Więcej...

    5 pytań o złość

    Złość jest naturalną emocją tak samo jak radość, smutek, szczęście. Mamy prawo do złości tak samo jak do innych emocji. Warto skonfrontować się z ta emocją, zastanowić skąd się w nas wzięła i co możemy zrobić, aby poczuć się lepiej. Pamiętajmy nie ma złych emocji, są tylko złe reakcje na nie. Jak sobie radzić ze złością pytamy Renatę Wronę, coacha.

    Złość

    DAMOSFERA: Często udajemy, że się nie złościmy. Kłócimy się z kimś, potem pytamy: jesteś na mnie zła. Odpowiedz brzmi: no, co ty? W środku nas buzuje, ale udajemy przed sobą i tą osobą, że nic się nie stało… To dobrze?

    RENATA WRONA: Nie, to nie jest dobre ani dla naszego organizmu, ani dla naszej znajomości. Tylko szczera rozmowa, bez oskarżania, lecz z wyrażaniem tego co czujemy i co nas boli, może rozwiązać konflikt.

    Jak sobie radzić, kiedy  już się rozstaniemy z koleżanką, która nas rozzłościła, ale ta złość ciągle w nas siedzi?

    Najważniejsze to uzmysłowić sobie, że złość jest naturalną emocją tak  samo jak radość, smutek, szczęście. Mamy prawo do złości tak samo jak do innych emocji. Warto skonfrontować się z ta emocją, zastanowić skąd się w nas wzięła i co  możemy zrobić, aby poczuć się lepiej. Pamiętajmy nie ma złych emocji, są tylko złe reakcje na te emocje.

    Zła energia

    Masz jakieś sposoby do polecenia, by się wyzłościć nie krzywdząc swoją złą energią innych? (nie ukrywajmy złość to moc).

    Emocje są jak fale, gdy stawiamy im blokady, próbujemy je tłumić, ukryć, zyskują na  mocy i rozbijają te blokady, ale gdy pozwolimy im rozlać się po  naszym organizmie,  poczujemy je i nazwiemy, gdy zastanowimy się skąd się w nas wzięły, zaczynają uspakajać się i łagodnie rozpływać, tracąc na mocy tak jak morskie fale na brzegu.

    Mam znajomych, którzy od rana się nakręcają złością i mają adrenalinę na cały dzień. Jak sobie radzić asertywnie z takim otoczeniem?

    Niestety takich osób wokół nas jest wiele. W ten sposób zatruwają życie sobie oraz  wszystkim wokoło, rozsiewają złość, zawiść jak gdyby nie  zdawali sobie sprawy z  faktu, że „zbierzemy w życiu to co zasiejemy”. Rozumiem złość jako reakcję na pewien problem: najpierw rodzi się złość, brak akceptacji, a następnie rozwiązanie  tego problemu i złość powinna ustąpić. Jeśli jednak ktoś nakręca się specjalnie,  buduje atmosferę złości i karmi się tą atmosferą, powinien zgłosić się do specjalisty, gdyż taki stan rzeczy na dłuższą metę uniemożliwia zdrowe funkcjonowanie i może być niebezpieczny.

    Ja osobiście najpierw zwracam grzecznie uwagę, że pewne zachowania mi nie odpowiadają, jeśli to nie pomaga, odcinam się od takich osób. Uważam, że każdy    ma prawo do chwili złości, dopóki nie obraca się ona przeciwko komuś i nie  szkodzi innym osobom.

    Dobra emocja czy zła?

    Złość jest dobrą emocją czy złą? Z punktu widzenia naszego zdrowego egoizmu, bo w sumie chodzi każdemu o to, by czuł się dobrze…

    Gdy się złościmy wzrasta nasze ciśnienie i tempo pracy serca, pocą się dłonie i rozszerzają się źrenice. Nasz organizm wydziela hormony stresu, które częściowo zmniejszają wrażliwość na ból, zwiększając refleks i koncentrację. Nasz organizm nastawia się na sygnał „uciekaj albo walcz”.

    Złość jest emocją, która pokazuje nam, że czujemy utratę kontroli. Złość nie jest ani dobra, ani zła. To po prostu nasze odczucie, że coś idzie nie tak jakbyśmy chcieli i budzi to nasz ostry sprzeciw. To reakcja, że zostają naruszone nasze „granice” akceptacji jakiegoś zdarzenia czy zachowania. Jednak należy pamiętać, ze tam gdzie kończą się nasze granice, zaczynają się granice kogoś innego i nie można okazywać złości w sposób, który narusza godność drugiej osoby. Ludzie w złości bywają impulsywni, czasem także agresywni i dlatego są mniej lubiani i negatywnie oceniani przez otoczenie.

    Nasza reakcja

    Odpowiedź więc jest prosta, złość sama w sobie nie jest emocją złą, ale nasza reakcja na nią może już być dobra lub zła. Możemy otrzymać sygnał od organizmu i zastanowić się co jest nie tak i jak rozwiązać ten problem, a możemy też nakręcać się negatywnie, rozdmuchując żar złości i generując konflikty bez rozwiązań, a wtedy wybuch złości budzi kolejny wybuch złości, aż do katastrofy, znajomości, związku lub naszego zdrowia.

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!

    Akceptuję Politykę prywatności / RODO i Regulamin serwisu

    Proszę podać swoje imię tutaj



    Inne w kategorii

    PARTNERZY