Więcej...

    Tadeusz Kantor. Wizjoner teatru i malarz w obiektywie Czesława Czaplińskiego.

    Już niebawem Borys Szyc wcieli się w postać Tadeusza Kantora w filmie o roboczym tytule „Nigdy tu już nie powrócę” w reż. Jana Hryniaka.

    Wszechstronny artysta

    Warto więc przypomnieć sobie twórczość tego wszechstronnego artysty: wizjonera teatru i malarza. Obrazy Kantora można oglądać do 15 marca w warszawskiej Piękna Gallery.

    Wystawie towarzyszą fotografie Kantora wykonane przez Czesława Czaplińskiego. Na rozgrzewkę krótka rozmowa z fotografem:

    Jak zapamiętał Pan Kantora?

    Był artystą bezkompromisowym. Robił rzeczy najtrudniejsze w sztuce, czyli proste, ale nie prostackie.

    Krok w krok

    Jak wyglądała współpraca z Nim? Krążyły plotki, że pomiatał ludźmi.

    Po raz pierwszy wziąłem go za rękę w roku 1982 i postawiłem wśród jego rekwizytów do sztuki „Wielopole, Wielopole” w Teatrze La MaMa w Nowym Jorku. Wtedy poczułem, że mi ufa i chce ze mną współpracować. A to jest niezbędne przy pracy na linii – artysta/fotograf. Kiedy trzy lata później zobaczył te zdjęcia, również w Nowym Jorku, mogłem chodzić za nim krok w krok w czasie spektaklu i to po scenie.

    To zaufanie zaprocentowało zaproszeniem do Krakowa. Przyjechał Pan w 1989 r, by zrobić z Nim jeden z ostatnich wywiadów …

    Tak, opublikowano go na początku roku 1990 w Nowym Jorku, a Kantor zmarł w grudniu tego roku w czasie prób do spektaklu „Dzisiaj są moje urodziny”. Na wystawie można usłyszeć właśnie ten wywiad czytany przez Borysa Szyca, który przygotowuje się do zagrania Kantora w filmie.

    Wybór zdjęć

    Ma Pan w swoim archiwum kilkaset zdjęć Kantora. Jak wyglądał wybór zdjęć na wystawę. Czym się Pan kierował?

    Wybór zawsze jest najtrudniejszy. Mam kilkaset jego zdjęć, więc wybrać kilka to katorga. Zdjęcia na wystawie wybierane są często pod miejsce, gdzie będą pokazywane i jest to rozsądne, bo przynajmniej ograniczam się wtedy ze względu na powierzchnię.

    Które zdjęcie Kantora jest dla Pana najważniejsze?

    Ciężko wybrać jedno zdjęcie, ale myślę, że te pierwsze z roku 1982 ma niesamowitą energię.

    Wystawę KANTOR w 100.lecie urodzin można zobaczyć jeszcze do 15 marca br. w Piękna Gallery w Warszawie, ul. Piękna 28/34 (Pl.Konstytucji), 00-547 Warszawa godz. 11.00 -18.00.

    Rozmawiała: Katarzyna KAMIŃSKA

    Zdjęcia: Czesław Czapliński

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!

    Akceptuję Politykę prywatności / RODO i Regulamin serwisu

    Proszę podać swoje imię tutaj



    Inne w kategorii

    PARTNERZY