Luksus zaczyna się od detali
Elegancja i komfort, które odczuwasz w najlepszych hotelach, nie są przypadkiem. Za wrażeniem spójności i estetyki stoją przemyślane dodatki – tekstylia, światło, kolory, a nawet zapach. W domowych warunkach często skupiamy się na dużych inwestycjach: nowej sofie, zmianie podłóg, kosztownych dekoracjach. Tymczasem to właśnie drobiazgi – jak odpowiednio dobrane zasłony, lampy czy dekoracje okienne – wpływają na ogólne odczucie estetyki i przytulności.
Wnętrze wcale nie musi być nowe, by wyglądać świeżo i stylowo. Ważna jest spójność – dobór kolorystyki, tekstur, akcentów. Zamiast zrywać panele czy przemalowywać wszystkie ściany, skup się na strefach – salonie, sypialni, korytarzu – i zastanów się, co możesz w nich subtelnie odświeżyć. Czasem wystarczy nowy koc, poduszki w hotelowym stylu lub zasłony, które podkreślą charakter przestrzeni.

Zmień atmosferę dzięki tekstyliom i dekoracjom
Nie bez powodu projektanci wnętrz stawiają nacisk podczas metamorfozy na dodatki. Tkaniny – zasłony, dywany, narzuty – potrafią zbudować klimat, którego nie da się osiągnąć samym kolorem ścian. W sypialni warto postawić na grube, mięsiste zasłony w głębokich barwach – granacie, butelkowej zieleni lub eleganckim beżu. W salonie sprawdzą się zasłony do ziemi. Aby odpowiednio je wyeksponować, sprawdzi się karnisz apartamentowy – idealny dla wnętrz w stylu minimalistycznym, glamour czy modern classic.
Karnisz, choć często niedoceniany, jest jak rama dla obrazu. Odpowiednio dobrany, potrafi podkreślić wysokość pomieszczenia, dodać mu elegancji lub przeciwnie – zbudować wrażenie przytulności. W nowoczesnych mieszkaniach coraz częściej sięga się po modele ukryte lub bardzo subtelne – karnisze apartamentowe świetnie współgrają z prostą formą i zasłonami w stylu hotelowym.
Dla tych, którzy wolą klimat boho, rustykalny lub skandynawski – lepszym wyborem będzie karnisz drewniany. Drewniane detale wprowadzają do wnętrza ciepło i naturalność. Połączenie lnu, wikliny i drewna to sprawdzony sposób na stworzenie relaksującej atmosfery, która równie mocno kojarzy się z wakacjami co marmur i szkło.


Gra światła i zapachu – ostatni szlif
W hotelach wszystko robi wrażenie, ponieważ jest dopracowane do perfekcji – również zapach i oświetlenie. Warto zastosować tę zasadę również u siebie. Wybierz jedno główne źródło światła i uzupełnij je o kilka mniejszych: lampki stołowe, kinkiety, świece. Światło powinno być ciepłe i rozproszone – takie, które buduje nastrój i pozwala się zrelaksować po ciężkim dniu.
Równie ważny jest zapach. Dyfuzory zapachowe, olejki eteryczne, świece – mogą całkowicie odmienić atmosferę w domu. Wybierz zapach, który kojarzy Ci się z luksusem: drzewo sandałowe, białe piżmo, wanilia albo eukaliptus.
Wszystkie te elementy razem – światło, zapach, tkaniny, detale – sprawiają, że we własnym domu możesz poczuć się jak na wakacjach. Co ważne, nie musisz zrywać tapet ani wyburzać ścian. Czasem naprawdę wystarczy… zmiana zasłon, poduszek i świec.
Nie musisz mieć ogromnego budżetu, by stworzyć wnętrze jak z luksusowego resortu. Zamiast wielkich remontów postaw na przemyślane zmiany i dodatki, które mają realny wpływ na klimat Twojego domu. Wybierz zasłony, tekstylia, światło – i oczywiście odpowiedni karnisz. Sprawdź ofertę fajnydom.eu i zobacz, jak łatwo możesz odmienić swoje wnętrze.
Materiał partnera.