Więcej...

    Mam dość. Zwalniam się!

    Wypalenie zawodowe nie jest wymysłem cywilizacyjnym – było zawsze, czytamy o nim nawet w Biblii. Jeśli płoniemy, to możemy się wypalić, bo ogień bywa niebezpieczny, ale także oczyszczający i sprawczy. Często najbardziej zaangażowani wypalają się nie z powodu słabości, ale z powodu intensywności odczuwania poniesionej szkody moralnej lub konfliktu wartości.

    ***

    Według badań amerykańskich naukowców, około 70% osób aktywnych zawodowo przynajmniej raz w życiu poczuje się wypalonym. A jednak w naszym społeczeństwie tkwi przekonanie, że wypalają się słabi, nieprzystosowani, gorsi. Wielu z nas ocenia korzystanie z pomocy psychologa czy psychiatry jako rzecz niepotrzebną, swoistą fanaberię. Wstydzimy się rozmawiać o naszym samopoczuciu z przyjaciółmi, boimy się przyznać przed samym sobą, z pewnością nie poinformujemy o tym fakcie pracodawcy. Częściej podejmujemy emocjonalną i nieracjonalną decyzję rezygnacji z pracy, która przecież jeszcze niedawno dawała nam wiele satysfakcji.

    Co powinno leżeć w obowiązku pracodawcy, aby sprawie rozpoznawać, wspierać i leczyć osoby, które przechodzą osobisty kryzys zawodowy? Jak radzić sobie z wypaleniem zawodowym i jak może stać się ono wspaniałym katalizatorem zmiany na lepsze?

    ***

    PERSPEKTYWA PRACODAWCY

    Dla pracodawcy niezrozumiały jest nagły spadek wydajności, częste choroby oraz widocznie obniżona jakość naszej pracy. Pracodawca daje nam feedback, ocenia naszą pracę i oczekuje, że jego działania zmotywują nas do rzetelniejszego wkładu i większego zaangażowania. Rzadko który pracodawca obserwuje nas na tyle bacznie, aby zauważyć towarzyszący wypaleniu syndrom „trzech A”: apatię, anhedonię (utrata zdolności odczuwania przyjemności) oraz astenię (generalne osłabienie). Prawie żaden nie pyta czy przyczyną naszego pogorszającego się bilansu pracy jest wypalenie zawodowe.

    A przecież wypalenie zawodowe to stan emocjonalnego, fizycznego oraz psychicznego wyczerpania spowodowany WYKONYWANĄ PRACĄ, czyli: nadmiernym i długotrwałym stresem, niedopasowaniem do roli, brakiem potrzebnych umiejętności, niedostatkiem prawdziwego wypoczynku i regeneracji (np. pozwolenia sobie na odpoczynek podczas urlopu), auto-sabotażem (np. wmawianiem sobie, że inni są lepsi i mądrzejsi ode mnie) lub skrajnym zaangażowaniem w pracę, poczuciem niesprawiedliwości (np. dotyczącym wynagrodzeń), nieumiejętnością odczuwania i wyrażania wdzięczności (np. za to, że ma się pracę). Czy pracodawca nie powinien o to pytać podczas każdej oceny pracowniczej?

    ***

    PERSPEKTYWA PRACOWNIKA

    Wypalenie zmniejsza produktywność, zabiera energię, sprawiając, że czujemy się coraz bardziej nieszczęśliwi, beznadziejni, cyniczni i pełni pretensji. Unikamy kontaktów ze współpracownikami, bo czujemy się nimi rozdrażnieni i przytłoczeni. W ogóle unikamy pracy za wszelką cenę, bo nie mamy siły, aby poradzić sobie z codziennymi zadaniami. Najchętniej zamknęlibyśmy się w łazience i z niej nie wychodzili, dopóki wszyscy nie opuszczą biura. W takiej sytuacji warto zastanowić się, jakie czynniki związane z pracą, trybem życia czy cechami osobowościowymi predysponują Cię do przeżywania wypalenia zawodowego i przypomnieć sobie, że poczucie szczęścia buduje się od wewnątrz, a nie z zewnątrz. Jest to zatem lustrzane odbicie wypalenia zawodowego.

    ***

    MOJA PERSPEKTYWA

    Wypalenie zawodowe często daje poczucie, że jest nie do pokonania. To poczucie bycia przytłoczonym jest tylko sygnałem, a nie długoterminowym wyrokiem. Dzięki zrozumieniu siebie, objawów i przyczyn możesz na nowo odzyskać siły, pracując ze sobą samym techniką 3xR (rozpoznanie, rozproszenie, rezyliencja), korzystając z pomocy coacha, psychologa lub psychiatry. To trudne doświadczenie może stać się punktem zwrotnym, który pozwoli Tobie rozpocząć bardziej dopasowaną karierę, zharmonizowaną z Twoimi talentami i oczekiwaniami. Osoby, które przeszły etap wypalenia, często prowadzą dużo bardziej zrównoważone, szczęśliwsze i zdrowsze życie, świadomie osadzone na indywidulanych wartościach i potrzebach. Nie są już ofiarami, które poświęciły i podporządkowały siebie swojej pracy.

    ***

    Jako coach myślę, że początkiem pracy nad sobą jest szczera odpowiedź na poniższe pytania:

    1.  Co powoduje, że płonę?
    2.  Ważne dla mnie wartości to…
    4.  Za co mogę być wdzięczna/y?
    5.  W życiu chcę…
    6.  Jakie emocje wywołuje we mnie moja praca?
    7.  Co odczuwam jako przeszkodę?
    8.  Co mnie osłabia?
    9.  Co mogę zrobić, aby poczuć się lepiej?
    10.  Kto może mi pomóc?

    Jeśli odczuwasz wyczerpanie lub wypalenie zawodowe, nie czekaj, działaj!

    Aneta

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!

    Akceptuję Politykę prywatności / RODO i Regulamin serwisu

    Proszę podać swoje imię tutaj



    Inne w kategorii

    PARTNERZY