***
Adrianna Ginał-Zwolińska: Iga Sarzyńska Wzrusza Toruń już od paru lat czaruje nie tylko Polskę, ale i świat. Kolejne kolekcje Twoich pierniczków podbijają serca, ale ta, którą teraz przygotowałaś na Dzień Mamy jest absolutnie wyjątkowa. Dlaczego?
Iga Sarzyńska-Komorowska: Tegoroczna kolekcja na Dzień Mamy jest wyjątkowa z wielu powodów. Wymarzyłam ją sobie rok temu, a moje marzenie urzeczywistniła niesamowicie utalentowana młoda artystka Amelia Korczak, z którą współpracujemy już ponad dwa lata. Chciałam, żeby ta kolekcja była zwiewna, lekka, radosna i żeby znalazły się w niej motywy kwiatowe. Amelia zrobiła to w sposób przepiękny, bardzo ujmujący i wzruszający. Oprócz pojedynczych pierniczków, stworzyłam też zestawy, które pakujemy w piękne pudełka. Muszę też przyznać, że jestem zachwycona sesją zdjęciową tej kolekcji, którą zrobiła Agnieszka Pałtynowicz.
***
Ujęte w nazwie „wzruszenie” faktycznie działa. Pierniczki Igi Sarzyńskiej-Komorowskiej mają jakąś magiczną moc wywoływania uśmiechu, czułych emocji. W czym tkwi ich sekret?
Sekret naszych pierniczków, to nie tylko to jak one wyglądają, ale również jak smakują. Do produkcji używamy wyłącznie najwyższej jakości składników. Pysznych miodów – gryczanego, wielokwiatowego, rzepakowego. Fantastycznych, aromatycznych przypraw, które zamawiamy z najdalszych zakątków świata. Dodajemy też czekoladę, która pięknie uszlachetnia smak. Nasze pierniczki są wykonane z najwyższą dbałością i precyzją, są kunsztownie, estetycznie udekorowane. Starannie dobieramy artystów, którzy specjalnie dla nas tworzą ilustracje, które przenosimy na lukier. Nasze słodkości są przepięknie pakowane, otulone bibułką, chowamy je w piękne pudełka. Ostatnim etapem jest zakup – albo w butikach stacjonarnych – naszym toruńskim piernikowym królestwie, lub w sklepie internetowym, co też jest wspaniałym doświadczeniem, bo wszystkie nasze słodkości są przepięknie sfotografowane.
***
Wiele podróżowałaś, zdobywałaś szlify w najlepszych pracowniach cukierniczych na świecie, dlaczego wybrałaś właśnie Toruń?
Odpowiedź jest prosta: z powodu pierników. Jestem zakochana w piernikach od ponad 12 lat. To absolutnie wyjątkowe ciasto, które zawsze wzbudza pozytywne emocje, przywołuje piękne wspomnienia z dzieciństwa, łączy rzemiosło ze sztuką, niesamowicie pachnie, smakuje i… jest związane z Toruniem. To miasto słynie z tego wypieku. Nie wyobrażam sobie tworzyć pierniki gdzie indziej. Poza tym Toruń to fantastyczne miejsce do życia. Z wieloma atrakcjami, z życzliwymi, uśmiechniętymi ludźmi. To miasto, w którym bardzo dobrze się czuję i mogę spełniać marzenia. Mogę rozwinąć skrzydła. To mój dom.
Jak powstają Twoje kolekcje?
Proces tworzenia każdej kolekcji jest dość długi, bo powstają one z blisko rocznym wyprzedzeniem. Najpierw oczywiście powstają koncepcje w mojej głowie – przefiltrowuję wszystkie pomysły, zapisuję, dobieram kolory, tworzę smaki. Oprócz tego, że myślę jak pierniczki będą wyglądały, to staram się spojrzeć na nie oczami naszych klientów. Zastanawiam się jak będą odbierane, czy będą chcieli je kupić dla siebie i bliskich. Dobieram smaki, ale też artystów, którzy moje pomysły przeniosą pędzlem na papier. Ta kreatywna praca i współpraca jest dla mnie ważna i inspirująca. Uwielbiam to robić. Równolegle do tworzenia kolekcji, myślę także o tym, jak może być przedstawiona na fotografiach przez Agnieszkę Pałtynowicz. To złożony proces…
***
Nie tylko sama kunsztownie zdobisz coraz to nowe wzory, ale też zapraszasz do współpracy wspaniałych polskich artystów. Możesz coś o tym powiedzieć?
Od początku istnienia naszej marki współpraca z artystami jest dla mnie niezwykle ważna. Wynika to z szacunku do historii, zamiłowania do sztuki i pasji poszukiwania ludzi inspirujących i wyjątkowo utalentowanych. Wśród nich znalazła się przede wszystkim Agnieszka Pałtynowicz – artystka fotografka, dzięki której moje wizje i projekty nabierają wyjątkowego kształtu. Jej piękne fotografie intrygują świeżością, nowoczesnością i pięknym doborem kolorów. Jej prace można podziwiać w naszych butikach, social mediach czy sklepie internetowym, ale też w moim albumie „Moje pierniki”.
Współpracujemy też z Aleksandrą Morawiak, której zachwycające kolaże są doceniane nie tylko w Polsce, ale również na świecie i które znalazły się na naszych opakowaniach. Do tego Katarzyna Stróżyńska-Goraj – artystka, która tworzy przepiękne, bajkowe ilustracje, doceniane zarówno w Polsce, jak i za granicą czy Zuzanna Synoradzka-Wróbel, absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, projektantka, ilustratorka, autorka prac graficznych i malarskich. Naszą najmłodszą artystką jest, wspomniana Amelia Korczak. Malarka, ilustratorka, rysowniczka, uczennica Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych im. M. Abakanowicz w Gdyni.
Wspólnie z Agnieszka, Olą, Amelką, Kasią i Zuzanną udało nam się stworzyć wiele pięknych projektów i unikatowych produktów, które zachwycają i wzruszają naszych klientów. Jestem z tego bardzo dumna…
***
Iga Sarzyńska Wzrusza Toruń, to nie tylko pierniczki, ale cała gama zachwycających słodkości?
Nasze słodkości możemy podzielić na trzy grupy: pierniczki artystyczne, przysmaki piernikowe i wyroby czekoladowe. Wśród przysmaków faworytem są rozety orzechowe, lawendowe, ale nie tylko, bo mamy też kilka rodzajów pierniczków kruchych – pierne na miodzie rzepakowym, z pyszną belgijską czekoladą, na miodzie gryczanym, żytnie z aromatycznym miodem nektarowo-spadziowym i pierniczki na miodzie wielokwiatowym.
Bardzo lubiane są chlebki piernikowe – aromatyczne, przepyszne, na mące żytniej, bez cukru z dużą ilością naturalnego miodu i bakalii. Idealnie smakują z naszymi konfiturami z truskawki czy porzeczki z kardamonem. Z kolei produkty czekoladowe, to nie tylko liczne tabliczki czekolady, np. białej bio z wanilią z Madagaskaru, mlecznej o nutach czekoladowo-karmelowych czy ciemnej. Najnowszym hitem są czekolada truskawkowa, która smakuje jak koktajl truskawkowy, ale też wyśmienite draże…
***
Twoje cukiernicze dzieła sztuki szybko zdobywają podniebienia i coraz większą popularność. Butiki Iga Sarzyńska Wzrusza Toruń, to obowiązkowy punkt na turystycznej mapie miasta. Marka zdobywa nagrody, w tym m.in prestiżowy znak jakości Made in Toruń, a Ty właśnie zdobyłaś prestiżowy tytuł Bizneswoman Roku, przyznawany najważniejszym polskim przedsiębiorczyniom, liderkom, kobietom zmieniającym świat. Jaki jest przepis na taki sukces?
Ten rok jest pełen miłych niespodzianek, jak te wymienione. Nasz przepis na sukces to przede wszystkim konsekwencja w działaniu. Wszystko co robimy wygląda tak, jak sobie wymarzyliśmy i jak założyliśmy. Oczywiście było wiele przeszkód po drodze, ale odważnie realizowaliśmy każdy projekt od początku do końca. Kolejna sprawa, to pracowitość – bez niej nie ma sukcesu. Zgadzam się z tą maksymą, że talent to zaledwie procent sukcesu, a reszta to mrówcza, codzienna praca. Do tego świetny, zaangażowany zespół – inspirujący i wspierający. Dbałość o ten zespół jest dla nas niezwykle ważna – żeby nasi pracownicy, współpracownicy czuli się docenieni. To główne czynniki sukcesu. Dodałabym jeszcze kreatywność, odwagę i innowację. Ważna jest taka postawa: że nie boimy się kreować rzeczywistości, nie patrząc na to co robi konkurencja.
***
Jakie więc nowości Iga Sarzyńska-Komorowska szykuje dla fanów?
Jesteśmy w trakcie przygotowywania zupełnie nowej gamy produktów, ale na razie nie mogę o tym mówić, bo to niespodzianka. Mogę jedynie zdradzić, że będą to przepyszne produkty z czekoladą najwyższej jakości.
Zdjęcia Agnieszka Pałtynowicz
IGA SARZYŃSKA-KOMOROWSKA
Mistrzyni piernikarstwa, cukiernictwa i dekoracji. Twórczyni, z mężem Maciejem Komorowskim, biznesmenem od kilkudziesięciu lat związanym z branżą piekarniczą oraz cukierniczą, marki Iga Sarzyńska Wzrusza Toruń.
Cukiernicze szlify zdobywała w San Francisco, Toronto, Paryżu oraz Londynie. Laureatka wielu prestiżowych nagród i wyróżnień, której prace były wielokrotnie publikowane na łamach topowych branżowych magazynów. Autorka albumów o sztuce piernikarstwa i deokracji – „Moje Cztery Pory Roku” i „Moje pierniki”.
www.igasarzynska.pl
