Kolor czerwony
Czerwony kolor ogrzewa całą dolną część ciała. Dobrze wpływa na tę partię ciała oraz na nerki. – Tak działają wszystkie jego odcienie, nawet te traktowane „po męsku” jako czerwień (panowie często mają problemy z określeniem koloru), czyli od fioletu wpadającego w róż, aż po pomarańcz – śmieje się wielbicielka kultury japońskiej, Dominika Szczechowicz. Dodając, że dobrze jest mieć czerwone majtki w Roku Ognistego Koguta.
Zgodnie z filozofią wschodu kolor czerwony dobrze jest nosić właśnie w okolicach brzucha. Ociepla go, a właśnie ciepło jest niezwykle potrzebne, bo powoduje prawidłowy obieg krwi. Dzięki niej pięknie wyglądamy i znikają niedoskonałości na skórze. Jeśli któraś z Was chce przyciągnąć do siebie energię intymną, niech koniecznie pamięta o tym kolorze.
Z badań wykazujących męskie preferencje wobec koloru czerwonego wynika, że panom, nawet drobny element w naszej garderobie koloru czerwonego, powoduje zmianę optyki. Szybko trącą głowę na naszym punkcie i są skłonni robić to, od czego już się w dzisiejszych czasach odzwyczaili, czyli zaczynają rozpieszczać kobiety zgodnie z kanonem zasad gentelmana. Nie wiadomo do końca, dlaczego tak się dzieje, być może jest to energia kojarzona z seksualnością, a może odzywają się dawne, atawistyczne wzorce.
Kusi
Czerwień kusi i przyciąga wzrok. Kojarzy się z miłością i namiętnością. Dużo kobiet marzy o czerwonej sukience, ale wiele z nich nigdy takiej kreacji sobie nie kupiło. To błąd, bo kiedy masz na sobie ubrania w tym kolorze, krzyczysz po prostu z wielką siłą, całą sobą: Oto jestem! Kochajcie mnie! Ubrania i kolory, jakie mamy na sobie w widoczny sposób wpływają na nasze zachowanie i sposób bycia. Kolor czerwony utożsamiany jest z siłą i pewnością. Nic tak nie dodaje piękna kobiecie jak czerwona sukienka.
A może pora dziś na kupno czerwonych szpilek? Piewcą tego koloru miłości jest Christian Louboutin. Francuz zaczął robić buty z czerwoną podeszwą w 1992 r. po tym, jak zobaczył swoją asystentkę malującą paznokcie na ten odcień. Słynne czerwone podeszwy szpilek Louboutina niejednokrotnie zlewają się z czerwonym dywanem – noszą je m.in. ikony stylu jak Sarah Jessica Parker. Jeśli nie lubisz szpilek, zaszalej dziś kupując czerwone baleriny.
Dobrze jest mieć choć jedną rzecz, którą guru od mody nazywają „marzeniowym ubraniem”. To hasło pozwala uwolnić się od stereotypów i zbliżyć do obrazu siebie, jaką chciałabyś być. Może to właśnie będą czerwone szpilki lub piękna sukienka w kolorze miłości?
W Salonie Damosfery znajdziesz oryginalne ubrania, sukienki i dodatki w kolorze miłości. Zapraszamy!
Red.
