektów związanych ze zbyt wysokim ego w relacjach damsko-męskich:
• Brak empatii: Osoba z nadmiernym ego może mieć trudności ze zrozumieniem potrzeb czy uczuć partnera oraz z empatią względem drugiej osoby. Są skoncentrowani wyłącznie na własnych potrzebach i samym sobie. Brak zrozumienia i uwzględnienia potrzeb drugiego człowieka skutkuje narastaniem konfliktów.
• Nie umiejętność przyznawania się do błędu:
Nikt nie lubi przyznawać się do błędów i przepraszać, ale mężczyznom sztuka ta przychodzi wyjątkowo opornie. Niejeden facet woli skłamać czy zrzucić winę na innych, niż powiedzieć prawdę, która obnażyłaby jego pomyłkę. Męska duma jest w tej kwestii wyjątkowo duża.
• Nadmierna dominacja: Osoba dominująca często podejmuje decyzje samodzielnie bez konsultacji z partnerem/partnerką i narzuca swoją wolę. To może prowadzić do wielu konfliktów, nieporozumień i frustracji u drugiej strony. Gdy mężczyzna próbuje kontrolować wszystkie aspekty naszego życia i relacji nie uwzględniając zdania partnerki, może to prowadzić do braku równowagi w związku.
• Brak gotowości do współpracy: Osoba ta jest często zbyt uparta i niechętna do współpracy. Często ma przekonanie, że tylko ich podejście i sposób myślenia są słuszne.
• Arogancja: Nadmierna pewność siebie może być odbierana jako arogancja, co może być zniechęcające dla partnera. Osoby takie często wydają się być wyniosłe i nieprzystępne.
• Nadmierny egoizm: Mężczyzna stawiający własne potrzeby i pragnienia ponad potrzeby partnerki może tworzyć toksyczne relacje.
Kobieta w relacji a męskie ego
Wiele kobiet żyje w relacjach opartych na całkowitym podporządkowaniu się mężczyźnie, nie mające własnego zdania czy będące przedmiotem wyśmiewania czy poniżania ze strony partnera. Trwanie w toksycznej relacji jest bardzo trudne i niszczące dla wszystkich zaangażowanych stron.
Kilka przykładów i sygnałów mówiących o tym, że jesteś w toksycznej relacji z facetem o wysokim ego:
• Partner kontroluje, narzuca ci własne zdanie i preferencje. Wie lepiej co jest dobre, a co złe dla ciebie i podejmuje stosowane decyzje w tym zakresie nie licząc się z twoim zdaniem.
• Manipulacja w toksycznej relacji jest bardzo powszechna. Mężczyzna wykorzystuje swoją pozycję i ego do manipulowania tobą czasem nawet grożąc np. zakończeniem czy zerwaniem związku jeśli nie spełnisz jego oczekiwań, gdy ty już jesteś w pełni „uzależniona” od bycia z nim w tak narzuconej relacji.
• Krytykowanie i wyśmiewanie, to kolejny przykład takich zachowań, co doprowadza do zachwiania twojej samooceny lub jej obniżenia.
• Ograniczanie kontaktów ze znajomymi, rodziną pokazuje jak bardzo partner wymaga naszej uwagi skupionej tylko na nim, bo przecież to on jest najważniejszy.
• Brak szacunku względem osoby z którą dzielimy życie, dom, pasje to bardzo niepokojący objaw. Toksyczny partner nie traktuje cię i nie zwraca się do ciebie z szacunkiem, często obraża, poniża czy traktuje jak przedmiot do zaspokajania swoich potrzeb. Nie ma równości w związku.
• Partner nie będący wsparciem emocjonalnym dla swojej kobiety, nie trwający przy tobie gdy tego potrzebujesz – czy to nie przejaw egoizmu?
• Agresja słowna czy fizyczna
Te wszystkie przykłady to kropla w morzu łez i sytuacji jakich ludzie doświadczają na co dzień będąc w związku z drugim człowiekiem z nadmiernym ego. Naturalną potrzebą każdego człowieka, jest potrzeba bycia kochanym, zauważanym, szanowanym i traktowanym z równością w związku. Z ręką na sercu, niech każdy z nas zada sobie pytanie, czy nigdy nie doświadczył któregoś z wyżej wymienionych zachowań u swojego partnera/partnerki czy to z obecnym czy innym związku z przeszłości? Czy nigdy nie zdarzyło ci się okłamać przyjaciółkę czy kogoś z rodziny że np. jesteś chora lub dłużej siedzisz w pracy, by nie móc się z nią spotkać, bo przecież byłoby to wbrew woli twojego faceta?
Czy nigdy nie doświadczyłaś/doświadczyłeś przemocy słownej ze strony swojego partnera który pokazując swoją siłę i wyrażając gniew czy złość ciska w ciebie słowami, które ranią nas na wskroś nie bacząc, czy cię to dotyka lub czy patrzą i słuchają tego dzieci? Czy nie denerwujesz się lub nie masz obaw przed powrotem do domu, bo spóźniłaś się pół godziny czy godzinę do domu, bo zagadałaś się z koleżanką, której nie widziałaś wieki, myśląc, co będzie gdy wrócisz domu o innej niż dotychczas porze?
Najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, że wiele kobiet ma świadomość z kim dzieli życie, a mimo to tkwi w takich relacjach usprawiedliwiając i wywabiając plamy na męskim ego, szukając tysiąca wymówek – dlaczego on tak postąpił, zrobił czy powiedział. Nie myślimy o sobie, naszych potrzebach, uczuciach i całej masie przykrości, jakich doświadczamy każdego dnia rezygnując tym samym z siebie.
Zasłaniamy się jego ciężkim dniem w pracy, kłótnią z szefem czy kumplem, co usprawiedliwia jego wyżywanie się na nas, na rzucanie w nas słowami – kamieniami by mógł dać upust swoim emocjom. Wieczne zmęczenie, by cokolwiek zrobił w domu, pomagając nam przy codziennych czynnościach czy opieką nad dziećmi. Nie, to my padając na twarz, wracając z pracy lecimy na zakupy, odbieramy dzieci z przedszkola, szkoły – jeśli je mamy, gotujemy obiad i robimy całą masę innych rzeczy w domu, a i tak nie jesteśmy wystarczająco dobre. Bo przecież znajdzie się coś, co mogłyśmy zrobić lepiej. Żyjemy z człowiekiem, który swoje frustracje władowuje na nas – dając sobie tym samym ulgę, ale nam przysparzając wielu przykrości i łez.
Stąd mój apel do każdego z was! Jeśli doświadczacie obecnie takich relacji, wyrwijcie się z marazmu i myśli, że tak już musi być. Nie musi! Każdy z nas ma prawo do szczęścia, do relacji opartej na równym traktowaniu, zrozumieniu i wzajemnym słuchaniu swoich potrzeb. Do akceptacji naszych silnych i słabych stron, i poczucia, że jesteś coś wart. Nie dajmy sobie wmówić, że tak wygląda życie i każdy ma tak samo, bo to nieprawda. Nie dajmy się zmanipulować, że tak musisz żyć i nie mieć prawa głosu w swojej sprawie.
Nikt nie przeżyje życia za nas, za ciebie. Czasem nachodzą mnie różne myśli, skąd ten trend, skąd takie przeświadczenie, że nie da się, nie umiem inaczej. Często tkwiąc w takiej relacji same zaczynamy wierzyć w to, co słyszymy od partnera, że bez niego sobie nie poradzimy, że nic nie jesteśmy warte, a los obdarował nas takim skarbem w postaci mężczyzny bez którego nie potrafimy oddychać i co gorsza, musimy być mu wdzięczne za to wszystko. A nigdy nie myślimy, że np. to w gruncie rzeczy bardzo smutny i samotny człowiek. Bez przyjaciół, nie doświadczający ciepła i miłości. To taka obrona przed strachem, by tego nie doświadczyć. Kontrola nad sobą i nad kimś, daje nam poczucie bezpieczeństwa i mocy sprawczej. Czasem warto oddać tę kontrolę komuś innemu, by żyło się lepiej.
Warto zaznaczyć, że nie wszyscy mężczyźni przejawiają negatywne cechy związane z męskim ego i nie jest to cecha charakterystyczna dla wszystkich mężczyzn. Pozytywne cechy jak pewność siebie, zdolność do podejmowania decyzji czy umiejętność ochrony partnerki mogą być przydatne i ważne w relacjach. Rozróżnić należy pomiędzy zdrowym poczuciem własnej wartości a nadmierną pewnością siebie, która może doprowadzić do wielu problemów w związku.
Pracujmy nad komunikacją, słuchamy siebie nawzajem i poskramiajmy cechy zbyt dominujące w nas samych. Jeśli nie potrafimy poradzić sobie z tym samym, skorzystajmy z terapii. Jednak najważniejsze jest to, by ze sobą rozmawiać i być świadomym, że czasem i my sami możemy potrzebować pomocy. Terapia może być pomocna w rozwiązywaniu problemów związanych z nadmiernym ego.
Ściskam
Anka
Źródła:
Więcej o psychologii znajdziecie tutaj.