***
Sylwia Stachyra pochodzi z Lublina. W 2018 r. wygrała siódmą edycję TOP CHEF Polska. Z wykształcenia jest prawniczką, ale od dziecka marzyła o byciu mistrzem kuchni i zaraz po studiach zajęła się gastronomią. Szybko zaczęła odnosić sukcesy: pracowała w uznanych brytyjskich restauracjach, na ekskluzywnych jachtach oraz w charakterze prywatnego kucharza w rezydencjach w Londynie. Kulinarne szlify zdobywała u boku samego Gordona Ramsay’a w legendarnym londyńskim hotelu Savoy. W Anglii osiągnęła najwyższy kucharski stopień NVQ3.
W maju 2018 roku, po powrocie do kraju, Sylwia wzięła udział w polskiej edycji programu TOP CHEF i zwyciężyła, jako druga kobieta w historii. Ostatnie lata poświęciła na promowaniu lubelskiej kuchni i kultury na całym świecie.
Sylwia Stachyra jest wybitną kobietą-szefem na polskiej scenie gastronomicznej. Jej pasją jest kuchnia francuska, znakiem rozpoznawczym regionalne składniki, a autografem szczypta azjatyckich przypraw. Jedzenie to dla niej sztuka, a gotowanie to więcej niż tylko umiejętności – to pasja, smak i mnóstwo pokory.
***
Swoją wiedzę przekazuje dalej współpracując z restauracjami w Polsce i na świecie. Prowadziła dwie restauracje, stworzyła dziesiątki świetnie prosperujących konceptów gastronomicznych. I choć uwielbia podróże, to w Polsce ma dom i swoje miejsce na ziemi, prywatne i kulinarne. Dumna z rodzinnych stron i regionalnych smaków, udowadnia, że inspiracje do niecodziennych przepisów można znaleźć wszędzie.
To wszystko zamierza pokazać właśnie w światowym konkursie Top Chef World All-Stars, który rusza już 9 marca w Londynie.
– Jestem niezwykle dumna, że mogę reprezentować Polskę i że to właśnie mnie wybrano do programu z całej Europy Wschodniej – mówi Sylwia Stachyra. – Już czuję się z tego powodu wygrana, chociaż 250 tysięcy dolarów to nie byle jaka nagroda – w Polsce byłabym milionerką. Dla mnie najważniejsze jest to, że mam szansę
pokazać moje umiejętności kulinarne i naszą polską kuchnię. Chciałabym zadziwić smakami, doborem przypraw, pokazać jak silnym i ciekawym gastronomicznie narodem jesteśmy. Proszę trzymać za mnie kciuki. Nie miałam zbyt dużo czasu na przygotowania, a ta edycja jest bardzo gorąca! 16 kucharzy z różnych stron świata, z różnych kulinarnych kultur, z innych smaków, no i doborowe jury. Dla mnie to wyzwanie i wspaniała przygoda!
