Wielkiej urody miastu dodaje jego położenie. Mało kogo nie zauroczyłby – wręcz pocztówkowy – obrazek niewielkich zabudowań z charakterystyczną wieżą kościoła na tle gór tafli jeziora Hallstatersee. Drewniane, ozdobione pelargoniami i obrośnięte bluszczem domy w stylu alpejskim stoją na zboczu stoków górskich i przytulone do nich opadają wprost do wody. Wędrując ulicami zaglądamy do okien na pierwszym piętrze budynków, które są pod nami. Takie położenie miasta zapewne było nie lada wyzwaniem dla budujących.
Hallstatt w 1997 roku zostało wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO pod nazwą Krajobraz kulturowy Hallstatt – Dachstein/ Salzkammergut i od tego momentu przeżywa oblężenie turystów z całego świata, w tym głównie z Chin i Japonii. Rocznie odwiedza go około 2 milionów turystów.
Na zwiedzanie Hallstatt najlepiej wybrać się wcześnie rano, gdy jest szansa na uniknięcie tłumów przemierzających przez miasto. W mieście jest ograniczony ruch samochodowy. Przejechać przez nie można tylko tunelem, a wjazd mają tylko mieszkańcy i goście posiadający zezwolenia. Auto należy zostawić na jednym z okolicznych parkingów, których całe szczęście nie brakuje i są dobrze pooznaczane, na tablicach informacyjnych przed każdym z nich wyświetlana jest liczba dostępnych miejsc parkingowych. Zdarza się jednak, że latem, w szczycie sezonu, może być trudno o wolne miejsce.
Ze względu na niewielki rozmiar miasteczka, jego zwiedzanie nie zajmuje dużo czasu, maksymalnie kilka godzin. Udając się na spacer główną uliczką, mijamy liczne restauracje, kawiarnie i sklepy z pamiątkami i dochodzimy do niewielkiego ryneczku z pomnikiem Trójcy Świętej. Przy rynku znajduje się kościół ewangelicki, którego strzelista wieża widoczna jest na każdej fotografii miasteczka. Każdy, kto odwiedza Hallstatt, za nieodzowny punkt wycieczki stawia sobie wykonanie zdjęcia z taflą jeziora i wieżą kościoła w tle, a całe miasto to doskonałe miejsce dla miłośników fotografii.
Szczególną atrakcją miasta jest karner, czyli dwukondygnacyjna kaplica grzebalna, znajdująca się w miejscowym kościele. Jej górna kondygnacja służyła do odprawiania uroczystości pogrzebowych i mszy za zmarłych, dolna zaś – ze względu na brak miejsca do grzebania kolejnych zwłok na miejscowym cmentarzu – stanowiła miejsce pochówku. Po kilkunastu latach od pogrzebu wykopywano zwłoki, oczyszczano je i przenoszono do kaplicy. Rozmieszczenie grobów nie było przypadkowe. Groby arystokracji otaczały groby niższych warstw społecznych, co w sposób symboliczny ukazuje rolę, jaką pełnili za życia. Obecnie w kaplicy można obejrzeć kolekcję ponad 1200 ludzkich czaszek podpisanych datą śmierci, nazwiskiem i profesją zmarłego.
W pobliżu miejscowości znajduje się najbardziej znana oraz najstarsza w Europie kopalnia soli. Położona na złożach solonośnych, ciągnących się wzdłuż północnej krawędzi Alp, pozwoliła miasteczku na rozwój. Obecnie górską sól można tutaj kupić w każdym sklepie jako obowiązkową pamiątkę z tego regionu. Kopalnia Salzwelten Hallstatt udostępniona turystom jest jedną z większych atrakcji miasta. Na szczyt wzgórza Salzberg, na którym się mieści, można dotrzeć pieszym szlakiem lub wjechać kolejką. Na szczycie znajduje się również skywalk „Welterbeblick”, czyli dwunastometrowa platforma widokowa z przepięknym widokiem na alpejski teren.
Kogo zmęczy spacerowanie, ten może udać się na przystań statków, skąd odbywają się rejsy wycieczkowe po jeziorze Hallstatersee. Na tych, którzy wolą samodzielne rejsy w nieco szybszym tempie, czekają wypożyczalnie łódek z silnikami elektrycznymi. Taki rejs to również inna perspektywa widokowa pozwalająca na zrobienie rewelacyjnych fotografii miasteczka i… odpoczynek od zgiełku i tłumów.
Spektakularnym zjawiskiem, o którym warto wspomnieć, jest odbywająca się na jeziorze procesja w Boże Ciało. Wówczas na jezioro wypływają łodzie z feretronami, czyli dwustronnymi obrazami z podobiznami świętych. Ta procesja należy do najbarwniej celebrowanych świąt religijnych w Austrii, a jej zwyczaj najprawdopodobniej podyktowany jest względami praktycznymi. W Hallstatt domy stoją dosłownie jeden na drugim. Uliczki są wąskie, przejścia często prowadzą krętymi schodkami wciśniętymi między budynki. Takie ograniczenie przestrzeni spowodowało, że procesję wygodniej jest przeprowadzić drogą wodną.
Hallstatt zdecydowanie zliczyć można do grona najpiękniejszych miasteczek w Europie. Z pewnością jest miejscem wyjątkowym, więc warto je odwiedzić choć raz w życiu. Jednak odwiedziny lepiej zaplanować poza sezonem. Wtedy spokojniej można cieszyć się urodą tej austriackiej perełki.
Katarzyna Sikora
