***
Cały proces zmiany energii jest bardzo złożonym procesem i musi się przede wszystkim odbyć w twoim wnętrzu, bo to od energii i wibracji twojego wnętrza zależeć będzie jakość twojego życia. Wszystkie zmiany muszą zajść na 3 poziomach: duchowym, fizycznym i energetycznym. A teraz wytłumaczę to bardziej przyziemnie. Zacznę od strefy fizycznej: Nie każdy człowiek , który ciężko pracuje od świtu do nocy będzie bogaty. W dążeniu do własnych celów musisz wiedzieć jedną rzecz .TO JEST PROCES i nie ma innej drogi. Tyle tylko, że w tych czasach większości z nas brakuje cierpliwości i determinacji. Wszystko chcemy mieć natychmiast, bo do tego nas przyzwyczaiła technologia. A w życiu chodzi o rozwój o cały proces z tym związany i jak się przyjrzymy naturze to wszystko jest procesem.
Sadzisz ziarno w ziemi, podlewasz, pielęgnujesz tygodniami, by nie zarosło, aż po pewnym czasie widzisz pierwsze liście i nadal pielęgnujesz, by dało owoce. A my chcemy, by nagroda za trud przyszła następnego dnia, a jak nie przychodzi to jesteśmy rozczarowani, że trzeba na wyniki pracy tak długo czekać. Nie daj Boże, jak pojawi się jakieś małe potknięcie, porażka – to już koniec, a przecież w całym procesie potknięcia i porażki są niemal pewne i bez nich cały trud nie miałby sensu. My zaś chcemy by było miło, szybko i przyjemnie. Jeżeli tego oczekujesz, to nie spodziewaj się zbyt wiele. Sfera duchowa i energetyczna to kolejny ważny punkt. Jeśli będziemy chcieli mieć więcej pieniędzy, przede wszystkim będziemy musieli stać się innymi ludźmi, dosłownie porzucając stare przekonania myśli i uczucia. A to bardzo trudna i mozolna droga, ale możliwa do wykonania.
***
Ludzie, którzy borykają się z problemami finansowymi to ci, którzy wiecznie narzekają, przez cały dzień ich myśli krążą wokół braku i niedostatku. Ile razy w swoim życiu słyszałeś od znajomego, a może nawet sam wypowiadałeś takie sformułowania: “o matko! jakie to drogie”, “przesadzili z ceną”,” tam nie idźmy, bo tam za drogo”, “nie stać mnie na to”,” nie mam pieniędzy”, “stara bieda”, “pieniądze nie rosną na drzewach”, “jestem biedny, ale za to uczciwy”, “ludzie bogaci to złodzieje”, “pieniądze szybciej się wydaje niż zarabia”. Mogłabym tak bez końca wymieniać, ale nie o to chodzi. Rzecz w tym, że te wszystkie przekonania niesiemy ze sobą od dzieciństwa, gdzie w domu nasi rodzice, znajomi i koledzy wiecznie mówili źle o pieniądzach.
O ludziach bogatych przeważnie mówi się źle, że to złodzieje, krętacze, że dorobili się kosztem innych. Często na ludzi bogatych patrzy się z zazdrością, nienawiścią i pogardą. A teraz moje pytanie: Jak chcecie mieć pieniądze skoro tak tych pieniędzy nie znosicie i z taką pogardą o nich myślicie? Wyobraźcie sobie, że dostajesz nietrafiony prezent. Niestety nie potrafisz ukryć emocji niezadowolenia i Twoja mina mówi sama za siebie. Oczywistym jest, że osoba obdarowująca Ciebie, już nigdy więcej nie odważy się podarować Tobie czegokolwiek. Z pieniędzmi jest podobnie. Pieniądze nigdy do was nie przyjdą, kiedy wysyłacie negatywną energię.
***
Jeśli ktoś ciągle powtarza, że chce mieć dużo pieniędzy i jak fajnie byłoby mieć to czy tamto, a w głębi duszy czuje się biedny i czuje, że nie zasługuje na pomyślność, ciągle koncentruje się rachunkach, które ma do zapłacenia, długach i brakach to będzie tworzył tego coraz więcej. Jeśli myśl i serce są w konflikcie, bo w myślach chcesz być bogaty, a w sercu czujesz się biedny to zawsze wygrywa SERCE. Trzeba poczuć się bogatym, a świat zewnętrzny zacznie dostosowywać się do Ciebie w postaci mostów incydentów i możliwości. Pamiętaj, nie Ty piszesz scenariusz prawa przyciągania i nie zastanawiaj się jak do tego dojdzie. Po prostu wyobrażaj sobie, że jesteś osobą bogatą.
Twoja podświadomość jest jak depozyt w banku możliwości, co do niego włożysz: czy to będą myśli i uczucia dobrobytu, radości, wdzięczności czy też braku, biedy, narzekania, zazdrości to dokładnie to pod koniec z tego depozytu wyciągniesz. Zadaj sobie pytania: co bym robił, jak się ubierał, czego słuchał, co jadł, gdzie i z kim chodził, gdybym był tą osobą, o której teraz marzę? Jeśli już odpowiedziałeś na te wszystkie pytania, to po prostu, ZRÓB TO – stań się tą osobą!
***
Oczywiście nie namawiam cię do wydania całej swojej pensji na torebkę z drogiego sklepu, ale zastosuj zamienniki, np. kup sobie rzecz, która nie jest droga, ale spowoduje, że poczujesz się jak milion dolarów. Jeśli mówiłeś, że gdybym był bogaty to zacząłbym malować, a nie stać cię teraz na akcesoria malarskie, to weź blok i maluj farbami, co pozwoli wyzwolić w tobie uczucie spełnienia. Krótko mówiąc, kiedy zmienisz siebie, to świat zmieni się dla ciebie! Spróbujcie choć przez miesiąc stać się aktorem w nowym filmie własnego życia i zagrajcie wymarzoną rolę. Po czym obserwujcie z uwagą, co dziać się będzie w waszym życiu. Cuda gwarantowane!!!
