Więcej...

    Reguła 5-ciu sekund. Szybkie decyzje, wielkie zmiany

    Co zrobić, aby przestać odkładać sprawy na później? Jak przełamać wewnętrznego oportunistę, który drzemie w każdym z nas i zacząć wreszcie działać? Jak strach przed nowym przekuć w odwagę? I czy istnieje skuteczny sposób by ruszyć naprzód, odmieniając swoje życie? To pytania, które zadaje sobie większość z nas. Ale mam dobrą wiadomość – istnieje prosta i sprawdzona metoda, która pomaga przełamywać wewnętrzne blokady i osiągać życiowe cele.

    Najpierw działam, później myślę

    Lubię obserwować i rozkładać na czynniki pierwsze mechanizmy, które determinują moje postępowanie w różnych życiowych sytuacjach. Pozwala mi to dostrzec zakorzenione schematy, nieświadome wzorce i przekonania. Odnajdowanie i wyciąganie na powierzchnię tych ukrytych zależności, pozwala na ich przepracowanie, rozbrojenie, a w konsekwencji na świadome życie, w którym działam w zgodzie z samą sobą, swoją intuicją i kierunkiem, w którym pragnę podążać.
    Ta sama ciekawość niecałe dwa lata temu popchnęła mnie do rozważań na temat procesu myślowego jaki zachodzi we mnie, kiedy stoję przed podjęciem ważnej decyzji. Był marzec 2021 roku. Kilka tygodni wcześniej Rosja dokonała ataku na Ukrainę. Będąc członkiem Rady Rodziców w szkole mojej córki, wraz z innymi jej przedstawicielami zastanawialiśmy się nad możliwymi formami inicjatyw pomocowych dla obywateli ukraińskich. Padały różne propozycje. Bezterminowe przyjęcie potrzebujących pod swój dach – na to nie miałam warunków. Ale na zapewnienie kilkudniowego schronienia, już tak. Bez chwili zawahania zgłosiłam swoją gotowość. Kolejną formą pomocy były dyżury przy ukraińskiej ambasadzie – i tu również decyzję o przystąpieniu podjęłam w ułamku sekundy. To była chwila, wewnętrzny impuls. Okazało się jednak, że aby dokonać formalnego zgłoszenia, nie wystarczy podnieść rękę, należy wysłać e-mail. Pełna zapału zapisałam adres. Jednak już chwilę później w mojej głowie zaczęły się pojawiać pierwsze wątpliwości. Jak pogodzę wolontariat z pracą i domową logistyką? A co, jeśli się rozchoruję? Przecież jest chłodno, a infekcje szaleją. Zanim wróciłam do domu po zakończonym spotkaniu, w mojej głowie kłębiło się już od obiekcji. Finalnie kontrargumenty zwyciężyły i zrezygnowałam z podjęcia się tego zadania.
    Co takiego się zadziało? Dlaczego podjęcie decyzji o zaangażowaniu się w jedną inicjatywę przyszło mi tak łatwo, a w drugą już nie? Przecież nie była trudniejsza. Zaczęłam wracać pamięcią do innych, ważnych decyzji, które podjęłam w życiu i zauważyłam pewną prawidłowość. Większość z nich podejmowałam pod wpływem wewnętrznego impulsu. Tej pierwszej chwili, w której czułam chęć do działania (no, może poza wstąpieniem w związek małżeński, ta decyzja była jednak bardziej przemyślana). Co więcej, nie żałowałam żadnej podjętej w ten sposób decyzji.
    Jak to się dzieje, że kiedy nie mam czasu na przemyślenia, podejmuję skuteczne decyzje i zaczynam działać? Czy to oznacza, że czas pracuje na moją niekorzyść? Czy tylko w moim przypadku ten sposób się sprawdza? Okazuje się, że nie, a opisany mechanizm ma swoje uzasadnienie potwierdzone naukowymi badaniami.

    Podstawy Reguły 5 Sekund

    Kto z nas nie zetknął się z teorią głoszącą, że jedzenie, które przypadkiem spadło na podłogę i zostało podniesione przed upływem pięciu sekund nadaje się do spożycia? Pewnie wszyscy, ale zdecydowanie nie o niej tutaj mowa.
    Reguła 5 Sekund to prosta i niezwykle skuteczna metoda na przełamanie oporów i szybkie podejmowanie decyzji oraz działań. Stosowana regularnie ma ogromny wpływ na realizację celów oraz jakość naszego życia. Zarówno w jego kluczowych momentach, jak i w codziennym działaniu. Wielkich decyzjach, jakie mamy do podjęcia, oraz tych małych, które dzień po dniu podejmujemy nawykowo. Opracowana została przez amerykańską trenerkę, mówczynię motywacyjną i ekspertkę w dziedzinie rozwoju osobistego Mel Robbins, w momencie życiowego kryzysu, kiedy wyzwanie stanowiło dla niej podniesienie się rano z łóżka i stawienie czoła wyzwaniom kolejnego dnia.
    Idea Reguły 5 Sekund opiera się na koncepcji podejmowania szybkiego, niemalże automatycznego działania, bez zastanawiania się nad nim. Jak wskazują badania nad ludzkim mózgiem, między pierwszym odruchem do działania a hamulcem ze strony kory mózgowej występuje 5-sekundowe okienko, a clou sukcesu tkwi w tym, aby je wykorzystać. W ciągu tych 5-ciu sekund działamy pod wpływem naszej intuicji. To czas, w którym zrywamy z utartymi schematami myślowymi i podejmujemy pierwszy krok w kierunku osiągniecia celu. Po ich upływie do głosu dochodzi racjonalny umysł, który zaczyna generować wymówki i argumenty, które powstrzymują nas przed działaniem.

    Sekret tkwi w prostocie

    Formuła Reguły 5 Sekund brzmi: „Kiedy poczujesz impuls do realizacji celu musisz policzyć 5…4…3…2…1… i fizycznie zacząć działać, w przeciwnym razie mózg Cię powstrzyma”.
    W praktyce schemat stosowania metody dzieli się na 3 proste kroki:
    1. Rozpoznaj impuls do działania. Może to być impuls do podjęcia ważnej decyzji, rozpoczęcia ćwiczeń, startu nowego projektu, czy zabrania głosu na spotkaniu służbowym. Ale może to być również chęć powstrzymania się przed kolejną kostką czekolady czy wypaleniem papierosa. Dla autorki Reguły była to potrzeba wstania z łóżka. Ważne, aby świadomie nauczyć się rozpoznawać momenty, w których się pojawia.
    2. Kiedy poczujesz impuls, zacznij odliczać od 5 do 1. Upewnij się, że robisz to świadomie, skupiając uwagę na liczeniu. Jeśli zauważysz, że mimo wszystko Twój mózg się aktywuje, skróć odliczanie do 4, a nawet 3 sekund.
    3. Działaj! Po doliczeniu do 1 – zacznij działać. Nie czekaj ani chwili, wykonaj pierwszy krok.

    Liczenie od końca ma swoje głębokie uzasadnienie. Przerywa bowiem utarte schematy myślowe, zastępując je nowymi. Wywołuje reakcję automatyczną i pomaga skupić się na celu. Odliczając w standardowy sposób, mózg będzie próbował nas skusić do dalszego liczenia. A po 1 nie ma już nic, pozostaje tylko działanie.

    Rachunek zysków i strat

    Reguła 5 Sekund nie niesie za sobą żadnego ryzyka. Poza tym, że może diametralnie odmienić nasze życie. Strat brak, za to potencjał zysków jest ogromny. Reguła działa już od pierwszego zastosowania, a do jej kluczowych efektów należą:
    • Zerwanie z niesłużącymi nawykami i wzorcami oraz wypracowanie nowych.
    • Zwiększenie efektywności i produktywności w codziennych zadaniach.
    • Wzrost poziomu energii życiowej i motywacji, przekładające się na poprawę ogólnego samopoczucia.
    • Przezwyciężenie prokrastynacji, czyli tendencji do odkładania zadań na później.
    • Odwrócenie uwagi od lęków.
    • Poprawa zdolności do szybkiego podejmowania decyzji, zarówno w sytuacjach życiowych, jak i zawodowych.
    • Przełamanie oporów i przezwyciężenie negatywnych myśli dzięki działaniu na poziomie intuicji.
    • Odwaga do robienia nowych rzeczy, wyjścia ze strefy komfortu.
    • Wzrost pewności i wiary w siebie dzięki doświadczanej sprawczości.

    Mnóstwo czasu marnujemy w życiu na czekanie, aż poczujemy motywację, chęć do podjęcia działania. Na to, aż nadejdzie właściwy czas. Prawda jest taka, że pewnie nigdy nie będziemy mieć ochoty na katowanie się dietą, intensywny trening, czy żmudną naukę do egzaminu. Czekanie aż spłynie na nas motywacja do działania, to odkładanie spraw w nieskończoność. Na szczęście dzięki Regule 5 Sekund nie musimy mieć ochoty, żeby zacząć działać. Wystarczy pamiętać, że kluczem do jej skutecznego wykorzystania jest świadomość impulsu, oraz natychmiastowe i zdecydowane działanie w ciągu 5-ciu sekund. Zrób to i obserwuj jak Reguła wspaniale przemienia Twoje życie.

    Więcej o psychologii znajdziesz tutaj.

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!

    Akceptuję Politykę prywatności / RODO i Regulamin serwisu

    Proszę podać swoje imię tutaj



    Inne w kategorii

    PARTNERZY