Więcej...

    Ostatni rejs Batorego

    Cała naprzód i na plażę! To był ostatni ruch Batorego. Na plażę, żeby go mogli na części rozebrać. I tak odcinali po kawałku. Zaczęli od kominów. Dokładnie go rozebrali. Myśmy na to nie patrzyli. Nie moglibyśmy. To był wielki żal.

    ***

    Zapytali mnie czy odprowadzę Batorego do stoczni złomowej. Myślę, czemu nie. Odprowadzę.
    On już stał w porcie, na Skwerze Kościuszki. Muzeum chcieli z niego zrobić tak, jak stoi Dar Pomorza. A w końcu pieniądz przeważył. Kupili go z Hong Kongu.
    Ten rejs to były wczasy. Normalnie to na statku jest 8 godzin pracy, odbija się rdzę, maluje, konserwuje. A tu była tylko wachta. Nic więcej się nie robiło. To było jak urlop. Nie było pasażerów, tylko załoga. Było nas 45 osób. Potrzebnie czy niepotrzebnie tylu? Dziś pewnie byłoby 15, bo dziś wszystko jest zautomatyzowane.

    My się tam ganiać mogliśmy. Przedtem, jak załoga była w komplecie, ponad 300, i pasażerowie, to były rewiry zabronione dla załogi. Nie wolno nam było chodzić po pokładach pasażerów. A teraz każdy sobie chodził, gdzie tam chciał. Spaliśmy wszyscy w pierwszej klasie, nie w tych załogowych ciasnych klitkach, ale w pasażerskich, luksusowych kajutach. Jak się skończyło wachtę, to się szło na pokład słoneczny poopalać, leżaki się wyciągnęło, poleżało się. To po prostu była dla nas, jakby wycieczka, za którą normalnie się ciężko płaci, a tu nam zapłacili i to w dewizach.

    ***

    Było nam go żal. To był piękny statek. Przecież mógł stać obok Daru Pomorza. Na rejsie była załoga, co zwykle nim pływała. Dla nich to były spore emocje i ten smutek dlaczego tu nie ma pasażerów, dlaczego nie ma orkiestry i tego wszystkiego…
    Orkiestra była tylko w porcie jak wypływaliśmy. I to ta, która zawsze grała, jak Batory wypływał do Ameryki i to oni nam na pożegnanie grali. Ale co to za melodia była to ja nie pamiętam.
    Taka ciekawostka jeszcze jest. Na statku był Sat Oak. On też z nami płynął. Jest taka książka, co w niej podważają czy on naprawdę był Indianinem czy tylko się do nich przypiął, ale z tego co opowiadał to myślę, że był prawdziwy. Przyjmijmy, że tak było i cześć. Czego szukać dziury w całym. Ja z nim pływałem na innych statkach, to był bardzo przyjemny gość. On miał taki charakter indiański, mało mówił, robił swoje, bezkonfliktowy był.

    ***

    Widzi Pani, ja codziennie te wszystkie notatki robiłem. Tu wszystko jest. Cała podróż, jak płynął na złom. Jak my go musieliśmy tam zostawić. Cała naprzód i na plażę! To był ostatni ruch Batorego, na plażę, żeby go mogli na części rozebrać. I tak odcinali po kawałku, żeby był lżejszy i żeby mogli bardziej na plażę go wciągnąć. Zaczęli od kominów. Oni go dokładnie rozebrali. Batory, proszę pani, to miał bardzo dobrą stal. Tam rdzy nie było, mimo, że tyle lat pływał. Tylko taki nalot. Wie pani ta stal była tak dobra, że nawet na żyletki by się nadawała. Pamiętam jak Chińczycy odkręcali po śrubeczce całą kawiarnię Lido, taką black and white, i złożyli w mieście w jakimś lokalu.
    Myśmy na to nie patrzyli. Nie moglibyśmy. To był wielki żal.

    Prawie 2 miesiące płynęliśmy, a potem jeszcze czekaliśmy w porcie aż go oddamy i na samolot do domu. Jak leciałem samolotem to jeszcze widziałem sam kadłub i z boku te części odcięte.

    ***

    Podczas pracy nad książką „Marsz, marsz BATORY” z Barbarą Caillot rozmawiałyśmy z ponad 40 pasażerami, którzy płynęli legendarnym transatlantykiem oraz z 10 członkami załogi. Wśród marynarzy, z którymi się spotkałyśmy był pan Janusz Kołaczyński, I oficer w rejsie M/S Batory do stoczni złomowej w Hong Kongu.

    M/S Batory to statek legenda, ambasador polskiej kultury. Przez 33 lata pływał po morzach i oceanach, odbył 222 rejsy przez Atlantyk i ponad 100 rejsów wycieczkowych, przewiózł ponad 300 tysięcy pasażerów. W 1969 roku „Batory” nie miał już siły pływać. Postanowiono, że stanie w Gdyni, by można go było nadal podziwiać.
    „Wysłużony statek przycumowano przy nabrzeżu portowym w Gdyni. Jest to obecnie najatrakcyjniejszy hotel na wodzie. Kabiny I klasy zamieniono na hotel „Orbisu”, zaś II na hotel PTTK. Dysponują one razem około 400 miejscami noclegowymi. Czynne są tu kawiarnia i restauracja z dancingiem. Statek udostępniono zwiedzającym.” (Gazeta Handlowa nr 88, z dn. 411.1969)

    ***

    Niestety, pomysł ten okazał się klapą… „Batory” stracił swój blask. Pomieszczenia hotelowe i restauracja wymagały remontu. Podjęta została decyzja o sprzedaży statku.
    „Wczoraj w południe w porcie gdyńskim potężnie zabuczały syreny okrętowe. Kilkanaście statków pod polską banderą żegnało swego najstarszego druha, „Batorego”, który właśnie wyruszył w swój ostatni daleki rejs do Hongkongu, gdzie zostanie pocięty na złom.” (Wieczór Wybrzeża nr 7, z dn. 31.03.1971)

    Aleksandra Karkowska – autorka międzypokoleniowych książek „Banany z cukru Pudru”, „Na Giewont się patrzy”, „Marsz, marsz BATORY”, „FOTO z misiem”. Od 2015 roku prowadzi z Barbarą Caillot Oficynę Wydawniczą Oryginały. Działa społecznie na warszawskiej Sadybie. Kocha fotografie i podróże.

    Ostatni rejs Batorego, archiwum Grzegorza Rogowskiego
    Ostatni rejs Batorego, archiwum Grzegorza Rogowskiego
    Ostatni rejs Batorego, archiwum Oficyny Wydawniczej Oryginały
    Ostatni rejs Batorego, archiwum Oficyny Wydawniczej Oryginały
    Ostatni rejs Batorego, archiwum Oficyny Wydawniczej Oryginały
    Ostatni rejs Batorego, archiwum Oficyny Wydawniczej Oryginały
    Ostatni rejs Batorego, archiwum Oficyny Wydawniczej Oryginały
    Ostatni rejs Batorego, archiwum Oficyny Wydawniczej Oryginały
    Ostatni rejs Batorego, archiwum Oficyny Wydawniczej Oryginały
    Ostatni rejs Batorego, archiwum Oficyny Wydawniczej Oryginały
    Ostatni rejs Batorego, archiwum Oficyny Wydawniczej Oryginały
    Ostatni rejs Batorego, archiwum Oficyny Wydawniczej Oryginały
    Ostatni rejs Batorego, archiwum Oficyny Wydawniczej Oryginały
    Ostatni rejs Batorego, archiwum Oficyny Wydawniczej Oryginały
    Ostatni rejs Batorego, archiwum Oficyny Wydawniczej Oryginały
    Ostatni rejs Batorego, archiwum Oficyny Wydawniczej Oryginały
    Ostatni rejs Batorego, archiwum Oficyny Wydawniczej Oryginały
    Ostatni rejs Batorego, archiwum Oficyny Wydawniczej Oryginały
    Ostatni rejs Batorego, archiwum Oficyny Wydawniczej Oryginały
    Ostatni rejs Batorego, archiwum Oficyny Wydawniczej Oryginały
    Ostatni rejs Batorego, archiwum Oficyny Wydawniczej Oryginały
    Ostatni rejs Batorego, archiwum Oficyny Wydawniczej Oryginały
    Ostatni rejs Batorego, archiwum Oficyny Wydawniczej Oryginały
    Ostatni rejs Batorego, archiwum Oficyny Wydawniczej Oryginały
    Ostatni rejs Batorego, archiwum Oficyny Wydawniczej Oryginały
    Ostatni rejs Batorego, archiwum Oficyny Wydawniczej Oryginały
    Ostatni rejs Batorego, archiwum Oficyny Wydawniczej Oryginały
    Ostatni rejs Batorego, archiwum Oficyny Wydawniczej Oryginały
    Ostatni rejs Batorego, archiwum Oficyny Wydawniczej Oryginały
    Ostatni rejs Batorego, archiwum Oficyny Wydawniczej Oryginały
    Ostatni rejs Batorego, archiwum Oficyny Wydawniczej Oryginały
    Ostatni rejs Batorego, archiwum Oficyny Wydawniczej Oryginały
    Ostatni rejs Batorego, archiwum Oficyny Wydawniczej Oryginały
    Ostatni rejs Batorego, archiwum Oficyny Wydawniczej Oryginały
    Ostatni rejs Batorego, archiwum Oficyny Wydawniczej Oryginały
    Ostatni rejs Batorego, archiwum Oficyny Wydawniczej Oryginały
    Ostatni rejs Batorego, archiwum Oficyny Wydawniczej Oryginały
    Ostatni rejs Batorego, archiwum Oficyny Wydawniczej Oryginały
    Ostatni rejs Batorego, archiwum Oficyny Wydawniczej Oryginały
    Ostatni rejs Batorego, archiwum Oficyny Wydawniczej Oryginały
    Ostatni rejs Batorego, archiwum Oficyny Wydawniczej Oryginały
    Ostatni rejs Batorego, archiwum Oficyny Wydawniczej Oryginały
    Autorki ksiazki z Januszem Kołaczyńskim Archiwum Oficyny Wydawniczej Oryginały
    Autorki ksiazki z Januszem Kołaczyńskim Archiwum Oficyny Wydawniczej Oryginały
    Janusz Kołaczyński Archiwum Janusz Kołaczyński
    Janusz Kołaczyński Archiwum Janusz Kołaczyński
    Janusz Kołaczyński Archiwum Oficyny Wydawniczej Oryginały
    Janusz Kołaczyński Archiwum Oficyny Wydawniczej Oryginały
    Archiwum Aleksandry Karkowskiej
    Archiwum Aleksandry Karkowskiej
    Załoga MS Batory w Hong Kongu po opuszczeniu bandery archiwum Janusz Kołaczyński
    Załoga MS Batory w Hong Kongu po opuszczeniu bandery archiwum Janusz Kołaczyński

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!

    Akceptuję Politykę prywatności / RODO i Regulamin serwisu

    Proszę podać swoje imię tutaj



    Inne w kategorii

    PARTNERZY