Więcej...

    Różnorodność w formalnym dress code

    Takie teksty zawsze pisze się trudno, bo oprócz treści, trzeba wziąć pod uwagę różne gusta, postawy i style osób, które będą go czytały. Myśląc o tym, jak nie urazić nikogo ze względu na różne pochodzenie, wykształcenie, przekonania, wartości. A są to warunki konieczne, by tekst o różnorodności nie dotykając nikogo, dotknął istoty tematu, by trafił do każdej i każdego z czytelników.

    To nie prawda, że pandemia zmieniła styl ubierania, sprawiając, że moda na bylejakość weszła do kanonu formalnego dress code, już wcześniej firmy nie mając pomysłu jak okiełznać młodych pracowników przybywających do firm z różnych zakątków kraju, postawiły na swobodę oraz akceptację różnych stylów ubierania, przy jednoczesnym dokręcaniu śruby w obszarach biznesu, puszczały bokiem fakt, że ludzie do pracy ubierali się coraz bardziej niedbale i na luzie, jakby szli na spotkanie ze znajomymi, a nie do pracy. A to wszystko pod hasłem inkluzywności, równości i swobody do wyrażania siebie. Cóż, okazało się, iż eksperyment nie wyszedł zbyt dobrze, a pandemia pogłębiła obraz pracowników firm wyglądających jakby byle jak, a na tle swoich kolegów z Francji, Włoch czy innych bogatych krajów zachodniej Europy – nawet jakby byli biedni. I mówię tu o wielkich, międzynarodowych korporacjach, mających obecnie poważny problem wizerunkowy z polskimi pracownikami na różnych szczeblach biznesu, którzy reprezentując firmy na zewnątrz, wizualnie prezentują się źle.

    Wszystko wskazuje na to, że wylano dziecko z kąpielą, mając dobre intencje, stworzono, a właściwie dano przyzwolenie na obraz pracownika, który nie dba o to, jak wygląda, byle by praca była dobrze wykonana. Proszę wybaczyć, jeśli ktoś w tym momencie poczuje się urażony, znaczy to bowiem, że dotykam wrażliwego, wstydliwego miejsca. Z drugiej strony, osoba dbająca o siebie, również w wymiarze wizualnym, w ogóle nie weźmie tej uwagi do siebie, bo tak właśnie jest z poczuciem braku, że odzywa się, gdy zostaje obnażone. 

    Kilka tygodni temu jedna z największych, globalnych firm doradczych organizowała w Warszawie spotkanie „na szczycie”, podczas którego pośród zaproszonych gości z Polski: pań i panów ubranych poważnie, bardzo formalnie i elegancko, pojawiła się przedstawicielka z Francji, która pomimo młodego wieku – ok. 35 lat – zasiada w zarządzie. Jej bezpretensjonalny styl ubioru oraz delikatnie podkreślona uroda, stanowiły tak zaskakujący kontrast w porównaniu do tego, jaką funkcję pełni w organizacji, że w kuluarach szeroko komentowano jej wygląd, czując dysonans kulturowy. I to właśnie jest różnorodność!

    Możesz być osobą młodą i mieć władzę, dużo pieniędzy oraz konto pełne zawodowych sukcesów. Możesz być osobą starszą, odkrywającą siebie na nowo, tworzyć życie jeszcze raz, inaczej, bo różnorodność to przyzwolenie na bycie różnym i to nie tylko ze względu na kolor skóry albo orientację.

    Formalny dress code, jaki zaprezentowała wyżej wspomniana francuska pani prezes, wyglądał następująco: dopasowany top na grubych ramiączkach, suto marszczona spódnica za kolano oraz pasek mocno podkreślający talię z dużym logo CD (Christian Dior), pantofle z zakrytym noskiem i odkrytą piętą na niewysokim obcasie. Wszystko w czerni. Wszystko od Diora, wszystko drogie, stylowe, bardzo w trendach i pachnące bogactwem oraz delikatnie rzucające się w oczy.

    Najciekawsze było jednak to, że owa kobieta, mając na sobie ubrania francuskiej marki, pokazując dumę bycia obywatelką Francji, wybrała strój, taki niby normalny, a że zestaw w cenie około 10 tysięcy, wyglądający dość skromnie, zrobił wrażenie na finansistach i prawnikach, ubranych w garnitury, szyte na miarę koszule albo mocno zabudowane sukienki, gdyż wszyscy po cichu zadawali sobie pytanie, „kto ubrał się dobrze, a kto przesadził?”

    Luz, swoboda kontrolowane zawsze wyrażają się w cenie ubioru, wizerunku marki, którą się nosi oraz luksusowej jakości tkanin. Nie chodzi zatem o to, by na siłę kupować rzeczy, na które nas nie stać, lecz by świadomie tworzyć swoją garderobę pełnią elementów podkreślających różnorodność osobowości w sposób przemyślany, spójny oraz zgodny z zasadami formalnego dress code, tak w ogóle. 

    Kolory 

    Dziś firmy szukając sposobu na okiełznanie ubraniowej swobody w przestrzeni biurowej, starają się ograniczać formalny dress code oparty na szeroko rozumianej różnorodności, do kolorów. Czarny, granatowy, szary, biały oraz błękit, jako kolory baza, z których najprościej można stworzyć różne zestawy, by wyglądać wiarygodnie, a jednocześnie z przestrzenią dla różnorodności, która w fasonach, dodatkach oraz detalach, odnajduje ujście dla potrzeby ekspresji.

    Kolory kojarzące się z powagą, profesjonalizmem, szacunek oraz zaufaniem, czyli zestaw, który w biznesie jest ważny, a o którym chyba zapomniano. O ile w domu, przed ekranem komputera lub kartką papieru można być ubranym dowolnie, o tyle wychodząc z beztroskiej przestrzeni swobody ubioru, należy pamiętać, iż wyglądem budujemy markę osobistą, czyli tak naprawdę siebie w relacji z wizerunkiem firmy, do której z dobrej i nieprzymuszonej woli, poszliśmy pracować.

    Fasony

    Przykład Francuzki ubranej w dość swobodny biznesowo sposób, który, choć w cenie garnituru szytego na miarę, wyglądał lekko i nieformalnie, pokazuje, że współczesny formalny dress code odzwierciedlający w ubiorze różnorodność, właśnie w fasonach i stylu ma przestrzeń dla realizacji fantazji, jakie mamy na swój temat. Również w obszarze biznesu.

    To, co zmieniło się w ubiorze po pandemii i długotrwałej izolacji, zawiera się w łączeniu stylów oraz ich swobodnej interpretacji. Dziś nie ma czegoś takiego jak zakaz noszenia garniturów, krawatów, formalnych sukienek czy butów na obcasie. Stały się one bowiem synonimem elegancji i klasyki, którą na setki sposobów, korzystając z inspiracji Instagramem czy TikTokiem, można łączyć oraz mieszać ze stylem sportowym, nieformalnym, a nawet wieczorowym.

    Dodatki

    Powinny być proste oraz ponadczasowe, jeśli z logo to tak dużym, jak ego noszącej je osoby.

    Buty, jeśli na obcasie to z odkrytą pietą, a jeśli klapki to z zakrytym noskiem, buty na płaskim: baleriny z mesh lub zamszowe mokasyny.

    Biżuteria, delikatna, subtelna i nieznosząca hałasu, a jeśli duża i wyrazista – to jeden element.

    Zestawy

    Można tworzyć na wiele sposobów, lecz pamiętając, że praca jest miejscem, gdzie należy wyglądać poprawnie, schludnie, czysto, zadbanie i przede wszystkim, nie mieszać do tego zabawy, sportu ani randkowania.

    Podstawową zasadą formalnego dress code w oparciu o różnorodność, wybierz jedną rzecz, która tę różnorodność odzwierciedla i otocz ją klasycznymi fasonami, prostym krojem, ponadczasową elegancją.

    Garnitur + sportowe buty

    Koszula + jeansy + apaszka + klasyczna torebka i buty

    Sukienka z odkrytymi ramionami + cienki kardigan + baleriny lub klapki z zakrytym noskiem

    Marynarka bez podszewki + luźne spodnie + koturny lub sportowe buty

    Proste, klasyczne spodnie + podkoszulek z krótkim lub długim rękawem + biżuteria

    Jeśli coś w stylu sportowym, to najwyższej możliwie jakości, w najmodniejszym kroju oraz marką utożsamianą z luksusem.

    Elementy garderoby, które nigdy nie będą tworzyły dobrego wizerunku w pracy, bo nie zostały stworzone do pracy… chyba że do pracy w polu. Dresowa bluza, podarte spodnie, głębokie dekolty, buty z odkrytymi palcami, bielizna noszona na wierzchu, rozciągnięte podkoszulki, krótkie spodenki, ultra mini, dźwięcząca biżuteria, krzykliwe kolory.

    Praca to trochę jak świątynia, a urok różnorodności naszych czasów polega na tym, że można sobie wybrać, jakiego się jest wyznania.

    Doskonałym przykładem dla pokazania różnorodności są tatuaże, zwłaszcza pośród firm prawniczych, gdzie brak przyzwolenia na ich eksponowanie kłóci się z młodymi, którzy buntują się,  że to ogranicza ich świętego prawa do różnorodności poprzez wyrażanie siebie. A prawda jest taka, że dziś każdy może wyglądać jak chce, lecz nie może oczekiwać, że będzie przez wszystkich akceptowany poprzez to, jak wygląda, dlatego jeśli ktoś chce pokazywać swoje tatuaże, znajduje firmę, która otwarcie głosi, że zaprasza i zatrudnia ludzi wytatuowanych.

    Po co kopiąc się z koniem, na siłę próbować wmówić innym, że mają akceptować naszą różnorodność, skoro można znaleźć „stado” i cieszyć się różnorodnością pośród swoich. No bo wyobraźmy sobie pokój, w którym każdy ma prawo do różnorodności i myśli tylko o JA. Gdzie jest miejsce dla MY. Czegoś, co wspólne, co łączy. W sensie pracy, gdzie jest miejsce dla wizerunku firmy, jako całości.

    Jest też opcja numer dwa, którą praktykują Chińczycy; do pracy ubierają „uniformy”, traktując to miejsce o jasno określonych zasadach, gdzie nie ma zgody na własną ekspresję różnorodności, natomiast  po pracy zrzucają mundury, bo wiedzą, że mają przestrzeń na wyrażanie siebie, gdzie każdy może być kim chce. Tyle, że do pogodzenia się ze swoim miejscem w szeregu, wymaga się żelaznej dyscypliny oraz determinacji w dążeniu do celu, a nie każdego na to stać.

    Urszula Kamińska, ekspert psychologii ubioru, stylistka.

    Więcej o modzie znajdziecie tutaj.

    Różnorodność w formalnym dress code, fot. Unsplash
    Różnorodność w formalnym dress code, fot. Unsplash
    Różnorodność w formalnym dress code, fot. Unsplash
    Różnorodność w formalnym dress code, fot. Unsplash
    Różnorodność w formalnym dress code, fot. Unsplash

     

    Różnorodność w formalnym dress code, fot. Unsplash
    Różnorodność w formalnym dress code, fot. Unsplash
    Różnorodność w formalnym dress code, fot. Unsplash
    Różnorodność w formalnym dress code, fot. Unsplash
    Różnorodność w formalnym dress code, fot. Unsplash
    Różnorodność w formalnym dress code, fot. Unsplash
    Różnorodność w formalnym dress code, fot. Unsplash
    Różnorodność w formalnym dress code, fot. Unsplash
    Różnorodność w formalnym dress code, fot. Unsplash
    Różnorodność w formalnym dress code, fot. Unsplash
    Różnorodność w formalnym dress code, fot. Unsplash
    Różnorodność w formalnym dress code, fot. Unsplash
    Różnorodność w formalnym dress code, fot. Unsplash
    Różnorodność w formalnym dress code, fot. Unsplash
    Różnorodność w formalnym dress code, fot. Unsplash

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!

    Akceptuję Politykę prywatności / RODO i Regulamin serwisu

    Proszę podać swoje imię tutaj



    Inne w kategorii

    PARTNERZY