Więcej...

    O japońskim porządku słów kilka

    Daleki Wschód przez całe dekady rozbudzał wyobraźnię ludzi z Zachodu i choć dzisiaj, dzięki daleko posuniętej globalizacji, jest nam mniej obcy niż w stuleciach, gdy państwa Orientu zaciekle broniły się przed relacjami ze światem zewnętrznym, wiele charakterystycznych aspektów kulturowych wciąż potrafi wzbudzić w nas podziw i zdziwienie.

    Japońscy kibice

    Parę lat temu, społeczność internautów z niemałym zaskoczeniem przyjęła obiegającą sieć informację o wzorowym zachowaniu japońskich kibiców, którzy opuszczając stadion po meczach mistrzostw świata w piłce nożnej pozostawiali po sobie nienaganny porządek. Każdy, kto choć raz miał szansę zasiąść na trybunach i wraz z dzikim tłumem dopingować zawodników swojej drużyny zda sobie sprawę, jakim novum jest tak skrupulatne przywiązanie do czystości. Rozemocjonowani amatorzy futbolu mają w końcu tendencję do pozostawiania po sobie sterty plastikowych kubeczków, opakowań po przekąskach, czy nawet zużytych flar dymnych, przysparzając niemałych trudności ludziom odpowiedzialnym za późniejsze doprowadzenie obiektu do porządku.

    W społeczeństwie japońskim tego typu zaniedbania byłyby jednak nie do pomyślenia. Etos troski o porządek wdrażany jest tam systemowo i już od wczesnego wieku szkolnego. Od razu po zakończeniu zajęć w ruch wchodzą ścierki, mopy i wiadra. Podzieleni na grupy uczniowie skrupulatnie czyszczą nie tylko swoją klasę, ale również korytarze i łazienki. Zwyczaj ten uczy dzieci brania odpowiedzialności za swoje otoczenie oraz skłania do rozważnego obchodzenia się ze śmieciami – pozostawiony po nich nieporządek i tak pod koniec dnia trafiłby w końcu w ich ręce. Ten codzienny rytuał sprawdza się o tyle dobrze, że większość japońskich szkół nie musi zatrudniać woźnych, którzy w normalnych okolicznościach musieliby starać się zapanować nad szkodami wyrządzonymi przez rozrabiaków ze szkolnych korytarzy.

    Obowiązkowość

    Obowiązkowość nie zawęża się oczywiście do miejsc pracy i edukacji, ale objawia się również w życiu prywatnym. Kolejnym ze zwyczajów zwracających uwagę ludzi z zagranicy jest ściąganie butów przed wejściem do domu lub niektórych miejsc publicznych, na przykład restauracji. Początki tej czynności sięgają odległej historii i wiążą się z tendencją obecną do dziś. Tradycyjnie japońskie rodziny spożywały w końcu posiłki siedząc na podłodze przy niskich stolikach, a do snu układały się na rozkładanych na parkiecie futonach. Obecnie, poprzez przejmowanie zachodnich wzorców, popularniejsze są już wysokie stoły i łóżka, lecz tradycja zdejmowania butów pozostała.

    Rzecz jasna, w Japonii śmieci nie uświadczymy również na ulicach. W dużej mierze decydować o tym może nieobecność jedzenia w biegu, jakże popularna we współczesnej, napędzanej nieustającym pośpiechem rzeczywistości. Nie oznacza to oczywiście, że jeden z najbardziej zapracowanych narodów na świecie próżnuje. Istotną przyczyną jest tu raczej znacznie wyższa ranga posiłku w kulturach dalekowschodnich, gdzie wspólne spożywanie pokarmu często przyjmuje postać codziennego rytuału zacieśniającego więzy społeczne.

    Porządek

    W wielu przypadkach o nieskazitelnym porządku stanowi również praca cichych bohaterów miejskiej codzienności, którzy w Japonii zamiast z efektami lekceważącego stosunku przechodniów wobec czystości, niekiedy muszą walczyć z… czasem. Zespołem sprzątaczy mierzącym się z jednym z największych tego typu wyzwań niewątpliwie jest ekipa zajmująca się porządkowaniem wagonów superszybkich pociągów Shinkansen. W związku z powszechnie już znaną punktualnością japońskiego transportu, nieraz mają jedynie parę minut na uprzątnięcie całego pociągu i przygotowanie go dla następnych podróżnych. Proces ten kończy się sukcesem dzięki niesamowitej koordynacji pracy wszystkich sprzątaczy.

    Możemy zadać sobie pytanie, co decyduje o tak głębokim przywiązaniu do utrzymywania porządku? Tradycja ta oczywiście znajduje swoje korzenie w kulturze, która w Kraju Kwitnącej Wiśni uwarunkowana jest przez zestaw czynników wiążących się zarówno z myślą filozoficzną, jak i religijną. Ruth Benedict w swojej publikacji „Chryzantema i miecz”, która przez wiele dekad stanowiła fundament, na którym opierały się zachodnie wyobrażenia o Japonii, stara się wskazać różnicę między społeczeństwem amerykańskim a japońskim.

    Wstyd

    Według niej społeczeństwo amerykańskie miało charakteryzować się skoncentrowaniem na winie – zinternalizowanym poczuciu dobra i zła, gdy kultura społeczna Japonii przywiązywałaby uwagę do wstydu – szukania odpowiedzi na to, jak poczynania jednostki zostaną odebrane przez innych. Choć obecnie książka Benedict bywa rozpatrywana przez japonistów jako pozycja pod wieloma względami archaiczna, rozróżnienie na społeczeństwa wstydu i winy zapisało się w świadomości wielu ludzi oraz do dziś bywa przytaczane w kontekście mówienia o kulturach Dalekiego Wschodu.

    Skoncentrowanie się na zachowaniu twarzy w relacjach społecznych decyduje między innymi o tym, że w Japonii łamanie konwenansów nie spotyka się z otwartą krytyką, a jedynie sugestywnymi sygnałami. Nawet w ramach wspólnoty rodzinnej, reprymenda zostanie udzielona raczej prywatnie, w zaciszu domowym, niż na oczach gapiów. Pozostaje jednak kwestia tego, jakie konkretne przyczyny zadecydowały o tak wykształconym zmyśle społecznym.

    Prądy

    W japońskiej kulturze już od dawnej historii decydowały trzy prądy myślowe i religijne, które odcisnęły się na kształtowaniu społecznej wrażliwości i tradycji. Pierwszy z nich, sintoizm jest tradycyjną religią, zakładającą między innymi wiarę w boskie siły przenikające wszystkie aspekty świata naturalnego. Obecny w tych wierzeniach motyw czystości przenika sferę spirytualną i wywiera wpływ również na życie codzienne. Waga koncepcji duchowego i cielesnego oczyszczenia w historii Japonii znajduje swoje odzwierciedlenie w popularnych do dziś łaźniach publicznych. Kolejnym istotnym czynnikiem są wpływy buddyzmu zen, który wraz z koncepcjami sintoistycznymi redefiniuje rolę człowieka w naturze i przyczynia się do szacunku do czystości poprzez zjednanie aktu sprzątania z medytacją.

    Trzecią ważną podstawę kultury społecznej Japonii stanowi bez wątpienia konfucjanizm. Tradycyjny prąd myślowy stanowiący jeden z fundamentów chińskiej kultury historycznie rozszerzył swoje wpływy również na Kraj Wschodzącego Słońca i Półwysep Koreański. Dominująca przez wieki filozofia zakładała konieczność harmonijnej organizacji społeczeństwa, postulując istotną rolę rodziny oraz zhierarchizowaną strukturę państwową, w której każda pozycja wiąże się nie tylko z przywilejami, ale również z określonymi obowiązkami. Zaproponowany przez konfucjanistów system relacji społecznych do dziś zdaje się motywować określone zachowania w społeczeństwie japońskim. Elementy kultury takie jak między innymi nacisk na rolę szkolnictwa w wychowaniu pozostają dziedzictwem klasycznego systemu, który promował edukację i egzaminy urzędnicze jako mechanizm awansu społecznego.

    Wrażliwość

    Co bardziej sceptyczni czytelnicy z pewnością zakwestionują społeczną wrażliwość Japończyków jako spadek po systemowych narzędziach wykorzystywanych na przestrzeni tysiącleci przez klasy rządzące, by podporządkować sobie masy. Faktycznie, zadać można sobie pytanie, w jakim stopniu japoński porządek motywowany jest przez świadomość i altruizm, a w jakim przez tkwiące pod powierzchnią formy społecznej presji, które skłaniają jednostkę do konformistycznego zachowania celem uniknięcia reperkusji wynikających z bycia outsiderem w ściśle kolektywistycznej kulturze. Niezależnie od dominujących intencji, niewątpliwie musimy przyznać, że system ten przynosi pewne wymierne korzyści. Na pytanie, czy są one warte poświęcenia pewnej części naszego indywidualizmu każdy z nas musi jednak odnaleźć odpowiedź samodzielnie.

    Andrzej Grochowina

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!

    Akceptuję Politykę prywatności / RODO i Regulamin serwisu

    Proszę podać swoje imię tutaj



    Inne w kategorii

    PARTNERZY