Więcej...

    Pokazała, że kobieta może wszystko

    Pokazała, że kobieta może wszystko. Berthe Morisot prześcignęła Moneta i pozostawiła daleko w tyle impresjonistów. Utalentowana malarka, przyjaciółka artystów i kobieta, która delikatnymi pociągnięciami pędzla pokazywała świat niedostępny dla mężczyzn cieszyła się poważaniem wśród krytyków i dziennikarzy. Kim była Berthe Morisot, podziwiana na świecie twórczyni, dla której nie istniały ograniczenia?

    Wśród sztalug 

    Berthe Morisot urodziła się 14 stycznia 1841 roku w Bourges pod Paryżem w dobrze sytuowanej, mieszczańskiej rodzinie.

    Dość wcześnie Morisot usłyszała od bliskich, że powinna odebrać staranne wykształcenie, co w praktyce oznaczało naukę rysunku, malarstwa, technik artystycznych i zasad kompozycji.

    Nie od razu połknęła bakcyla.

    Zanim stała się wystawiającą na salonach obrazy artystką, Morisot pobierała lekcje u kilku nauczycieli, z których większość nie uznawała nowoczesnego stylu nauczania. Podczas gdy studenci paryskiej Akademii zaglądali do Luwru, gdzie kopiowali Rubensa i Tycjana, kobiety przerysowywały martwe natury i pejzaże w niezbyt dobrze oświetlonych pracowniach.

    Okrojony i przestarzały program nauczania szybko znudził się Morisot, która zamarzyła o zmianie nauczyciela. Przez pewien czas Berthe uczyła się u popularnego francuskiego malarza Camille’a Corota, który zachęcił ją do tworzenia obrazów w plenerze. O byciu samodzielną artystką mającą własny styl Morisot mogła na razie pomarzyć.

    Wszystko zmieniło się gdy poznała Édouarda Maneta.

    Zafascynowany powściągliwą malarką o wielkich oczach Manet zaproponował Berthe pozowanie do kilku obrazów, które zostały zaprezentowane szerszej publiczności na cyklicznie odbywającym się Salonie Niezależnych w Paryżu. Tak się złożyło, że prace te widzieli pisarz Emil Zola i malarze Auguste Renoir, Claude Monet, Edgar Degas i Camille Pisarro.

    Namówiona przez Maneta Morisot zniszczyła większość wczesnych prac i zastąpiła je pastelowymi scenami rodzajowymi przedstawiającymi kobiety zajmujące się dziećmi. Uchwycone w ruchu modelki, siostry Berthe, wiedziały, że Morisot przeżywa ciężkie chwile.

    Femme fatale Salonu

    Berthe Morisot nie przypuszczała, że długo nie będzie jej dane założenie rodziny. Mniej więcej wtedy starsza siostra Edma, z którą Berthe zawsze dobrze się dogadywała, oświadczyła, że wychodzi za mąż. Więzi między siostrami rozluźniły się i Morisot poczuła się osamotniona.

    Mimo licznych obowiązków, jakie na siebie wzięła, Berthe oddałaby wiele za możliwość założenia rodziny. Otoczona przyjaciółmi i rodziną Morisot często bywała na salonach, a gdy na jednym z nich zobaczyła „Balkon”, obraz, do którego pozowała Manetowi, uznała, że „wygląda bardziej dziwnie niż okropnie”. Dzieło nie wywarło na krytykach wrażenia. Uwagę dziennikarzy przykuła za to Morisot, którą coraz częściej nazywano femme fatale Salonu Odrzuconych.

    Mniej więcej wtedy Berthe Morisot zaczęła szukać własnego stylu. Namówiona przez Maneta do  mieszania farb bezpośrednio na płótnach artystka odnalazła się w krajobrazach i wizerunkach kobiet. Intymny charakter prac, których głównym tematem pozostawała miłość i macierzyństwo sprawiły, że malarka stała się jedną z najbardziej rozchwytywanych artystek i nie nadążała z realizacją zamówień.

    I wtedy życie artystki zmieniło się o 180 stopni.

    Czas przełomu

    Rok 1874 wywrócił życie Berthe Morisot do góry nogami. Najpierw zmarł ojciec, z którym była mocno związana. Malarka mocno przeżyła jego śmierć.

    Zaraz potem artystka wzięła ślub z Eugènem Manetem, o rok młodszym bratem  Édouarda. Znajomi pary plotkowali, że Morisot zaręczyła się z Manetem, by znaleźć się blisko przyjaciela, co nie było prawdą. Zajęta własnymi sprawami Morisot rzadko widywała się z Édouardem. Optymizmem nie nastrajała też reakcja matki, której nie spodobał się wybranek Morisot. Mimo wyraźnej niechęci małżeństwo było udane, a rodziny świetnie się dogadywały.

    Na szczęście kariera Berthe Morisot szybko się rozwijała i artystka miała powody do radości.

    Po pierwsze, malarka znalazła się wśród zaproszonych artystów, którzy w pracowni Nadara mieli wystawić kilka obrazów. Już samo zaproszenie było zaszczytem, a co dopiero spotkanie z poznanymi wcześniej twórcami, którzy mówili o sobie, że są impresjonistami.

    Wernisażowi grupy daleko było do sukcesu. Dziennikarze rozpisywali się o malarzach, którzy „malują szpachlą i miotłą na przemian”. Jedynie wyróżniające się  na tle innych kompozycje Morisot zebrały pozytywne opinie. Krytycy uznali, że „u niej wdzięk niewieści uchował się pośród ekscesów chorego umysłu” i radzili kupować malowane subtelnymi pociągnięciami pędzla obrazy.

    Nie potrafiąca skupić się na opowiadaniu konkretnych historii, Morisot z właściwym sobie urokiem i frywolnością bardziej niż zwykle przywiązała się do rysunku, co zaskarbiło jej sympatię miłośników nowego stylu.

    Miała też szczęście w życiu prywatnym. Jej nową modelką stała się córka Julie, która zastąpiła w tej roli siostry i matkę Morisot.

    Dzieląca czas między pracę nad nowymi obrazami i zajmowanie się córką, Berthe Morisot cieszyła się poważaniem klientów, krytyków salonu i męża, który chwalił ją przy każdej nadarzającej się okazji.

    Kiedy Berthe Morisot zmarła 2 marca 1895 roku w Paryżu nie sądziła, że stworzone przez nią dzieła będą do tej pory oglądane i znajdą się w tych samych muzeach co obrazy impresjonistów, których ceny przyprawiają o zawrót głowy.

    Po śmierci Berthe Morisot jej córką Julie zajął się Auguste Renoir, który obiecał, że dziewczyna zostanie wyedukowana artystycznie.

    Obrazy Berthe Morisot są dziełami poszukiwanymi przez kolekcjonerów. Za najdroższą pracę artystki zapłacono blisko 7 milionów funtów. Warto nadmienić, że przez długi czas był to także  najcenniejszy obraz stworzony przez kobietę.

    Źródła:

    https://www.christies.com/en/lot/lot-5650329

    Berthe Morisot

    https://www.theartstory.org/artist/morisot-berthe/

    https://guides.loc.gov/feminism-french-women-history/famous/berthe-morisot

    Berthe Morisot, impresjonistka, która kochała czerń

    Więcej o sylwetkach kobiet znajdziecie tutaj.

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!

    Akceptuję Politykę prywatności / RODO i Regulamin serwisu

    Proszę podać swoje imię tutaj



    Inne w kategorii

    PARTNERZY