Anna Krauss: Jak powstała Macrame Family?
Magdalena Łazowska, Macrame Family: Miałam kiedyś kwiaciarnię i zawsze coś mnie ciągnęło do rękodzieła, ale Macrame Family powstało przez przypadek. Pierwsze ramki zrobiłam dla swojej mamy i sióstr na prezent świąteczny. Wywołały niesamowite wrażenie. Zostało mi trochę materiałów, więc żeby nie wyrzucać – wystawiłam zrobienie takiej rodzinki na aukcję charytatywną. Miałam przez to bardzo dużo zapytań, a że zbliżał się dzień babci zainteresowanie było spore. Podjęłam się wyzwania zrobienia takich laleczek dla kogoś obcego. Okazało się, że sprawiło mi to ogromną satysfakcję, a moja praca została doceniona. Macrame Family zaczęło żyć swoim własnym życiem.
Czy Macrame Family to jednoosobowa firma?
Tak, na ten moment Macrame Family tworzę tylko ja. Jestem szefem, pracownikiem, twórcą, zaopatrzeniowcem. Sama dodaję posty na social media i kontaktuję się z klientami. Pakuję i wysyłam. Każdy etap sprawia mi dużo satysfakcji.
Jak podaje Wikipedia: „makrama to znana od starożytności sztuka wiązania sznurków, bez użycia igieł, drutów lub szydełka.” – gdzie nauczyłaś się robić makramy?
Mieszkam w małej miejscowości i mając małe dzieci – nie byłam w stanie wybrać się na kurs stacjonarny, dlatego nauczyłam się wszystkiego z internetu. Dość szybko uczę się takich rzeczy, więc – jak tylko opanowałam podstawy – zaczęłam kombinować na swój sposób.
Są różne węzły używane w makramie – które Ty stosujesz?
W laleczkach używam węzła płaskiego, bo najlepiej wygląda jako spodnie. Tworząc makramy wykorzystuję różne kombinacje na postawie węzła żebrowego i płaskiego. Zaczęłam współpracować z firmą tworzącą nowoczesne balustrady i w tych projektach używam węzła siatkowego.
Co to znaczy, że tworzysz personalizowane rodzinki?
Staram się jak najbardziej odwzorować postacie, tworząc je na podstawie zdjęć lub opisu. Klient ma możliwość wyboru koloru sznurka i dodatków. Na każdym etapie tworzenia jestem w stałym kontakcie z klientem, by w razie potrzeby dokonać zmian. Takie prace realizuję na zamówienie.
Ale tworzysz nie tylko piękne i kolorowe rodziny ze sznurka , bo także Matkę Boską z Dzieciątkiem z okazji Bożego Narodzenia czy aniołki z okazji Dnia Nauczyciela czy Anioły Stróże…
Asortyment powiększa się cały czas. Zawieszki na choinkę, aniołki jako podziękowanie dla gości, breloki, metryczki, pamiątki ślubne, na chrzest czy komunię – to chyba tylko część tego, co mogę zaoferować. Teraz też wracam trochę do korzeni, bo zaczęłam robić ozdobne koszyki wielkanocne.
Gdzie można kupić Twoje makramy?
Do tej pory poprzez moje profile na social mediach. Jestem teraz w trakcie tworzenia swojego sklepu internetowego.
Czy te wszystkie fantastyczne makramy, które można zobaczyć na Twoim profilu na Facebooku, robisz tylko na zamówienie czy masz też gotowe do kupienia?
Jeśli chodzi o personalizowane ramki to tylko na zamówienie. Nie da się tego wcześniej przygotować. Inaczej jest z aniołkami na różne okazje. Nawet jeśli chwilowo nie mam ich na stanie to czas oczekiwania jest dość krótki, bo bardzo szybko potrafię już je robić.
Opowiedz coś bliżej o sobie: kim jesteś, skąd jesteś?:)
Mam na imię Magda i mam 35 lat. Mieszkam w małej miejscowości obok malowniczego Nowego Wiśnicza. Od ponad dwóch lat tworzę i rozwijam Macrame Family. Nie jest to jednak jedyna moja pasja. Prowadzę też zajęcia fitness, co jest super uzupełnieniem siedzącej pracy.
Jakie masz plany i marzenia?
Mam naturę perfekcjonisty i lubię mieć wszystko pod kontrolą, jednak nie raz rzeczywistość pokazała mi, że nijak ma się to do moich planów, dlatego staram się nie mieć ich za dużo. Uczę się żyć chwilą. Chcę być szczęśliwa, spełniać się na różnych płaszczyznach i żyć bardzo długo.
A jakie masz plany związane z Macrame Family?
Jak powiem, że rozwój to chyba nikogo nie zaskoczę. Chciałabym, żeby Macrame Family trwało cały czas, bo mega się spełniam dzięki tej mojej małej działalności.
Dziękuję za rozmowę.
Więcej o kulturze i sztuce znajdziecie tutaj.
