Więcej...

    Jak pokochać poniedziałki?

    Kończysz długi weekend i już czujesz stres przed rozpoczęciem pierwszego dnia pracy? Wiesz, że w poniedziałek wiele rzeczy spada Ci na głowę, a Twoja produktywność nie jest na najwyższym poziomie? Najchętniej byś jeszcze trochę przedłużyła weekend, a nie siedziała przed komputerem? A jeżeli powiem, że możesz pokochać poniedziałki?

    ***

    6 prostych kroków, aby cieszyć się pierwszym dniem powrotu do pracy po przerwie (weekendzie, urlopie).

    1. Zacznij dobrze dzień.

    Choć może to być niełatwe po weekendzie, a w szczególności po długim weekendzie lub po urlopie, ale postaraj się wstać trochę wcześniej i zacznij dzień na spokojnie, bez biegu i pośpiechu. Celebruj ten poranek. Zrób to, co lubisz robić rano: włącz ulubioną muzykę lub w ciszy usiądź na chwilę i pomyśl o życiu, albo wypij szklankę wody i popatrz przez okno. Twoje myśli już mogą pędzić galopem do tego, co masz dziś do zrobienia, w co się ubierzesz, co zrobisz na śniadanie i tak dalej, ale przez chwilę zostań w miejscu i poobserwuj tę myśli. Zadbaj o spokój z rana.

    ***

    2. Miej plan.

    Mniej się stresujemy, kiedy wiemy dokładnie, czego oczekiwać, jak będzie wyglądał nasz dzień. Siadam dzień wcześniej na pół godzinki z kalendarzem i planuję swój poniedziałek. Zawsze zostawiam sobie więcej luzu i zapasu czasowego niż potrzebowałabym normalnie. Jeżeli mocno się czymś stresuję (muszę rano wysłać maila lub przygotować się do spotkania, lub wydrukować materiały), wolę zrobić to wieczorem dnia poprzedniego i nie stresować się w poniedziałek rano, niż budzić się w stresie i od razu gdzieś pędzić.

    3. Przygotuj proste zadania.

    Warto zacząć poniedziałek od jakiś prostych zadań, za które nie będzie nam ciężko się zabrać. A jak odhaczymy pierwsze zadania, poczujemy satysfakcję ze zrobionej roboty, dalej pójdzie z górki. Jest udowodnione, że podczas wykreślenia już zrealizowanych zadań wydziela nam się dopamina i czujemy przypływ energii.

    ***

    4. Mniej oczekiwań.

    Nie oczekuj od siebie, że będziesz w 100% efektywna i produktywna w poniedziałek. Jeżeli będziesz oczekiwać od siebie mniej, dobrze zaczniesz dzień, nakarmisz swoje ciało dopaminą, wykreślając pierwsze zrealizowane zadania, możesz być sama zaskoczona, jak efektywnie może potoczyć się dalsza praca.

    5. Wymyśl sobie fajny, poniedziałkowy rytuał.

    Może w drodze do pracy kup świeże pączki i poczęstuj kolegów podczas porannej kawy? A może zrób sobie spacer, i po pracy zjedz ulubione lody? A może poświęć pierwszą godzinę na czytanie świeżych artykułów na ulubionych portalach? Albo, jak masz możliwość, popracuj w ulubionej kawiarni? Jestem przekonana, że wymyślisz coś, co sprawi, że jeszcze będziesz z niecierpliwością czekać na poniedziałki.

    ***

    6. Skończ z drobnostkami, które wiszą nad Tobą.

    Ogólnie jednym z elementów dobrego planowania (czyli takiego, które świetnie działa dla Ciebie i sprawia, że osiągasz cele, a przy tym dobrze się czujesz) jest samoobserwacja. Czasami jest tak, że zbiera nam się wiele drobnych spraw, które mamy do załatwienia. Te sprawy wiszą nad nami, zabierają przestrzeń i nie dają zabrać się za coś naprawdę ważnego. Może poniedziałek jest dobrym dniem, aby skończyć z tymi „pierdołami”? Zrób listę wszystkich tych drobnych spraw i wykreślaj w miarę wykonania. Poczujesz przypływ energii, a przy okazji posprzątasz swoją przestrzeń i będziesz miała czystą drogę do dalszego działania.

    Jak Ty umilasz sobie powroty do pracy po przerwie? Jak się włączasz do działania? Podziel się swoimi metodami w komentarzu. Życzę produktywnego tygodnia!

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!

    Akceptuję Politykę prywatności / RODO i Regulamin serwisu

    Proszę podać swoje imię tutaj



    Inne w kategorii

    PARTNERZY