Więcej...

    Wprowadził przymus mycia włosów i modę na krótkie fryzury dla kobiet. Jak polski fryzjer podbił Hollywood?

    Wizjoner i rewolucjonista, który wyznaczał trendy w światowym fryzjerstwie. Antoni Cierplikowski swoim talentem zdobył uznanie królowych i gwiazd Hollywood. To on jako pierwszy wskazał na przymus mycia włosów przed zabiegami fryzjerskimi i wprowadził modę na krótkie fryzury dla kobiet. Otworzył profesjonalny salon fryzjerski w centrum Paryża, przenosząc praktykę fryzjerską z domów elegantek do usług dostępnych powszechnie.

    Chłopak z Sieradza

    Antoni Cierplikowski urodził się w Sieradzu 24 grudnia 1884 roku. Jego ojciec był szewcem, a matka krawcową. Antoni miał pięcioro rodzeństwa. Chłopiec nie miał dobrego kontaktu z ojcem. Jego wsparciem była matka. Powodem odrzucenia przez ojca mogła być widoczna od najmłodszych lat orientacja Antoniego, co w dziewiętnastym wieku, w religijnej rodzinie i małym mieście, jakim był Sieradz (wtedy w zaborze rosyjskim), było widoczne i źle postrzegane.

    Antoni od najmłodszych lat przejawiał niesamowity talent artystyczny. Jako dorastający chłopak rozpoczął pracę u sieradzkiego felczera, gdzie poza zabiegami usuwania kurzajek i wyrywania zębów zajmował się również strzyżeniem, które robił na tyle zręcznie, że zaczęto dostrzegać jego umiejętności fryzjerskie. 

    Talent

    Matka, czuwając nad wyjątkowym talentem syna, wysłała go do wuja Lewandowskiego, który prowadził swój zakład fryzjerski w Łodzi. Tam Antoni miał możliwość doskonalenia techniki strzyżenia i układania włosów. Zajmował się obsługą najważniejszych klientek salonu, które były zachwycone jego pomysłami i estetyką tworzenia fryzur, nie szczędząc mu pochwał i komplementów, co umocniło młodego człowieka, który zaczął marzyć o zagranicznej karierze fryzjera w Paryżu.

    Spełnienie marzeń o Paryżu

    Z powodu poboru do wojska carskiego, rodzina postanowiła wysłać Antoniego za granicę. I tak siedemnastoletni chłopak wyruszył w podróż do upragnionego Paryża. Tam zgłosił się do wskazanego mu zakładu fryzjerskiego Monsieur Decoux. Decoux hołdujący zasadzie przyuczania do zawodu „od dołu”, nie pozwolił młodemu chłopakowi czesać klientek. I tak Cierplikowski spędził kolejne trzy lata w piwnicy zakładu fryzjerskiego tkając peruki. Wykorzystał jednak ten czas na naukę niełatwego dla niego języka. Wynagrodzenie, które otrzymywał było znikome, nie starczało nawet na godziwe posiłki, ale chłopak dzięki znajomościom zdobywał bilety do teatrów i muzeów. Uwielbiał podziwiać zdolnych ludzi i obcować ze sztuką, która dawała ukojenie i nadzieję na lepsze czasy jego artystycznej duszy. 

    Katarzynki

    Pierwszy przełom w karierze Antoniego nastąpił w 1903 roku w Katarzynki, obchodzone 25 listopada. Na to święto wszystkie niezamężne dziewczęta oraz pracownice zakładów krawieckich i modystki upinały swoje włosy, a fryzury dopełniały najbardziej zmyślnymi kapeluszami. W tym dniu salon Decoux był pełen klientek i właściciel postanowił wezwać Antoniego do pomocy. Młodzieniec stanął wówczas na wysokości zadania, tworząc na głowach dziewcząt zachwycające fryzury. Później klientki podczas kolejnych wizyt w salonie życzyły sobie, by czesał je tylko Antoni.

    Los chłopaka zaczynał się zmieniać. Zaczął zarabiać więcej, a wieść o jego nieprzeciętnym talencie fryzjerskim zataczała coraz szersze kręgi wśród śmietanki towarzyskiej Paryża.

    Kapelusz z włosów

    Kolejnym sukcesem Antoniego, dzięki któremu stał się rozpoznawalny, było uczesanie Lily de Moure, która towarzyszyła belgijskiemu księciu de Ligne na jednym z wieczornych przyjęć wydawanych przez elity w prowincjonalnym miasteczku Trouville. Bagaż z kapeluszem Lily zaginął, a ta nie mogła pozwolić sobie na wyjście bez nakrycia głowy. Antoni upiął jej włosy na kształt kapelusza. Fryzura kobiety wzbudziła zachwyt w towarzystwie, a Antoniego przestano traktować jako Rosjanina i jedynie chłopca do pomocy. W paryskich kręgach zaczęto nazywać go Antoine.

    Antoine de Paris

    Zyskawszy sławę i jeszcze większe możliwości zarobku, Antoine postanowił zmienić swój wizerunek. Zaczął obsługiwać zamożną klientelę, toteż chciał się wyróżniać. Porzucił swoje ciemne ubrania, w jakich chodzili często fryzjerzy, na rzecz białych strojów, które dawały mu poczucie bycia zauważanym i wyjątkowym. 

    Wizjoner fryzjerstwa

    W początkach XX wieku włosy były częściej upinane niż myte. Większość zabiegów fryzjerskich odbywała się w domach elegantek. Antoine był estetą i brzydził się układaniem tłustych i brudnych włosów. Zauważył też, że po umyciu włosy łatwiej się układają. Początkowo kobiety były oburzone pomysłem młodego fryzjera, ale ten był uparty, a one – pozostając pod wrażeniem jego talentu – ostatecznie godziły się na każdorazowe mycie włosów, bo zależało im na tym, by czesał je Antoine, tworząc na ich głowach artystyczne upięcia.

    Fryzura „na chłopczycę”

    Przełomowa w jego karierze okazała się fryzura, którą stworzył dla francuskiej aktorki Ève Lavallière. Czterdziestotrzyletnia aktorka Théâtre des Variétés starała się o kolejną rolę, ale ponieważ przeszła poważną chorobę, wyglądała na zmęczoną. Antoine zdecydował, że zetnie jej włosy na krótko, co było ryzykowne w czasach, w których długie włosy były synonimem kobiecości a krótkie fryzury – biedy.

    Ścięcie włosów Ève na krótko okazało się bardzo dobrym zabiegiem. Kobieta wyglądała młodo i świeżo. Dostała kolejną rolę i zyskała jeszcze większe uznanie, co zachęciło kolejne kobiety do ścięcia włosów na krótko, a fryzura stała się modnym trendem i w latach dwudziestych XX w. synonimem kobiety wyzwolonej. Antoine był już nie tylko rozpoznawalny, zaczął być sławny. 

    Żona i bizneswoman

    W czasie pobytu w prowincjonalnych miasteczkach, elita prócz fryzjerów potrzebowała też zabiegów kosmetycznych. Jedną z osób świadczących takie usługi była manicurzystka Marie – Louise – Berthe Astier. Kobieta była starsza od Antoine’a o trzy lata i była zachwycona jego nietypową osobowością. On był marzycielem, ona miała pragmatyczne podejście do życia. Była też niezwykle przedsiębiorcza, dawała mu wsparcie i poczucie bezpieczeństwa, którego nie czuł, od kiedy wyprowadził się z rodzinnego domu. Po latach wspominał też, że doceniał w niej ważną dla niego cechę – macierzyńskość.

    Para zaczęła razem pracować, jeżdżąc po świecie. Wkrótce Marie zaszła w ciążę i szybko wzięli ślub w styczniu 1909 roku. W kwietniu narodził się ich syn Jack-George-Antoine Cierplikowski. Chłopiec żył tylko miesiąc. Śmierć syna wstrząsnęła parą do tego stopnia, że nie zdecydowali się już nigdy więcej na dziecko. Zajęli się pracą i otworzyli swój pierwszy salon.

    Salon przy rue Cambon 5

    Uznanie i sława, jaką zdobył Antoine Cierplikowski, sprawiły, że jeszcze więcej kobiet chciało skorzystać z usług fryzjerskiego autorytetu. Dlatego Cierplikowscy zdecydowali o otwarciu własnego salonu fryzjerskiego, który otworzyli przy rue Cambon 5, nieopodal sklepu Coco Chanel.

    Salon oferował suszenie włosów suszarką, co było nową usługą. Antoine wykonywał też trwałą ondulację. W salonie można było robić manicure, znajdował się też w nim bar…

    Antoine nie tolerował spóźnień swoich klientek i to on decydował, w jakiej fryzurze wychodzą z salonu. Podobno rzadko się mylił…

    Imperium fryzjersko-kosmetyczne

    Antoine nadal tworzył peruki, z tym, że zaczął je farbować. Dodatkowo ozdabiał je piórami i błyskotkami, tworząc w ten sposób wieczorowe, mieniące się upięcia. Klientki piszczały z radości i wracały po więcej, mimo coraz bardziej wygórowanych cen dyktowanych przez Antoine’a. Jego kolekcje peruk inspirowane słynnymi dziełami znanych artystów zyskały duży rozgłos i doczekały się wystawy.

    Z czasem Cierplikowscy zaczęli otwierać kolejne salony i budować swoje imperium, m.in. w Cannes, Londynie, Nowym Jorku. Jeden z salonów powstał także w Warszawie, ale przyniósł podobno więcej strat niż zysków i szybko został zamknięty.

    Antoine opracowywał też swoje własne kosmetyki. Stworzył pierwszy na świecie krem nadający skórze kolor opalenizny. Kosmetyk dodatkowo chronił skórę przed poparzeniami słonecznymi. Robił i sprzedawał również kosmetyki do makijażu i pielęgnacji skóry. Wynalazł lakier do włosów, dzięki któremu mógł utrwalać nawet najbardziej wyszukane fryzury. Produkował również płukanki do włosów i szampony.

    Charyzmatyczny wynalazca stworzył też lakier do paznokci i wylansował modę na kolorowe paznokcie. Sam podobno również malował swoje.

    Ekscentryk

    Antoine był lekkoduchem. Lubił żyć beztrosko i wydawać zarobione pieniądze. Nad wydatkami czuwała jednak przedsiębiorcza Marie, która sprawowała pieczę nad organizacją i finansami salonów i wszystkimi innymi przedsięwzięciami męża.

    Antoine mógł i lubił żyć wystawnie i awangardowo. W kamienicy przy rue Saint Didier 4, w latach 1929-1931, artysta urządził swój apartament nazywany szklanym domem, wyposażając go w szklane schody i lustrzaną windę. Sam Antoine spał w szklanej trumnie (miał obsesję na punkcie śmierci, całe życie miał nosić bransoletkę z napisem „memento mori”). W apartamencie znajdowały się też wielkie organy. A w czasie przyjęcia, które król fryzjerów wydał dla śmietanki towarzyskiej Paryża, Antoine przywdział niebieski smoking i założył buty z obcasami z lusterek, które odbijając światło, dawały wrażenie, jakby przemieszczał się pośród mieniących się gwiazd.

    Uwielbiał być podziwiany, ale potrzebował też akceptacji. Jego nienaganny wygląd i wysoko uniesiona głowa dystansowały do niego ludzi, jednak w bliskich kontaktach był podobno życzliwy i otwarty, tak jak jego kieszeń – Antoine chętnie pomagał wszystkim, którzy go o to poprosili.

    Król fryzjerów – fryzjer królów

    Antoine uwielbiał pracę z artystami i oni uwielbiali jego. Czesał słynne francuskie aktorki i gwiazdy Hollywood: Jacqueline Delubac, Josephine Baker, Joan Crawford, Jane Fonde, Polę Negri. Z jego usług korzystała podobno sama Coco Chanel.

    Wśród klientek Antoine’a były również koronowane głowy – królowe: Bułgarii, Hiszpanii, Afganistanu oraz księżniczka Małgorzata Windsor i Wallis Simpson. Miał podobno również nadzorować pracę fryzjerów w czasie koronacji Jerzego VI w 1936 roku, a następnie królowej Elżbiety II w 1953 roku. Z jego usług korzystała też Pierwsza Dama Ameryki – Eleanor Roosevelt.

    Rodzinny Sieradz

    W latach 60. Cierplikowski zaczął przyjeżdżać do Polski. Tu kupił dom w swoim rodzinnym Sieradzu w 1971 roku. Rok później zmarła jego żona Marie, na której pogrzeb nie pojechał do Paryża.

    W Polsce jego ekscentryczny styl bycia i nowatorskie fryzury nie budziły takiego zachwytu jak na całym świecie. Artysta był nierozumiany i zaczął popadać w uczucie osamotnienia. Antoine zmarł w wieku 91 lat, 5 lipca 1976 roku i został pochowany w Sieradzu.

    Firma, którą stworzyli Cierplikowscy, prawdopodobnie funkcjonowała jeszcze do 1990 roku. Co do majątku, nie do końca wiadomo, co się z nim stało.

    Źródła:

    Marta Orzeszyna, Antoine de Paris.

    https://www.youtube.com/watch?v=YIY0j7rrM4w

    https://dzieje.pl/rozmaitosci/krol-fryzjerow-i-fryzjer-krolow-antoni-cierplikowski

    https://pl.wikipedia.org/wiki/Antoni_Cierplikowski

    https://sieradz.eu/antoni-antoine-cierplikowski

    Więcej o urodzie i zdrowiu znajdziecie tutaj.

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!

    Akceptuję Politykę prywatności / RODO i Regulamin serwisu

    Proszę podać swoje imię tutaj



    Inne w kategorii

    PARTNERZY