Zaczynamy od przygotowania mięsa, czyli polędwicy wołowej, którą marynujemy w czosnku i rozmarynie.
Następnie kroimy w paseczki warzywa: małe kolorowe marchewki i blanszujemy kalafiora.
W między czasie robimy sos, który smakuje wprost bajecznie.
Najpierw drylujemy czereśnie. Potem na oleju z winogron podsmażamy miód, dodajemy czereśnie, ziarna anyżu i kilka gałązek lawendy, sól i szczyptę pieprzu.
Kiedy całość się przegryzie, można sprawdzić, czy nie dodać jeszcze anyżu i lawendy. Kiedy sos – według nas – po spróbowaniu, osiągnie idealny smak, dusimy jeszcze chwilę i odstawiamy.
Na drugą patelnię wrzucamy polędwicę. Dodajemy do niej małe cebulki, które są przepyszne, gdy się podduszą. Są słodkawe i lekko chrupiące.
Gdy mięso jest gotowe, do sosu wrzucamy zblanszowane warzywa i mieszamy całość.
Na koniec kroimy kilka koktajlowych pomidorków, wykładamy na talerz polędwicę z cebulkami, a obok układamy warzywa, które polewamy sosem.
Naprawdę wyszło pysznie!
SMACZENGO!
Więcej o kulinariach znajdziecie tutaj.