Sophie Marceau świętuje 58. urodziny.
Dźwięki muzyki. Kariera Sophie Marceau
Urodziła się 17 listopada 1966 roku w Paryżu jako córka sprzedawczyni i kierowcy. Jej nastoletnie losy odmienił casting do agencji modelek, po którym zdjęcia Sophie Marceau przykuły uwagę kierownika obsady filmu „Prywatka” (1980). Wyróżniająca się zjawiskową urodą i wrażliwością 14-latka otrzymała angaż, który odmienił jej życie. Wspomniana komedia romantyczna dedykowana młodzieży okazała się wielkim sukcesem komercyjnym, który doprowadził do powstania kontynuacji zatytułowanej „Prywatka 2” (1982). Za rolę w drugiej produkcji Marceau zdobyła Cezara dla najbardziej obiecującej aktorki.
Stała się ulubienicą Francuzów, która poza aktorskim talentem odznaczała się również niezwykłymi zdolnościami wokalnymi. W 1985 roku artystka wydała debiutancki album „Certitude”. W międzyczasie w jej kinowej karierze nastąpił przełom za sprawą polskiego reżysera Andrzeja Żuławskiego, który obsadził Sophie Marceau w „Narwanej miłości” (1985). Prywatnie połączyło ich wielkie uczucie i trwający blisko 17 lat nieformalny związek. Para doczekała się syna Vincenta.
Pod okiem Żuławskiego Sophie Marceau przeistoczyła się z uroczej nastolatki w świadomą swej kobiecości heroinę. Życiowy partner i reżyser skupił się na psychologicznym rozwinięciu jej bohaterek i wyeksponowaniu zmysłowości, a także perypetii sięgających sfery ludzkiej seksualności. Francuska aktorka wystąpiła w trzech kolejnych obrazach Andrzeja Żuławskiego – w 1989 roku przy okazji „Moje noce są piękniejsze niż wasze dni”, gdzie wcieliła się w aktorkę Blanche, dwa lata później w „Błękitnej nucie” (1991) jako zakochana w Chopinie Solange Sand oraz w filmie „Wierność” (2000), w którym zagrała fotoreporterkę rozdartą między pożądaniem a małżeńską przysięgą wierności.
Ekranowy dorobek Sophie Marceau to nie tylko ten spod ręki wybitnego, polskiego twórcy. Aktorka odznacza się wszechstronnymi zdolnościami, które sprawiają, że odnajduje się zarówno w lekkich komediach z romantycznym zakończeniem, jak i poważnych dramatach czy wymagających filmach kostiumowych. Czterokrotnie stawała ponadto za kamerą, debiutując jako reżyserka filmem „Świt na opak” (1995).
Jedną ze swych najpopularniejszych kreacji księżniczki Izabeli Francuskiej stworzyła w obsypanym Oscarami „Braveheart – Waleczne serce” (1995) Mela Gibsona. Dwa lata później wykreowała legendarną Annę Kareninę w melodramacie Bernarda Rose (bohaterkę powieści Tołstoja odgrywały wcześniej m.in. Greta Garbo, Vivien Leigh czy Jacqueline Bisset). W 1999 roku dołączyła do grona tzw. dziewczyn Bonda, portretując fascynującą, lecz zagrażającą agentowi 007 Elektrę King w „Świat to za mało” u boku Pierce’a Brosnana.
Najlepszą kreację ostatnich lat stworzyła natomiast w dramacie „Wszystko poszło dobrze” (2021) Francois Ozona poruszającym wątek eutanazji. Francuska gwiazda wciąż nie zapomina również o świecie piosenki. W 2014 roku wykonała utwór z repertuaru Edith Piaf „La vie en rose”, a dwa lata później nagrała singiel „Liberte” wspierający działania stowarzyszenia Restos du coeur niosącego pomoc potrzebującym zwłaszcza w zakresie żywienia.
Paryżanka. Styl Sophie Marceau
Jak na francuską gwiazdę przystało, Sophie Marceau latami pracowała na status ikony stylu. Jej wizerunek łączący elegancję i seksapil przyniósł aktorce rozpoznawalność porównywalną z ekranowymi wcieleniami. Styl Marceau jest przede wszystkim ponadczasowy. Kreacje gwiazdy charakteryzują klasyczne fasony, uniwersalne połączenia kolorystyczne i legendarne, garderobiane duety na przykład w postaci zestawienia jeansów z białą koszulą.
Stylizacje Sophie Marceau – zarówno te na co dzień, jak i z czerwonego dywanu, są wyrafinowane i szykowne, a przy tym minimalistyczne. W atrakcyjnej prostocie kryje się jednak zmysłowy sznyt, podkreślający doskonałą sylwetkę artystki i jej hipnotyzującą urodę.
Jednym z ulubionych połączeń Marceau jest klasyczna czerń i biel wyrażana poprzez suknie oraz kobiece garnitury. Ten kolorystyczny duet rodem z dawnych kadrów filmowych jest uniwersalny, a w obecnym sezonie jesienno-zimowym wpisuje się w najgorętsze trendy modowe.
Urodzona w Paryżu gwiazda często stawia też na czerwone total looki jak podczas 62. edycji Festiwalu Filmowego w Cannes z 2009 roku, gdy skradła uwagę wszystkich czerwoną, marszczoną suknią. Stylizację dopełniły kopertówka w ognistej barwie oraz imponujący naszyjnik wysadzany błyskotkami.
Garderoba Sophie Marceau to kwintesencja francuskiego stylu. To właśnie fashionistki z kraju znad Sekwany opracowały do perfekcji casualową elegancję, łącząc wygodę i praktyczność ubrań z finezją oraz dobrym smakiem. Bazę codziennych outfitów ulubienicy Francuzów często tworzą niezastąpione białe koszule albo golfy, które łączy z marynarkami.
Nieco innymi prawami rządzą się wielkie gale, na których Marceau wciąż przyciąga spojrzenia wszystkich gości. Jej uroczyste suknie zwykle zdobi głęboki dekolt, odsłaniający łabędzią szyję. Nie bez znaczenia pozostają materiały użyte na wieczorowe kreacje. Na przestrzeni lat artystka prezentowała się w ponętnym jedwabiu, luksusowej tafcie czy połyskujących tkaninach. Nie stroniła także od transparentnych materiałów wieńczących owianą legendą naked dress, ultrakobiecą sukienkę dającą pozór przezroczystości.
Ciekawe jest jej podejście do kwestii dodatków. Na co dzień można ją spotkać w dużych, ciemnych okularach, spowijających gwiazdę aurą tajemniczości. Choć jej stylizacje zwykle zdobią długie kolczyki, np. z piórami lub błyszczący wisior, to w całościowym ujęciu Marceau stawia na akcesoryjny minimalizm. Albo naszyjnik, albo kolczyki – zdaje się negocjować z projektantami przed wyjściem na czerwony dywan.
Niemal zawsze zdobi ją wyłącznie jeden element biżuteryjny. Jeśli rozświetla dekolt wysadzaną klejnotami kolią, to rezygnuje z kolczyków i na odwrót, nie wspominając o braku bransoletek czy pierścieni. W sprawie obuwia Sophie Marceau ponownie stawia na elegancką prostotę, zwykle pojawiając się w delikatnych sandałkach na szpilce.
Kluczowy pozostaje też makijaż i fryzura, której Sophie Marceau pozostaje wierna od dekad. Czekoladowe fale z nonszalancką grzywką zapewniają lekkość i tajemniczość wizerunku paryskiej gwiazdy. Jej subtelny makijaż rodowitej Francuzki to delikatne podkreślenie oczu i położenie mocniejszego akcentu na usta, zwykle pod postacią czerwonej szminki. Tak tworzy naturalny look, którego dopełnieniem jest charakterystyczny, niezapomniany uśmiech. Mimo obchodzonych w tym roku 58. urodzin pełna gracji i wigoru artystka nie wygląda na swoje lata.
Więcej o sylwetkach kobiet znajdziecie tutaj.
