Narodziny legendy
Karl Otto Lagerfeld przyszedł na świat w Hamburgu w rodzinie pochodzącego z Rosji prosperującego dystrybutora mleka i Niemki przed ślubem sprzedającej bieliznę. Istnieją wątpliwości co do roku urodzenia przyszłego kreatora mody. On sam przytaczał 1938 rok, ale biografowie wskazują na 1933 rok. Taką datę potwierdza rejestr chrzcin, a także relacja nauczycieli i kolegów z ławki Karla, do których po latach dotarli dziennikarze „Bild am Sonntag”.
Karl miał dwie starsze siostry, uczęszczał do prywatnej szkoły w Hamburgu ze względu na dobry status rodziców. Jego ojciec był nie tylko uznanym biznesmenem, ale też poliglotą, który zaszczepił w synu wielką ambicję oraz chęć nieustannego samorozwoju.
Karla Lagerfelda od najmłodszych lat pasjonował świat sztuki, ale też blichtr, ekskluzywne dobra i orient expressy. Za najbardziej interesujący styl uznawał art deco, który zaznaczył się nie tylko w architekturze i malarstwie, ale również modzie. Mistrzem dorastającego Lagerfelda był rozwijający ów nurt projektant Paul Poiret, jeden z najbardziej wpływowych kreatorów początku XX wieku i twórca mody szalonych lat 20.
Paryż
Ze względu na fascynację syna, matka Karla żartowała, że urodził się on za późno i nie zdążył w pełni doświadczyć glamouru. Kobieta zdawała sobie sprawę, ile zaangażowania w kwestię stylu i sztuki wykazuje jej potomek. Z tego względu postanowiła wyjechać z 14-letnim Karlem do Paryża, gdzie zapisała go do szkoły Lycee Montagne.
Mając wsparcie matki, nastoletni Karl chłonął klimat światowej stolicy mody i eksperymentował z własnym stylem ubioru. Przełom nastąpił w 1955 roku, kiedy to wygrał prestiżowy konkurs International Wool Secretariat w kategorii płaszczy. Jego konkurentem był Yves Saint-Laurent, który w tym samym konkursie zwyciężył w kategorii sukienek koktajlowych. Wygrana Lagerfelda zapewniła mu pracę w domu mody Balmain. Potem z roku na rok ambitnemu projektantowi przybywało współprac. Tworzył dla domów mody Jean Patou, Krizia, Valentino.
Czerń i biel
W 1965 roku Lagerfeld połączył siły z włoską marką Fendi jako konsultant projektów. Międzynarodowe uznanie przyniosła mu zaś kolekcja Deco dla domu mody Chloe, którą określiła czarno-biała kolorystyka. To była definicja Karla Lagerfelda. Kreator na co dzień również wybierał te ponadczasowe, minimalistyczne odcienie, niemal zawsze nosząc białą koszulę, ciemną marynarkę i czarne rurki.
Wraz z białym kucykiem, ciemnymi okularami, czarnymi rękawiczkami oraz ekscentrycznymi krawatami zdefiniowało to wizerunek projektanta w świadomości odbiorców. Sam oczywiście zdawał sobie z tego faktu sprawę i postanowił wykorzystać to do autoreklamy. Podobizny Karla Lagerfelda zdobiły wiele jego projektów, m.in. torebki. Podobnie jak podobizny największej miłości artysty – kotki Choupette.
Karl Lagerfeld i Chanel
Od 1983 roku Karl Lagerfeld pozostawał dyrektorem artystycznym Chanel. Pod jego kierownictwem marka przeżyła prawdziwy renesans. Projektant miał zupełnie nowe spojrzenie na oddanie hołdu legendarnej Coco. Zamiast tworzyć ubrania imitujące jej styl, podyktował własne zasady, dając światu mody nowoczesne projekty nawiązujące w detalach do dokonań Chanel.
„Nienawidziłaby tego, co robię z jej marką” – podsumował sam Lagerfeld. Kreator odszedł bowiem od wyznającego przez projektantkę minimalizmu i prostej elegancji, skracając spódnice i zastępując żakiety bolerkami, zwieńczając to efektownymi dodatkami oraz seksownymi szpilkami. Wciąż jednak zdobił je luksusowy tweed wypromowany przez Coco. Chanel pod kierownictwem Lagerfelda połączyło klasykę z nowoczesną i świadomą kobiecością.
Człowiek renesansu
Lagerfeld czerpał inspiracje nie tylko od mistrzów dawnego krawiectwa, ale też z lumpeksów. Jednak fascynacja reszty świata jego filozofią wynikała nie tylko z wyjątkowego podejścia do mody. Projektant na co dzień zajmował się wieloma dziedzinami sztuki. Był posiadaczem liczącej 300 tys. zbiorów biblioteki, w książkach zaczytywał się zresztą od dziecka. Uwielbiał naukę nowych języków: poza niemieckim i francuskim znał włoski oraz angielski. Fotografował też we własnym studiu, gdzie wykonywał zdjęcia do kampanii reklamowej Fendi czy Chanel.
Szkice wykonywał w oryginalny sposób – nie tradycyjnym ołówkiem, a cieniami do powiek japońskiej marki Shu Uemura. Projektant wydał także książkę „The Karl Lagerfeld Diet” stanowiącą poradnik dla osób chcących schudnąć i będący efektem jego własnej diety, podczas której zrzucił około 40 kg w 13 miesięcy!
Karl Lagerfeld był zatem wszechstronnym i nieustannie rozwijającym się człowiekiem, czerpiącym życiową energię z nowych wyzwań i stawiania samemu sobie wysokich poprzeczek. Jednocześnie był perfekcjonistą i pracoholikiem. Swojej twórczości poświęcił wszystko – kosztem prywatnego życia, o którym wiadomo niewiele. Sam kreator mówił zresztą, że poza pracą go… nie było.
Ponadto stanowił wyjątek w skąpanym w używkach wielkim świecie biznesmenów i artystów – nie pił alkoholu, nie palił papierosów. Dbał o kondycję i zdrową cerę. Zawsze odznaczał się wielką siłą charakteru, pewnością siebie i optymizmem. Być może największym przejawem ekscentryzmu Lagerfelda było natomiast jego ponadprzeciętne zamiłowanie do Coca-Coli i Pepsi. Kreator miał prywatnego lokaja, który podążał za nim ze srebrną tacą, na której podawał wspomniany napój.
Skandalista
Karl Lagerfeld był w końcu skandalistą. Już w 1993 roku oburzył publiczność podczas pokazu kolekcji Fendi, gdzie zamiast modelek odzież zaprezentowały striptizerki i gwiazdy filmów porno. Artysta uwielbiał kreować prawdziwe spektakle z fantazyjną scenografią i nieoczywistymi rozwiązaniami.
Pod koniec życia stał się też kontrowersyjną postacią ze względu na gorszące wypowiedzi. Nigdy nie gryzł się w język i świat przekonał się o jego bezczelności. Głośno mówił o zbyt dużej wadze piosenkarki Adele czy „nieistotności” Heidi Klum. Wrogów przysporzyły mu ponadto wypowiedzi na temat ruchu #metoo, w których uznał, że miejsce modelek niechcących ściągać majtek jest w klasztorze.
Karl Lagerfeld był człowiekiem pełnym sprzeczności, ale z pewnością niezwykle utalentowanym i obdarzonym rewolucyjnym umysłem, który zmienił świat mody. „Jestem chodzącą metką. Nazywam się Labelfeld, a nie Lagerfeld” – mawiał o sobie samym. Odszedł 19 lutego 2019 roku.
Źródła:
M. Zaczyński „Karl Lagerfeld: Stworzony do bycia legendą”, www.vogue.pl (Dostęp: 29.07.2024)
Zambrzycka, „10 ciekawostek, które warto wiedzieć o karlu Lagerfeldzie. Niektóre naprawdę zaskakują”, www.kronikidziejow.pl (Dostęp: 30.07.2024)
Więcej o modzie znajdziecie tutaj.
