Więcej...

    Szkockie Highland

    Szkocja to nie tylko zamki, kilty i whisky. Szkocja to dla mnie przede wszystkim natura i piękne krajobrazy. Góry, lochy, ocean, przyroda. Ostatnio w ciągu tygodnia przemaszerowałam 120 km górskimi ścieżkami w deszczu, słońcu i w gęstej mgle. Było magicznie.

    Szkockie „pierwsze” skojarzenia

    „Szkocja to kraj stanowiący część Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej. W przeszłości był niezależnym królestwem. Obejmuje północną część wyspy Wielkiej Brytanii oraz archipelagi: Hebrydy, Orkady i Szetlandy. Krajobraz w przeważającej części wyżynny i górski.” – czytamy w Wikipedii.

    Najczęściej kojarzymy Szkocję z zamków, whisky, lochów, czyli zatok oceanu wcinających się w głąb lądu, a także z kiltów, kratki, ciastek maślanych. Inne skojarzenia to kapryśna pogoda, deszcz i mgła, ale też piękne krajobrazy.

    Ja wybrałam się do Szkocji z grupą przyjaciół, którzy kochają górskie wędrówki. Wynajęliśmy domek w Attadale (Attadale Holiday Cottages), który znajduje się na terenie pięknej posiadłości, na której jest też przepiękny ogród botaniczny. Attadale znajduje się w regionie zwanym Highland, około 4 godziny jazdy samochodem z Glasgow na północ. Stąd mieliśmy dobrą bazę wypadową na nasze górskie trasy.

    Atrakcje

    Szkocja ma do zaoferowania turystom wiele atrakcji. Miasta, miasteczka, zamki i przyroda! Jednak nie zakładajmy, że podczas kilku dni uda nam się wszystko zobaczyć. Szkocja jest stosunkowo niewielka i odległości pomiędzy poszczególnymi atrakcjami nie są może duże licząc w kilometrach, ale drogi są wąskie i kręte. Naprawdę wolno tu się jeździ. Dlatego wybierając się do Szkocji skoncentrujmy się na kilku punktach lub na wybranym rejonie, a nie „odhaczajmy” najważniejszych punktów do zobaczenia.

    Tak my właśnie zrobiliśmy. Chcieliśmy przede wszystkim poczuć szkocką naturę i pomaszerować górskimi ścieżkami. Codziennie wyruszaliśmy na inną trasę, niedaleko naszej okolicy. I codziennie dostawaliśmy przepiękne widoki maszerując po 15-20 kilometrów. Podczas 6 dni marszu spotkaliśmy tylko czterech turystów, na jednej z tras. Poza tym góry były tylko nasze. I owiec, które tam się pasły.

    Góry

    Góry w Szkocji są wyjątkowe. Dla wielbicieli górskich wędrówek w polskich Tatrach, Pieninach czy Karkonoszach mogą wydawać się, na pierwszy rzut oka, nieciekawe. A na pewno zbyt niskie. Szkockie szczyty mierzą zazwyczaj poniżej 1000 m n.p.m. Najwyższy szczyt to Ben Nevis liczący 1345 m. Jednak, niech nas ich wysokość nie zwiedzie. Pamiętajmy, że na szkockie szczyty wchodzimy praktycznie od poziomu morza, więc przewyższenia na szlaku są znaczne. Do tego ścieżki są często mało widoczne, czasem trzeba przeskakiwać górskie potoki, przedzierać się przez lasy czy podmokłe łąki, a czasem wspinać po skalistych trasach. Do tego nieprzewidywalna szkocka pogoda często nie pomaga – silne wiatry, deszcz i mgła.

    Pogoda

    Klimat tu jest umiarkowany, morski, o dość niestabilnej pogodzie. Dlatego szkocka pogoda to temat licznych żartów. Mówi się, że wszystkie cztery pory roku mogą wystąpić tu w ciągu jednej godziny. Pogoda tu potrafi się często zmieniać. Sama tego doświadczyłam podczas pobytu. Jednego dnia na trasie spotkało nas słońce, silny wiatr, mocny deszcz i gęsta mgła na szczycie.
    Szkockie przysłowie brzmi: „If you don’t like the weather, wait a minute” (Jeśli nie podoba ci się pogoda, poczekaj minutę).
    W Szkocji bardzo często pada, dlatego wybierając się tam, bez względu na porę roku, warto zabrać kurtkę przeciwdeszczową i dobre buty.
    Bo jak mawiają „Nie ma złej pogody, jest tylko nieodpowiednie ubranie”. Zatem pakujmy odpowiednie kurtki, spodnie, buty i ruszajmy do Szkocji!

    Aleksandra Karkowska – autorka międzypokoleniowych książek „Banany z cukru Pudru”, „Na Giewont się patrzy”, „Marsz, marsz BATORY”, „FOTO z misiem”. Od 2015 roku prowadzi Oficynę Wydawniczą Oryginały. Absolwentka Polskiej Szkoły Reportażu. Działa społecznie na warszawskiej Sadybie. Kocha fotografie i podróże.

    Więcej o podróżach znajdziesz tutaj.

    Szkockie Highland, fot. Aleksandra Karkowska
    Szkockie Highland, fot. Aleksandra Karkowska
    Szkockie Highland, fot. Aleksandra Karkowska
    Szkockie Highland, fot. Aleksandra Karkowska
    Szkockie Highland, fot. Aleksandra Karkowska
    Szkockie Highland, fot. Aleksandra Karkowska
    Szkockie Highland, fot. Aleksandra Karkowska
    Szkockie Highland, fot. Aleksandra Karkowska
    Szkockie Highland, fot. Aleksandra Karkowska
    Szkockie Highland, fot. Aleksandra Karkowska
    Szkockie Highland, fot. Aleksandra Karkowska
    Szkockie Highland, fot. Aleksandra Karkowska
    Szkockie Highland, fot. Aleksandra Karkowska
    Szkockie Highland, fot. Aleksandra Karkowska
    Szkockie Highland, fot. Aleksandra Karkowska
    Szkockie Highland, fot. Aleksandra Karkowska
    Szkockie Highland, fot. Aleksandra Karkowska
    Szkockie Highland, fot. Aleksandra Karkowska
    Szkockie Highland, fot. Aleksandra Karkowska
    Szkockie Highland, fot. Aleksandra Karkowska
    Szkockie Highland, fot. Aleksandra Karkowska
    Szkockie Highland, fot. Aleksandra Karkowska
    Szkockie Highland, fot. Aleksandra Karkowska
    Szkockie Highland, fot. Aleksandra Karkowska
    Szkockie Highland, fot. Aleksandra Karkowska
    Szkockie Highland, fot. Aleksandra Karkowska
    Szkockie Highland, fot. Aleksandra Karkowska
    Szkockie Highland, fot. Aleksandra Karkowska
    Szkockie Highland, fot. Aleksandra Karkowska
    Szkockie Highland, fot. Aleksandra Karkowska
    Szkockie Highland, fot. Aleksandra Karkowska
    Szkockie Highland, fot. Aleksandra Karkowska
    Szkockie Highland, fot. Aleksandra Karkowska
    Szkockie Highland, fot. Aleksandra Karkowska
    Szkockie Highland, fot. Aleksandra Karkowska
    Szkockie Highland, fot. Aleksandra Karkowska
    Szkockie Highland, fot. Aleksandra Karkowska
    Szkockie Highland, fot. Aleksandra Karkowska
    Szkockie Highland, fot. Aleksandra Karkowska
    Szkockie Highland, fot. Aleksandra Karkowska
    Szkockie Highland, fot. Aleksandra Karkowska
    Szkockie Highland, fot. Aleksandra Karkowska
    Szkockie Highland, fot. Aleksandra Karkowska
    Szkockie Highland, fot. Aleksandra Karkowska
    Szkockie Highland, fot. Aleksandra Karkowska
    Szkockie Highland, fot. Aleksandra Karkowska
    Szkockie Highland, fot. Aleksandra Karkowska
    Szkockie Highland, fot. Aleksandra Karkowska
    Szkockie Highland, fot. Aleksandra Karkowska
    Szkockie Highland, fot. Aleksandra Karkowska
    Szkockie Highland, fot. Aleksandra Karkowska
    Szkockie Highland, fot. Aleksandra Karkowska
    Szkockie Highland, fot. Aleksandra Karkowska
    Szkockie Highland, fot. Aleksandra Karkowska
    Szkockie Highland, fot. Aleksandra Karkowska
    Szkockie Highland, fot. Aleksandra Karkowska

    1 KOMENTARZ

    1. Po pierwsze Szkocja to nie „whiskey” tylko „whisky” a Loch to nie zatoka wcinajaca sie w głąb lądu tylko po prostu jezioro. Tak w języku szkockim Loch oznacza jezioro, tak jak Glen to dolina a Ben to góra. Przepraszam ale, jeżeli chce się pisać coś o danym kraju to warto było by się najpierw z nim trochę zapoznać a nie wypisywać dyrdymały. Po pierwszych dwóch akapitach odechciało mi sie dalszego czytania…..

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!

    Akceptuję Politykę prywatności / RODO i Regulamin serwisu

    Proszę podać swoje imię tutaj



    Inne w kategorii

    PARTNERZY